Dzieci Marka Hamilla zagrały w Star Wars: The Last Jedi
Dzieci Marka Hamilla zagrały w Star Wars: The Last Jedi
Anonim

Mark Hamill ujawnił na Twitterze, że jego troje dzieci pojawiło się w filmie Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi jako członkowie ruchu oporu. Biorąc pod uwagę globalną popularność serii Gwiezdnych Wojen, być może nie jest zaskakujące, że wiele znanych twarzy chce zdobyć krótkie występy na ekranie w tej słynnej odległej galaktyce. Ten trend rozpoczął się od Przebudzenia mocy JJ Abramsa, w którym Simon Pegg grał jako Unkar Plutt, Daniel Craig jako szturmowiec i kilku innych.

Ostatni Jedi kontynuowali tę tradycję na jeszcze większą skalę, z Josephem Gordonem-Levittem na przypadkowym niezadowolonym obowiązku kosmitów, Tomem Hardym i Garym Barlowem zakładającymi hełmy Szturmowca, a reżyser Edgar Wright dołączył do Ruchu Oporu, żeby wymienić tylko kilku. Przede wszystkim książę William i książę Harry również zgłosili się do służby Szturmowiec w Najwyższym Zakonie, ale ich scena nie zakończyła się.

Na szczęście większość występów The Last Jedi nie wylądowała na podłodze w krojowni, a Mark Hamill opublikował tweet potwierdzający role jego dzieci w filmie i dziękując reżyserowi Rianowi Johnsonowi za to, że ich nie wycinał. Według Tweeta Hamilla jego troje dzieci (Nathan, Griffin i Chelsea) zagrało członków Ruchu Oporu, Saile Minnau, Salakę Kuchimbę i Koo Millham. Hamill ujawnił również jedyną wskazówkę, jaką dał swoim dzieciom: „Pop-up SZYBCIEJ albo Oscar cię zablokuje!”

Dzięki, że nie pozwoliłeś @NathanHamill @GriffinHamill & @chelseahamill nakręcić na piętro #TheLastJedi @rianjohnson! I za pozwolenie na moją jedyną notatkę reżyserską: „Pop-up SZYBCIEJ albo Oscar cię zablokuje!” na drugim i ostatnim ujęciu. #MyKidsCoolCameoAsRebelScum pic.twitter.com/TVRVE5lwHf

- @HamillHimself (@HamillHimself) 29 grudnia 2017

Potwierdzenie Hamilla z pewnością daje fanom Gwiezdnych Wojen coś, na co mogą zwracać uwagę podczas dalszych oglądania, a odniesienie do Oscara jest najprawdopodobniej ukłonem w stronę innego aktora Oscara Isaaca, który byłby mocno zaangażowany w sceny ruchu oporu. Oczywiście potomkowie Hamilla nie są jedynymi prawdziwymi potomkami Gwiezdnych Wojen, którzy pojawiają się wraz z rodzicami w serii; Córka Carrie Fisher, Billie Lourd, pojawiła się epizodycznie w Przebudzeniu Mocy i została jeszcze bardziej wyróżniona w The Last Jedi.

Wiele zostało zrobionych z kilku stwierdzeń, które Hamill poczynił na temat swojego początkowego sporu z reżyserem i reżyserem Rianem Johnsonem, który poszedł z rolą Luke'a w The Last Jedi, ale ostatecznie dostrzegł cel w wizji Johnsona, który stał się jednym z jego ulubionych reżyserów mówiąc: „jeśli Rian jest szczęśliwy, jestem szczęśliwy”. Po tym, jak niektórzy fani wyrazili niezadowolenie z końcowego produktu Ostatniego Jedi, Hamill wyraził żal z powodu jego poglądów, ponieważ wiele osób nie rozumiało jego kontekstu, a różnice twórcze są normalną częścią procesu tworzenia filmu.