Pixar może (i powinien) być lepszy pod rządami Pete'a Doctera
Pixar może (i powinien) być lepszy pod rządami Pete'a Doctera
Anonim

Rozpoczyna się nowa era Pixar. Pete Docter przejmuje kierownictwo domu animacji od Johna Lassetera i chociaż sytuacja, która spowodowała zmianę, może być przeszkodą, którą firma nadal musi pokonać, można uczciwie powiedzieć, że Emeryville Titans są we właściwych rękach.

Lasseter odszedł z Pixar pod koniec zeszłego roku po zarzutach niewłaściwego zachowania seksualnego, biorąc sześciomiesięczny urlop. Docter nadzoruje firmę od listopada ubiegłego roku i od tego czasu jest oczywistym następcą. Teraz to potwierdzone: Lasseter oficjalnie opuszcza firmę pod koniec roku, aż do momentu, gdy będzie pełnił rolę „konsultanta”, a Docter został dyrektorem ds. Kreatywnych w fabryce Pixar Luxo, a Jennifer Lee zostaje dyrektorem operacyjnym głównych studiów animacji Disneya. Już samo to jest pozytywnym krokiem, widząc, jak oba skrzydła wytyczają granicę po tym, jak oba przeszły pod działania Lassetera w 2006 roku, ale dzieje się tu coś więcej niż tylko restrukturyzacja.

Powiązane: Anulowane filmy Pixar, których nigdy nie zobaczymy

Docter dołączył do Pixar w 1990 roku, wkrótce po tym, jak firma pod kierownictwem Lassetera zaczęła robić fale dla swoich krótkich filmów demo technologicznych. Jego umiejętności animacyjne dały mu pracę, ale to jego emocjonalne podejście do opowiadania historii uczyniło go takim atutem: pracował nad fabułą Toy Story (także Lead Animator) i Toy Story 2, zanim przeszedł do właściwych fabuł. Do tej pory jego trzy filmy to Monsters, Inc., Up and Inside Out, a czwarty jest obecnie na wczesnym etapie rozwoju i ma zostać wydany w 2021 roku.

Te trzy dotychczasowe powinny natychmiast powiedzieć ci wszystko, co musisz wiedzieć o tym, dlaczego Docter jest idealny do roli na kreatywnym poziomie. Należą do najlepszych w panteonie Pixar i powinni wyróżnić ich reżysera jako jednego z najlepszych twórców filmowych XXI wieku. Jednak co najważniejsze, są o krok od normy Pixar. Podczas gdy nieokiełznana kreatywność emanuje z prawie każdego filmu wydawanego przez studio, istnieją typowe cechy: bohater, któremu przeszkadza egotyzm; niezrozumiany antagonista; opiekuńczy obrońca okazał się prawdziwym złoczyńcą. Łatwo byłoby narysować pewne podobieństwa do obecnej sytuacji w Pixar w światopoglądzie tej formuły (Lasseter można łatwo odczytać jako jednego z jego złoczyńców), ale patrząc w przyszłość, widać wyraźnie, jak filmy Doctera wyróżniały się poza tym.

Jego relacje i fabuła przeplatają się w bardziej zawiły sposób, a Monster's Inc. i Inside Out są znane z tego, że są rzadkimi filmami Pixara, w których w fabule zaangażowana jest postać kobieca, w której nie są one dodatkiem do męskiego bohatera. Dzięki temu drugiemu, osadzonemu w umyśle jedenastoletniej dziewczynki, formuła ta prawie zniknęła - lub została zmieniona emocjonalnie - z potencjalnym szokowym złym Bingiem Bongiem, zamiast stać się tragiczną postacią. W tych filmach jest coś innego, co stało się bardziej widoczne, gdy Docter dojrzał jako filmowiec. Nic z tego nie ma na celu potępienia niczego, co nastąpiło wcześniej, ale to bezwysiłkowe poczucie postępu, inkluzywności, a przede wszystkim inteligencji emocjonalnej jest czymś, czego Pixar potrzebuje teraz, a przyszłe filmy mogą znacznie skorzystać.

Jednak nie chodzi tylko o gotowy produkt. Atmosfera w miejscu pracy i kultura, która umożliwiła Lasseterowi, są równie ważne, jeśli chodzi o przyszłość Pixar; a ocena jest trudniejsza. Ze swej natury wykracza to poza Docter pod względem adresowania, niemniej jednak będzie kluczowym miernikiem sukcesu dla firmy, która próbuje iść naprzód w latach dwudziestych i później. W obecnej sytuacji wraz z trwałą zmianą wysyłany jest jasny komunikat, więc miejmy nadzieję, że z szerszej zmiany twórczej może wyłonić się nowy nastrój.

Powiązane: Dlaczego Incredibles 2 to najbardziej rozczarowujący sequel Pixara

Docter rośnie w czasach, w których ten etos może działać. Jako dyrektor ds. Kreatywnych, Disney powiedział, że będzie miał „twórczy nadzór nad wszystkimi filmami i powiązanymi z nimi projektami swoich wytwórni”. Chociaż Pixar nigdy nie zgubił się w pełni, w ostatnich latach wydawał się znacznie bardziej zawodny niż w złotym wieku 2000 roku, a problemy zza kulis pokazały bardziej zakorzenione, osobiste problemy. Teraz mamy nową kartę, a Pete Docter może stworzyć coś naprawdę genialnego.

Dalej: Czego można się spodziewać po Incredibles 3 (i co Pixar musi naprawić)