Gwiezdne wojny: 10 największych zmian wprowadzonych przez Disneya
Gwiezdne wojny: 10 największych zmian wprowadzonych przez Disneya
Anonim

Tuż przed Halloween 2012 The Walt Disney Company ogłosił, że wstrząsnął Hollywood i fanboyami na całym świecie: kupił firmę producencką George'a Lucasa, Lucasfilm - wraz z bardzo lukratywnymi posiadłościami Gwiezdnych Wojen i Indiany Jonesa - za niewiarygodne suma 4,05 miliardów dolarów.

Posunięcie to miało sens po zakończeniu Disneya. Bob Iger, który był prezesem i dyrektorem generalnym firmy od 2005 roku, dążył do poszerzenia listy własności intelektualnych, które posiada, biorąc pod uwagę rosnącą popkulturową nieistotność osobistych kreacji Walta z lat dwudziestych XX wieku i eksplodującą popularność nowszych marek. Nie tracił czasu na wysiłki, zgarniając Pixar w 2006 i Marvel Entertainment w 2009, zanim przeniósł się na przebojowe terytorium Lucasa. Z około 10 000 dodatkowymi postaciami dodanymi teraz do listy Disneya, ma więcej niż wystarczającą ilość materiału na przyszłe filmy, seriale telewizyjne, komiksy, pokazy sceniczne, merchandising i - co jest najbardziej korzystne ze wszystkich - park rozrywki i atrakcje na statkach wycieczkowych.

Koniec Gwiezdnych Wojen miał również dość znaczący wpływ; dosłownie od pierwszego dnia umowy Disney przeniósł się, aby zmienić status quo tej galaktyki daleko, bardzo daleko, zarówno w sposób duży, jak i mały. Rzeczywiście, zaledwie trzy lata później efekt jest głęboki - i wydaje się, że w przyszłości wzrośnie w tempie wykładniczym.

Na mniej niż miesiąc (!) Przed premierą Star Wars: Episode VII - The Force Awakens warto spojrzeć wstecz na to, jak zmieniono równowagę Mocy. Dołącz do nas, gdy podsumowujemy 10 największych zmian, jakie Disney wprowadził do Gwiezdnych wojen .

11 Nowa trylogia (lub dwie)

Pierwsza alternatywa, którą The Disney Company stworzyła dla pomysłu George'a Lucasa, jest właściwie jedną z największych i najważniejszych: stworzenie zupełnie nowej trylogii filmowej.

Aby zrozumieć skalę takiego rozwoju, należy wykonać szybki historyczny objazd. Dosłownie w środku tworząc oryginalną trylogię (to epizod s IV przez VI ) z powrotem w latach 1970, Lucas grubsza naszkicował zamiatanie serię filmów, które zarówno ruch do tyłu i do przodu w czasie; prequeli ( epizod s I przez III ) by dramatyzować złożoną fabuła, którą stworzył, a sequele ( odcinek S VII przez IX ) będzie wykres z niepewną przyszłość dla wszystkich swoich bohaterów.

Z wyjątkiem tego, że scenarzysta-reżyser dokonał ogromnej zmiany zdania (jak to było w przypadku jego prawie całej kariery filmowej) i tuż przed premierą odcinka I: The Phantom Menace w 1999 roku oświadczył, że kontynuacja trylogii jest teraz narracyjnie niepotrzebna. - jego historia kończy się śmiercią Anakina Skywalkera pod koniec Epizodu VI: Powrót Jedi . Fani powoli pogodzili się z faktem, że ich ulubiona seria filmów wszechczasów została nagle przerwana - do czasu, gdy Disney pojawił się na obrazie, czyli wskrzesił te plany.

Co więcej, firma z wściekłością sugerowała, że ​​być może IX odcinek 2019 roku może też nie być końcem kinowej drogi; 4-te trylogia ( epizod s X poprzez XII ) może być w kartach, powinny te nowe raty udowodnić lukratywny wystarczy. Chociaż Lucas w pewnym odległym momencie wspomniał o możliwości czwartego zestawu filmów, było to bardziej abstrakcyjne przemyślenie niż konkretny plan. I chociaż skończył pisać notatki do nadchodzącej kontynuacji trylogii, aby podnieść cenę wyprzedaży Disneya, ani razu nie położył ołówka na papierze na cokolwiek poza obecnym zestawem filmów.

10 Filmy „Antologia”

Kolejne ogłoszenie z Domu Myszy było równie wstrząsające galaktyką, jak nagłe pojawienie się odcinka VII : dodatkowy zestaw trzech filmów, luźno nazywanych Antologiami Gwiezdnych Wojen , które byłyby z natury samodzielne i które obejmowałyby aspekty Galaktyka SW poza ścisłym zakresem obowiązków rodziny Skywalker.

To ruch, który bardzo mówi o sposobie myślenia Disneya. Podczas gdy Lucasowi upłynęło trzy lata między filmami, Disney nakazał tylko dwa - i nawet te „wolne” lata muszą mieć zupełnie nowe treści, aby utrzymać zainteresowanie fanów i utrzymać sprzedaż na powierzchni. Tutaj właśnie wchodzą do gry Antologie i w ten sposób Disney będzie mógł co roku wydawać nowe wydanie na dużym ekranie od 2015 do 2020 roku - a być może i później.

Jakie dokładnie są przesłanki tych spin-offów? Rogue One z 2016 roku przedstawia kradzież planów Gwiazdy Śmierci przez Rebeliantów tuż przed Epizodem IV: Nowa nadzieja ; niezatytułowany film o młodym Hanie Solo, który ma zostać wydany w 2018 roku, to następca młodego Hana; i Boba Fett, która ma ujrzeć światło dzienne w 2020 roku, wygląda na przygodową opowieść napędzaną łowcami nagród. (Czy te przesłanki nie są wystarczająco oryginalne? To interesujące pytanie, z którym walczymy tutaj.)

9 Naciśnięcie przycisku resetowania z przodu telewizora

Chociaż występy w filmach Gwiezdnych Wojen zostały odwołane przez George'a Lucasa, wciąż pozostawiało to medium telewizji szeroko otwarte dla przyszłych upraw - szczególnie w animacji, w której Lucasfilm nie miał żadnego doświadczenia korporacyjnego. Ta urodziła The Clone Wars , które luźno zbadanych lukę trzyletni pomiędzy Odcinek s II i III , a która była w piątym sezonie, gdy sprawa Disney przeszedł i Detours , komedii szkic pokaż nadzorowanych przez Seth Green, był już w produkcji i zbliżał się do daty emisji. Był nawet serial bez tytułu, który byłby skierowaną do dorosłych eksploracją różnych rodzin przestępczych w Galaktyka SW , choć Lucas odłożył ją na półkę na czas nieokreślony do października 2012 roku.

Firma Disney Company podjęła szybkie kroki, aby wyciągnąć wtyczkę z wszystkich tych projektów, stwierdzając, że chce, aby wszelkie nowe produkcje były pod kierownictwem nowego zespołu kierowniczego Lucasfilm (i wiązały się z nadchodzącymi filmami, nawet jeśli luźno). Clone Wars otrzymał okrojony, szósty sezon dostępny tylko dla Netflixa - tylko po to, aby spróbować podsumować niektóre z niezliczonych wątków fabularnych - i został zastąpiony na antenie przez Rebels , nowy program, który wymienił prequele oryginalnej trylogii zarówno pod względem brzmienia, jak i ustawienia.

W tej chwili Disney powiedział, że „przewartościowuje”, konkretnie, zarówno Detours , jak i ogólnie koncepcję wysokobudżetowego serialu akcji na żywo. Biorąc pod uwagę plotki o kilku możliwych programach Star Wars Netflix, być może w końcu dojdą do skutku w usłudze przesyłania strumieniowego.

8 Zamykanie LucasArts

LucasArts, dział gier wideo multimedialnego imperium George'a Lucasa, był w pewnym momencie w swojej 31-letniej historii uważany za szczytowy w rozwoju gier, ponieważ wyprodukował takie tytuły jak Maniac Mansion , The Secret of Monkey Island i Grim Fandango . Potem został pochowany pod niekończącą się falą tytułów z Gwiezdnych Wojen - choć niektóre, takie jak TIE Fighter , a ostatnio The Force Unleashed , były całkiem dobre - i stał się ofiarą bezmyślnego przywództwa korporacji, na czele którego stał Lucasa.. Rezultatem był zasadniczo wydrążony wywoływacz.

Tak pusta, w rzeczywistości, że Disney najwyraźniej nigdy poważnie nie rozważał utrzymania firmy jako czegoś innego niż nazwa - uznano, że bardziej opłacalne jest licencjonowanie produktów SW LucasArts innym wydawcom, niż dalsze inwestowanie w każdy z nich kilka milionów dolarów. nowa, prawdopodobnie słabo oceniona gra. W tym miesiącu Star Wars: Battlefront (przeczytaj naszą recenzję tutaj) było pierwszym wydaniem nowej 10-letniej umowy z Electronic Arts po stronie równania na konsole / PC, a po stronie mobilnej deweloper Kabam zapewnił już Star Wars: Powstanie . Oba mają przynajmniej pewne elementy, które pomagają wypełnić 30-letnią historię między Powrotem Jedi a Przebudzeniem Mocy .

7 Oczyszczanie - i ponowne uruchamianie - rozszerzonego wszechświata

Wszystko zaczęło się niewinnie: pod koniec lat 80. wydawca napisał do Lucasfilm, prosząc o pozwolenie na licencjonowanie trylogii książek osadzonych po VI odcinku , myśląc, że będzie to bestseller. Nie miał pojęcia. Od czasu wydania w 1991 roku Gwiezdnych wojen: spadkobiercy imperium Timothy'ego Zahna cała podsektorowa branża składająca się z dosłownie kilkuset powieści, komiksów, opowiadań, gier wideo i figurek akcji zalała sklepowe półki.

Od samego początku nowe kierownictwo Lucasfilm wiedziało, że chce poradzić sobie z tak zwanym rozszerzonym wszechświatem Star Wars w zdecydowanie inny sposób. Po kilku miesiącach działań przygotowawczych w końcu pociągnął za spust coś, co można by nazwać największym wstrząsem w historii franczyzy - wymazanie zawiłej (i czasami sprzecznej) ciągłości UE i rozpoczęcie od nowa, z całkowicie pustym płótno przed nim i całe mnóstwo doświadczenia za nim.

Chociaż (co nie jest zaskakujące) kontrowersyjne, posunięcie to pozwoliło Lucasfilm na syntezę elementów obu trylogii - co było oczywiście niemożliwe przed debiutem prequeli z 1999 roku - ale także, co może ważniejsze, na znalezienie wskazówek do przyszłej historii, która nowe sequele i Antologie pojawią się na widowni od przyszłego miesiąca.

6 Utworzenie Lucasfilm Story Group

Na wypadek, gdyby ponowne uruchomienie Rozszerzonego Wszechświata nie było wystarczająco drastyczne, Lucasfilm i Disney dodali kolejną zmarszczkę do formuły narracji, coś, czego nigdy wcześniej nie próbowano w 38-letniej historii Gwiezdnych Wojen : ujednolicone opowiadanie historii.

Lucasfilm Story Group to organ doradczy, który składa się z kilku różnych osób, od wieloletnich opiekunów najbardziej niejasnej ciągłości SW po zupełnie nowy zespół zarządzający firmy. Jego wyjątkowym zadaniem jest pomoc każdemu pisarzowi, redaktorowi lub reżyserowi, który pracuje nad nowym rozdziałem nagle ogarniętych mitów, niezależnie od tego, czy będzie to nowa powieść, komiks, gra wideo, czy nawet jeden z nowych filmów. W ten sposób wszystko jest ze sobą powiązane, w pełni kanoniczne i, miejmy nadzieję, przekonujące (w przeciwieństwie do schizofrenicznego bałaganu, który w dużej mierze definiował oryginalną iterację UE) - jak zauważył sam Lucasfilm, każde pojedyncze wydanie oznacza wejście nowego fana w tętniący życiem wszechświat, jakim są Gwiezdne Wojny , a Story Group chce mieć pewność, że każde doświadczenie jest „znaczące”.

5 Zmiana warty komiksu

Dark Horse Comics, który od dawna był kojarzony z licencjonowanymi tytułami, odcisnął piętno na sobie w 1991 roku, kiedy wydał cztero- numerową miniserię Dark Empire , fabułę, która nie tylko powstała po oryginalnej trylogii, ale była również powiązana z Zahn's nowy spadkobierca powieści Empire , która ukazała się zaledwie sześć miesięcy wcześniej. Za jednym zamachem firma zasadniczo stworzyła Rozszerzony Wszechświat i jednocześnie zapewniła, że ​​będzie mogła nieprzerwanie publikować komiksy Gwiezdnych Wojen przez następne 23 lata.

Utrzymanie wszystkich aspektów rozwoju SW we własnym zakresie było jednak głównym priorytetem dla The Walt Disney Company, i podobnie jak Wojny klonów w Cartoon Network (które jest własnością rywala Warner Bros.) zostało skierowane na korzyść Rebeliantów z Disneya XD, licencja na komiks został wycofany z Dark Horse i przekazany Marvelowi, kolejnej z wielu korporacyjnych spółek zależnych Disneya.

Należy zauważyć, że przeprowadzka ta jest w rzeczywistości czymś w rodzaju powrotu do domu, ponieważ Marvel był pierwszą firmą, która opublikowała historie osadzone w uniwersum George'a Lucasa aż do 1977 roku, kiedy po raz pierwszy wyszło A New Hope . Czy to nie ironia losu, nie sądzisz?

4 Cyfrowe wydania filmów

Oprócz niekończącego się przepływu towarów i rozszerzonego wszechświata, Gwiezdne Wojny były od dawna zdominowane przez ciągłe wznawianie filmów na różnych domowych nośnikach, od VHS przez LaserDisc po DVD i Blu-ray. Większość z nich widziała różne opakowania, różne funkcje specjalne (które w późnych latach 80. i wczesnych 90. były to krótkie wywiady z Lucasem, które przedstawiały każdy z oryginalnych filmów) i różne działania marketingowe, dzięki czemu SW był pierwszym - jeśli nie jedyna - seria, którą większość konsumentów kupuje przy wielu okazjach przez wiele lat.

Disney również podążył za modą, wypuszczając cyfrową wersję wszystkich sześciu filmów (z nowymi dodatkowymi funkcjami!) 10 kwietnia 2015 r. Poza zwykłym utrzymaniem tradycji, nowe (ponowne) wydanie jest godne uwagi ze względu na to, czego Disney nie zrobił. - kontynuuj poprawianie rzeczywistej zawartości filmów, które sam Pandora's Box Lucas otworzył wydaniem specjalnym oryginalnej trylogii z 1997 roku i które nigdy nie zostało zamknięte, dopóki Disney stał się własnością Disneya; nawet ostatnie wydanie Blu-ray w 2011 roku przyniosło mnóstwo (co prawda drobnych) zmian, od dodania nowych elementów tła po (niewielką) ponowną edycję określonych scen.

3 Force Friday

Szacuje się, że Gwiezdne Wojny zarobiły około 38 miliardów dolarów od premiery pierwszego filmu w maju 1977 roku do przekazania jego firmy przez Lucasa w październiku 2012 roku. prześcieradła, przekąski owocowe po wszechobecne obecnie figurki i zestawy Lego.

Jeszcze bardziej zdumiewające jest to, o ile więcej pieniędzy marka zarobiła pod czujnym okiem Disneya; już po trzech latach od zawarcia umowy firma zwróciła wszystkie 4 miliardy dolarów ze swojej inwestycji - a Przebudzenie Mocy jeszcze nie trafiło do kin. Osiągnięto to poprzez rozszerzenie dostępnych towarów napędzanych Mocą (wycieczka do lokalnego celu przyniesie co najmniej kilka elementów z Gwiezdnych Wojen w prawie każdym dziale) oraz, co znacznie ważniejsze, poprzez przepisanie książki marketingowej w trakcie tworzenia do odcinka VII . Uosobienie tego podejścia pojawiło się 4 września 2015 r. - zwane „Force Friday” - kiedy pierwsze Przebudzenie Mocy do sprzedaży trafiły związane z nimi materiały (od powieści po zabawki po kostiumy na Halloween). Dzień zasadniczo funkcjonował jako Gwiezdne Wojny - tylko Czarny Piątek.

Nie trzeba dodawać, że marketing w Hollywood już nigdy nie będzie taki sam.

2 Star Wars Land

Disney Company od dawna organizuje doświadczenia związane z Gwiezdnymi Wojnami w swoich parkach na całym świecie; symulator ruchu Star Tours, który został pierwotnie otwarty w Disneylandzie w odległym 1987 roku. Mimo to nieruchomość zawiera więcej niż wystarczającą ilość materiału, aby wyposażyć cały park rozrywki, nie mówiąc już o kilku atrakcjach, i chociaż George Lucas nigdy nie mógł przyjść umowa z zarządem Disney Parks and Resorts (chciał wydać więcej pieniędzy na technologię i tematykę przejażdżek, podczas gdy poprzedni menedżerowie chcieli po prostu skoczyć na bardzo długich płaszczyznach franczyzy, aby zmaksymalizować zysk), wszystko to stało się teraz nieistotne.

Rezultatem jest pełnoprawna Kraina Gwiezdnych Wojen, która obecnie ma wejść do Disneylandu w Anaheim i Hollywood Studios (jednym z czterech parków w Walt Disney World) w Orlando. Obracając się wokół zupełnie nowej, nigdy wcześniej nie widzianej planety w historii Gwiezdnych Wojen , goście będą mogli wskoczyć na pokład Sokoła Millennium i wchodzić w interakcję z całą gamą kosmitów po jego otwarciu. Jedyny minus? Budowa rozpocznie się dopiero w przyszłym roku, a ziemia zadebiutuje około 2021 roku.

W międzyczasie jednak fani parków rozrywki Gwiezdnych Wojen mogą doświadczyć „Sezonu Mocy” zarówno w Disneylandzie, jak i Disney World Resorts. Marketingowy związek z Przebudzeniem Mocy składa się z ekskluzywnych potraw i napojów, spotkań postaci oraz specjalnej nakładki Space Mountain (w Kalifornii) i pokazu sztucznych ogni (na Florydzie). Wydarzenie potrwa od teraz do końca stycznia.

1 Wniosek

Czy podoba Ci się nowy kierunek, w którym Disney obalił Lucasfilm - i wszystkie Gwiezdne Wojny -? Czy są inne zmiany, które Twoim zdaniem są ważniejsze? Dajcie znać wszystkim mieszkańcom galaktyki w komentarzach poniżej.