Biuro: 10 razy Dwight Schrute był zbyt wiarygodny
Biuro: 10 razy Dwight Schrute był zbyt wiarygodny
Anonim

Dwight Schrute był jedną z najlepszych postaci w The Office. Bez jego enigmatycznej i niesamowicie dziwnej osobowości nie mielibyśmy jednych z najbardziej kultowych historii Office w historii serialu.

Jasne, było wiele momentów skupionych na Dwightie, które sprawiły, że drapaliśmy się po głowach z jego dzikich wybryków i - czasami - dziwnych wskazówek społecznych. Ale zawsze zostawiał nas śmiejących się, niezależnie od tego, jak bardzo był dziwakiem.

Wiele razy w serialu był też najbardziej znaną postacią, a oto 10 najlepszych momentów, które to potwierdzają.

10 Kiedy powiedział, że potrzebujemy nowej plagi

Podczas ślubu Phyllis z Bobem Vance'em z Vance Refrigeration w sezonie 3 The Office, Dwight lamentuje nad tym, ilu ludzi jest tam i na tej ziemi przed Jimem. Ta wentylacja doprowadziła do jednego z najpopularniejszych cytatów w historii serii.

Dwight po prostu mówi: „Potrzebujemy nowej plagi”. Wielu z nas prawdopodobnie miało podobną myśl w pewnym momencie naszego życia, szczególnie gdy jesteśmy w dużym tłumie i chcielibyśmy, aby było mniej ludzi, z którymi można by sobie poradzić.

Życzenie wszystkim zarazy może nie być odpowiedzią, ale nie możemy winić Dwighta za to, że czuje, jak on to robi, kiedy my czujemy to samo.

9 „Zawsze Padawan, nigdy Jedi”.

Ten klasyczny cytat z Dwighta Schrute'a powinien zdecydowanie przemówić do wszystkich, ale przede wszystkim fanów Gwiezdnych Wojen. Dla tych, którzy nie wiedzą, Padawan jest w zasadzie praktykantem. Kogoś, kto jest wrażliwy na Moc, który trenuje, by w końcu zostać pełnoprawnym Jedi.

Cytat Dwighta o sobie, używając tej terminologii, ma więc sens, ponieważ był on „asystentem kierownika regionalnego” od momentu powstania serialu. W tej chwili był zdenerwowany, że Michael nie zalecił mu przejęcia funkcji kierownika oddziału w Scranton, więc czuł, że zawsze będzie Padawanem … ale nigdy Jedi.

Oczywiście wszyscy byliśmy tam w jakimś momencie naszego życia.

8 Jego złamane serce nad Angelą

W sezonie 4 coś nie do pomyślenia wydarzyło się w tajnym związku Dwighta i Angeli. Angela zerwała z nim - co zrozumiałe - ponieważ on z litości zabił jej kota, Sprinklesa, który miał wiele problemów zdrowotnych.

Spowodowało to spore poruszenie w biurze i ich przyszłych relacjach między sobą, a także z innymi ludźmi. Ale zobaczenie cierpienia i udręki Dwighta z powodu ich zerwania było szczerze zbyt wiarygodne dla każdego, kto przeszedł poważny zawód miłosny.

Myślisz, że skończysz z tą osobą, w której jesteś głęboko zakochany, tylko po to, by dywanik został wyciągnięty spod ciebie. To prawda, Dwight nie powinien był zabijać Sprinklesa, ale nadal okropnie było patrzeć, jak przechodzi ten zawód miłosny.

7 Kiedy powiedział, że kradzież tożsamości to nie żart

„Kradzież tożsamości to nie żart, Jim!” Tak, to jeden z najbardziej znanych wersetów, jakie kiedykolwiek padły w The Office. Jim przyszedł do ich pracy ubrany identycznie jak zwykły biznesowy strój Dwighta. Przyjął nawet swoje maniery, aby naprawdę sprzedać rolę, jaką grał w swoim współpracowniku.

Więc, oczywiście, wywołało to irracjonalną złość Dwighta z powodu żartu Jima. Ale odbiło się to również na fanach serialu z dwóch powodów. Pierwszą z nich jest oczywiste, że kradzież tożsamości to naprawdę poważna sprawa, chociaż wersja Jima nie jest nielegalna. Po drugie, wszyscy byliśmy już wcześniej żartowani i nie podobało nam się to, więc rozumiemy, skąd pochodzi Dwight w tej chwili.

6 Kiedy pomylił się „porażka” na oczach całej szkoły

Czasami podczas wywiadu z Dwightem prowadzonym przez ekipę filmową, która kręciła film dokumentalny, mogliśmy usłyszeć, jak opowiada najlepsze historie z dzieciństwa. Ten następny jest tego solidnym dowodem.

Zaczyna opowiadać publiczności o strasznie wstydliwym doświadczeniu z dzieciństwa. Podczas szkolnej pisarki przyszła jego kolej, a kiedy podszedł do mikrofonu, pomylił się na oczach całej szkoły. Yikes.

Nie trzeba dodawać, że każdy miał taki moment, w którym szczególnie zawiódł, lub po prostu miał kłopotliwy moment, który pozostał z nim do końca życia. To część dorastania, niestety.

5 Jego zazdrość o przyjaźń Ryana i Michaela

Czy nie wszyscy w jakimś momencie naszego życia nie mieliśmy tej osoby, która zawsze nas zakłócała? To sprawiło, że poczuliśmy się gorsi lub mniej niż? Dokładnie taki był Ryan Howard dla Dwighta Schrute od pierwszej chwili, gdy Ryan wszedł do Dunder Mifflin.

Michael miał obsesję na punkcie Ryana i zdobycia jego przyjaźni, jednak Dwight robił to samo z Michaelem. Podziwiał go od wieków i niczego nie pragnął bardziej, niż być najlepszym przyjacielem, powiernikiem swojego szefa i być rozpoznawanym jako jego najciężej pracujący pracownik. Więc kiedy Ryan pojawił się na zdjęciu i niechętnie stał się źrenicą oka Michaela, Dwight nie był zbyt szczęśliwy.

Czujemy ból Dwighta na tym.

4 Zadając sobie pytanie, czy zrobiłby to idiota

Najlepsza rada, jaką Michael Scott kiedykolwiek udzielił Dwightowi Schrute? "Nie bądź idiotą." Jego zdaniem to ewidentnie zmieniło życie Dwighta. Więc to ma sens, że uczyniłby swoim rytuałem zadawanie sobie pytania, czy idiota zrobiłby jakąkolwiek decyzję, którą zamierza podjąć, a jeśli tak, to nie dokonuje tego wyboru.

To solidna rada, damy ją Michaelowi. A jeśli chodzi o Dwighta, kłamalibyśmy, gdybyśmy powiedzieli, że nie zadawaliśmy sobie podobnych pytań, decydując się na coś ważnego lub nawet nieistotnego w naszym życiu.

3 Kiedy przyznał się do czerpania przyjemności z łapania ludzi na gorącym uczynku

Jedno z najbardziej zabawnych wyznań Dwighta miało miejsce, gdy powiedział Michaelowi, że uwielbia łapać ludzi na gorącym uczynku. W końcu dlatego cały czas otwiera drzwi.

Niezależnie od tego, czy mówi o łapaniu ludzi w trakcie robienia czegoś całkowicie pobieżnego, czy też ma na myśli bardziej wspólną intymność między dwojgiem ludzi, otrzymujemy tutaj jego logikę.

Nie radzimy nikomu otwierać drzwi tak, jak robi to Dwight, ale prawdopodobnie zgodzimy się co do tego, że przyłapanie ludzi na robieniu czegoś, czego nie powinni robić, daje trochę radości.

2 Jego odpowiedzi podczas rozmowy kwalifikacyjnej

„Jak bym siebie opisał? Trzy słowa: pracowity, samiec alfa, młot pneumatyczny, bezlitosny, nienasycony ”. To jest odpowiedź, której udziela potencjalnemu pracodawcy podczas rozmowy kwalifikacyjnej w sezonie 3. Został zmuszony do rzucenia palenia, gdy Michael podejrzewał, że znowu mu się przewyższa i dlatego szukał nowej pracy.

Gdybyśmy tylko byli w stanie pokazać naszą ogromną pewność siebie podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jaką Dwight był w stanie zrobić w tej scenie. Niezależnie od tego, żałujemy, że nie potrafiliśmy odpowiedzieć z taką samą szczerością i uczciwością, na jaką był w stanie odpowiedzieć w tym przypadku.

1 Prowadzi dziennik (aby zachować tajemnice przed komputerem)

Wielu z nas miało kiedyś dziennik, w którym śledziliśmy wspomnienia, zapisywaliśmy nasze myśli i sny, a nawet zapisywaliśmy ważne rozmowy, które odbyliśmy z innymi. Więc było to trochę zaskakujące, kiedy dowiedzieliśmy się, że Dwight ma własny dziennik.

Co nie było aż tak zaskakujące, to jego powód: ukrywanie tajemnic przed komputerem. Jest zdecydowanie najbardziej paranoicznym pracownikiem w Dunder Mifflin, więc chociaż możemy nie w pełni zrozumieć jego logiki, ma to sens dla człowieka takiego jak Dwight.

Przynajmniej możemy odnieść się do faktu, że poczuł potrzebę prowadzenia dziennika w pierwszej kolejności, bez względu na to, jakie były jego powody.