Mad Max: George Miller mówi, że Fury Road Sequel „zdecydowanie w dyskusji”
Mad Max: George Miller mówi, że Fury Road Sequel „zdecydowanie w dyskusji”
Anonim

Mimo że w 2015 roku wciąż są wydawane na dwa miesiące, Mad Max: Fury Road George'a Millera przejdzie na listę najlepszych ofert roku, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione. Zachwycając publiczność oszałamiającymi sekwencjami akcji i zaskakującą ilością dramatyzmu, film nie tylko zarobił niezłe pieniądze w kasie, ale stał się także ulubieńcem krytyków.

Odkąd pojawiła się Fury Road, kinomani chętnie wracali na postapokaliptyczne pustkowia i wygląda na to, że Warner Bros. również jest na to gotowy. Gwiazda Tom Hardy ma podobno kontrakt na wiele sequeli Mad Maxa, a Miller ma scenariusz do kontynuacji nazwanej The Wasteland gotowy do pracy. Ale kiedy fani mogą zobaczyć kolejny film Maxa na dużym ekranie?

Rozmawiając z Deadline, Miller przedstawił aktualizację kontynuacji Fury Road, mówiąc, że on i studio starają się znaleźć odpowiedni moment, zanim coś zrobią:

„Im więcej spekuluję na temat tego, co się dzieje, tym bardziej staram się unikać spoilerów tak daleko, a także rozmawiam w kółko. Najlepszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć, jest to, że zdecydowanie dyskutujemy o tym, jak zrobić więcej takich spoilerów, ale naprawdę nie jestem pewien czasu. Prawdopodobnie nie będzie nazywać się Wasteland. Mogę tak powiedzieć. To był tylko tytuł roboczy, który mu nadaliśmy."

Ponieważ sequel Fury Road jest prawdopodobnie daleko (Miller zamierza zrobić następny mniejszy film), ma sens, że Miller wahałby się przed omówieniem tego z prasą, ponieważ prawdopodobnie nadal rozwiązuje niektóre szczegóły. Mimo to obiecujące dla widzów jest to, że rozmawiał z WB o filmie. Idealnie oznaczałoby to, że fani nie będą musieli czekać kolejnych 30 lat, zanim wrócą do szalonego, szalonego świata Maxa Rockatansky'ego.

W wywiadzie dla Deadline Miller potwierdził, że Hardy wróci do tytułowej roli, gdy sequel otrzyma zielone światło. Zapytany, czy oryginalny Mad Max - Mel Gibson - mógłby w jakimś stopniu powrócić do serii, reżyser powiedział, że nie sprowadzi Gibsona z powrotem, aby uniknąć dezorientacji widzów:

„Nie w tych filmach, z bardzo prostego powodu. Gdyby Mel, który jest Maxem w wielu wspomnieniach wielu ludzi, pojawił się w następnym filmie, to na chwilę odciągnęłoby widzów od filmu i tak ciężko pracowaliśmy, aby utrzymać ludzie zanurzyliby się w filmie tak bardzo, jak to tylko możliwe. Byłoby to tak, jakby, nie wiem, zobaczyć Rogera Moore'a występującego w filmie Daniela Craiga Jamesa Bonda. Byłoby fajnie, ale także wyciągnąłby cię z doświadczenia film."

Istnieją przypadki, w których ikony franczyzy pojawiają się po ponownym uruchomieniu serii w innej roli (patrz: Pogromcy duchów Paula Feiga), ale prawdopodobnie najlepiej będzie, jeśli Gibson nie wróci. Bez względu na to, czy była to krótka scena, czy bardziej istotna część drugoplanowa, jego obecność może rozpraszać uwagę widzów, którzy przyzwyczajają się do oglądania Hardy'ego jako Mad Maxa. Fury Road wykonało świetną robotę, pochłaniając publiczność tym, co się działo, a zrobienie wszystkiego, co mogłoby odebrać to doświadczenie, byłoby nierozsądne.

Mad Max: Fury Road jest już dostępny na Blu-ray. Będziemy Cię informować na bieżąco o wszelkich sequelach, gdy pojawi się więcej informacji.