Morgan Trailer: Don "t Let It Out
Morgan Trailer: Don "t Let It Out
Anonim

Reżyser takich klasyków jak Obcy i Łowca androidów Ridley Scott niewątpliwie odegrał ogromną rolę w kształtowaniu stanu współczesnego kina science-fiction. To powiedziawszy, nie jest zaskakujące, że syn Ridleya, Luke Scott, zdecydował się rozpocząć karierę reżyserską, wkraczając w wody gatunku wraz z nadchodzącym thrillerem science fiction Morgan.

20th Century Fox wypuściło teraz pełny zwiastun dotychczasowego tajemniczego filmu Luke'a Scotta, napisany przez mniej znanego scenarzystę Setha W. Owena (Peepers). Możesz obejrzeć nowy zwiastun Morgana powyżej.

Z pozoru fabuła Morgana nie wydaje się zbyt skomplikowana. Konsultant ds. Zarządzania ryzykiem korporacyjnym (Kate Mara, The Marsian) zostaje wysłany do odległego laboratorium po tym, jak ucieczka tytułowej postaci doprowadza do brutalnego incydentu. Morgan, sztucznie stworzona humanoidalna istota o wyglądzie normalnego nastolatka (Anya Taylor-Joy, The Witch), wpadła w szał i konsultant Mary ma zdecydować, czy „zakończyć” życie tego istota, zanim zostanie wyrządzona jakakolwiek krzywda naturalnie urodzonym istotom ludzkim. Zwiastun pokazuje tylko niejasne przebłyski wspomnianego incydentu, ale widzowie zdecydowanie mają wrażenie, że Morgan dokonała swoich okropnych czynów bez wyrzutów sumienia iz przyjemnością.

Oczywiście, czy to naprawdę wina Morgana, że ​​jej twórcy nie nauczyli jej należycie, jak być etycznym człowiekiem? W końcu dziecko jest zwykle uczone przez rodziców, co dobre od zła, a to konkretne dziecko tak szybko się postarzało i stało się tak potężne, że prawdopodobnie nie dano mu takich możliwości. Te pytania w naturalny sposób prowadzą do ogólnych pytań o to, czy zakończenie życia własnego, nieludzkiego stworzenia jest kiedykolwiek moralnie uzasadnione - a jeśli tak, to jaka dokładnie jest miara nie-człowieka?

Terytorium to z pewnością nie jest niczym nowym dla science-fiction, ponieważ ojciec Luke'a był niezapomniany w Blade Runnerze, ostatnio kochanym krytycznie Ex Machinie i wielu innych przedsięwzięciach na przestrzeni lat. Jednak sukces filmu zwykle ma mniej wspólnego z tym, jak naprawdę oryginalny jest jego układ, a więcej z tym, jak dobrze spełnia swoje założenia i zapamiętywalności postaci zamieszkujących jego świat. Na szczęście Morgan ma dość silną obsadę drugoplanową, aby ożywić swoje postacie, w tym Paul Giamatti, Toby Jones, Jennifer Jason Leigh, Michelle Yeoh, Rose Leslie z Game of Thrones i Boyd Holbrook z Narcosa.

Z Ridleyem jako producentem i utalentowaną obsadą zarówno weteranów, jak i nowicjuszy, Luke Scott naprawdę nie mógł prosić o lepszą okazję do rozpoczęcia kariery reżyserskiej. Mam nadzieję, że okaże się równie zdolnym filmowcem science fiction, jak jego legendarny ojciec.

Morgan pojawi się w kinach w Stanach Zjednoczonych 2 września 2016 r.