Josh Brolin odrzucił rolę w sequelach awatara
Josh Brolin odrzucił rolę w sequelach awatara
Anonim

Josh Brolin ujawnia, jak zdenerwował Jamesa Camerona po tym, jak odrzucił rolę w nadchodzących sequelach reżysera Avatar. Brolin jest obecnie bez wątpienia jednym z najgorętszych aktorów w Hollywood, a role Cable w Deadpool 2 i Thanos w Avengers: Infinity War pojawią się w przyszłym roku. W tym tygodniu wzbudził jeszcze większe oczekiwania na Cable w Deadpool 2, kiedy Ryan Reynolds po raz pierwszy wysłał parę tweetów, w których ujawnił postać Brolina.

Biorąc pod uwagę inne filmy, takie jak Nie ma kraju dla starych ludzi, Milk i Sicaro, nie powinno dziwić, że Brolin jest bardzo poszukiwany przez reżyserów z listy A, co być może wyjaśnia, dlaczego Cameron ścigał go o prawdopodobnie dużą rolę w jego cztery sequele Avatara. Ale z tego czy innego powodu Brolin mówi Esquire, że nie był zainteresowany szansą, która, jak mówi, rozgniewała zdobywcę Oscara reżysera Titanica. On mówi:

„Jeśli nie chcę robić Avatara, nie zamierzam robić Avatar. James Cameron woła mnie tym imieniem i tym imieniem. Nieważne. Gdyby James Cameron przyszedł do mnie i powiedział:„ Hej, stary, dlaczego to powiedziałeś? Powiedziałbym: „Ponieważ to się stało”."

ZWIĄZANE Z: Avatar Sequels: James Cameron potwierdza Quaritch jako Villain

Chociaż aktorzy nierzadko narzekają na pracę nad projektem po zakończeniu seansu teatralnego, bardzo rzadko ktokolwiek mówi tak otwarcie o odrzuceniu roli, a tym bardziej o wszelkich późniejszych napięciach, które towarzyszyły dyskusjom. Ostatecznie zawołanie Camerona jest dość odważnym posunięciem ze strony Brolina, a szanse na to, że kiedykolwiek zostanie wyreżyserowany lub wyprodukowany przez tego filmowca, są nikłe. Ten ruch z pewnością pokazuje, że Brolin jest bardzo zadowolony ze swoich perspektyw zawodowych, a jego życie w Hollywood z pewnością nie będzie zagrożone przez jego zaangażowanie w Deadpool 2, Infinity War i The Avengers 4 i wszelkie późniejsze sequele.

Chociaż Cameron ma reputację wymagającego na planie, łatwo zauważyć, jak mógł się zdenerwować, gdy A-lister odrzucił sequele Avatara. Nie tylko Avatar jest nadal największym światowym hitem kasowym wszechczasów, Cameron z pewnością tworzy historię kina, jednocześnie produkując cztery filmy na raz (zbliżający się wyczyn, który sprawiłby, że każdy filmowiec byłby na krawędzi i gotowy na pop, a tym bardziej Cameron).

Odrzucenie tak dużej szansy wydawałoby się szalone, ale Brolin oczywiście to nie obchodzi. Kto wie? Może jego powód jest tak prosty, jak nielubienie pierwszego filmu Avatar. I chociaż Brolin już udzielił odpowiedzi na wypadek, gdyby Cameron odpowiedział na wywiad z aktorem „Esquire”, ciekawie będzie posłuchać, jak reżyser opowie swoją wersję historii, jeśli zdecyduje się to zrobić. Jeśli dramat nadal będzie grał, być może Ryan Murphy rozważy tiff Brolin / Cameron na przyszły sezon Feud.

KOLEJNY: Thanos i Cable Josha Brolina wcielają się w nową grafikę fanów