Laure de Clermont-Tonnerre i Matthias Schoenaerts Wywiad: Mustang
Laure de Clermont-Tonnerre i Matthias Schoenaerts Wywiad: Mustang
Anonim

Laure de Clermont-Tonnerre to aktorka i reżyserka, znana z Królika, Atlantic Avenue i Mustanga. Matthias Schoenaerts to belgijski aktor, producent filmowy i artysta graffiti. Najbardziej znany jest z ról Filipa w Loft, Rust and Bone i Red Sparrow. Schoenaerts zyskał uznanie krytyków za rolę byłego żołnierza cierpiącego na zespół stresu pourazowego (PTSD in Disorder).

W tym wywiadzie opowiadają o tym, jak programy takie jak ten z Mustanga mogą pomóc zwierzętom i byłym więźniom odzyskać zdrowie psychiczne oraz jak to jest pracować na planie z tymi zwierzętami.

Chłopaki, gratuluję filmu. To niesamowite. Nie miałem pojęcia, że ​​takie programy istnieją, więc to dla mnie nowość. Jednak ostatnio w centrum uwagi znalazła się reforma wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. W jaki sposób Mustang do tego dodaje?

Laure de Clermont-Tonnerre: Chodzi mi o to, że jeśli ten film może zwiększyć świadomość na temat tych programów i rozszerzyć je, to byłoby to moim największym życzeniem. Wiele dzikich koni czeka na adopcję w obiektach hodowlanych. Czasami spędzali całe lata bez, to znaczy, czasami umierając tam, a po ich zwolnieniu jest wielu więźniów, którzy rzeczywiście mają nawrót i są tam, są tam, czy większość z nich umiera. I czuję, że te programy w więzieniu są wspaniałe i powinny też być poza więzieniem. Myślę, że to taka naturalna i trzewna reakcja naprawy, dusza człowieka, ogromny smutek i ból. Chciałbym, żeby to było na poziomie sprawiedliwości, aby być może sposobem na to, aby bardziej ją popchnąć, bardziej zbadać i wydać.

Twoja postać, prawie jego podróż. Droga Romana prawie odzwierciedla drogę oswajania schwytanego dzikiego konia. Czy możesz porozmawiać ze mną o tym doświadczeniu i tym, co tak bardzo wykorzystałeś w tej postaci Romana?

Matthias Schoenaerts: Super. Dla mnie film opowiada o możliwości zmiany i transformacji. Dlatego też uważam, że rozmowa o tym jest tak pilna i aktualna, ponieważ jest to sprzeczne, wiesz, z pewną cyniczną tendencją, do której możemy natknąć się, gdy ludzie mówią, tak, ale niektórzy ludzie są zgubieni, niektórzy nie mogą się zmienić. A ten film próbuje powiedzieć coś przeciwnego. I jeśli ten film może się do tego przyczynić i jeśli podróż tej postaci może się do tego przyczynić, to myślę, że robimy dobrą rzecz. A potem ten koń inicjuje zmianę, kontakt z koniem, który jest procesem bardzo intuicyjnym, procesem bardzo emocjonalnym. To nie jest proces intelektualny. To naprawdę dwa serca bijące i wpływające na siebie nawzajem w bardzo czysty i bezpośredni sposób.A to ma ogromną wartość polityczną. Myślę, że dla mnie jest to również siła filmu, to szczerość wymiany zdań między tymi dwoma osobami, że tak powiem.

To naprawdę piękny związek Romana z koniem Marcusa. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że Jason tak naprawdę boi się koni.

Matthias Schoenaerts: I nie tylko Jason, ale także Bruce. Bruce był skamieniały. Byłem przestraszony jako niedopowiedzenie. Był skamieniały. Na przykład „Zabierzesz mi tego konia”.

Cóż, chciałem zapytać, bo mówią, że w Hollywood nie kręci się dwóch rodzajów filmów, jednego z dziećmi i jednego ze zwierzętami. Chciałem tylko poznać niektóre z waszych doświadczeń, które mieliście z wieloma tymi końmi. Szkolenie ich, zdobywanie punktów.

Laure de Clermont-Tonnerre: To było zdecydowanie wyzwanie, ale w końcu te konie były bardzo zdyscyplinowane.

Matthias Schoenaerts: Mieliśmy wielkie szczęście, że mamy niesamowitego trenera koni, który jest jak prawdziwy mistrz. A bez niego mielibyśmy kłopoty. Ponieważ mamy tylko pięć tygodni na nakręcenie filmu. Więc przez ograniczony czas mieliśmy kilka skomplikowanych sekwencji i dzięki niemu był po prostu, to znaczy był jak dyrygent. Mógłby po prostu chcieć, mógł skakać konie i robić równoległości i tak dalej. Mam na myśli, że ten facet miał prawdziwą magię. I bardzo nam pomógł.

Laure de Clermont-Tonnerre: Bardzo nam pomógł.

Ten film jest niesamowity. Mam nadzieję, że wszyscy to widzą. Niesamowita praca. Dziękuje bardzo za Twój czas.

Więcej: Wywiad z Jasonem Mitchellem dla Mustanga