„Gwiezdne wojny: odcinek 7”: Zac Efron wskazuje na możliwą rolę
„Gwiezdne wojny: odcinek 7”: Zac Efron wskazuje na możliwą rolę
Anonim

Fani Gwiezdnych Wojen wstrzymują oddech na oczekiwane (w tym momencie oczekiwane) ogłoszenie dotyczące historii, postaci lub obsady Gwiezdnych wojen: Część VII, które pojawią się 4 maja. Po wcześniejszych plotkach, że Ryan Gosling i Zac Efron spotkali się z producentami w sprawie roli, Efron po raz kolejny zasugerował, że jego zaangażowanie w film może być znacznie dłuższe niż zwykłe przesłuchanie.

Oczywiście wszelkie wiadomości dotyczące Gwiezdnych Wojen: Część VII należy traktować z przymrużeniem oka, ponieważ prawie każda młoda gwiazda Hollywood wymieniła swoje (lub jej) imię jako jedną z potencjalnych głównych postaci w początkach JJ Abramsa. nowa trylogia Star Wars. Wydawałoby się, że Abrams i jego producenci musieliby ustawić swoją obsadę na miejscu, biorąc pod uwagę, że Han i Luke już przybywają do Londynu, przypuszczalnie aby powtórzyć swoje role w nadchodzących tygodniach.

Robiąc obchody dla swojego nadchodzącego filmu Sąsiedzi, Efron został zapytany w wywiadzie dla 5News, czy kontynuowałby swoją drogę z bicia serca nastolatka do przebojowej gwiazdy z rolą w odległej galaktyce. Chociaż przyznał się do spotkań w przeszłości, próba zniesienia tego pytania przez Efrona mówi:

„Nie wiem. Nie mam pojęcia. W ogniu jest żelazo, że tak powiem. Nie lubię rozmawiać o niczym zbyt wcześnie, bo wiesz, trochę czasu zajmuje zrobienie tych rzeczy dobrze. Kto wie?"

W epoce, w której gwiazdy hitu często wprost kłamią o roli w oczekiwanym filmie, decyzja Efrona, by podać więcej szczegółów, jest przekonująca. Ponieważ jego wcześniejsze przyznanie się, że podobnie jak kilku innych młodych aktorów spotkał się z Abramsem w sprawie roli w odcinku VII, nie było oficjalnych wiadomości, zakładano, że film będzie trwał bez niego. Jednak z jego komentarzy wynika, że ​​sytuacja nie jest jeszcze uregulowana. Oprócz pozostawienia otwartych drzwi, aby mógł dostać rolę, może to również oznaczać, że Abrams i spółka. nie wykluczyliście też żadnego z pozostałych liderów?

Czas pokaże, ale na razie jedyną prawdziwą pewnością dotyczącą odcinka VII jest to, że zostanie on osadzony trzydzieści lat po Powrocie Jedi. Fani rozszerzonego wszechświata Gwiezdnych Wojen wiedzą, że głównymi kandydatami do trylogii filmowej osadzonej w tak odległej przyszłości będą nie kto inny jak dzieci Hana Solo i Leii Organa Solo oraz Luke'a Skywalkera. Ale skoro filmowcy twierdzą, że nie będą ograniczać ich starsze powieści „Expanded Universe”, wszystkie zakłady są wyłączone.

Gdybyśmy mieli zgadywać, wydaje się najprawdopodobniej, że Zac Efron ubiegałby się o rolę syna Hana i Lei, jeśli rzeczywiście jest on gotowy do roli głównej. Pomijając fakt, że życiorys Efrona, zarówno komediowy, jak i dramatyczny, dobrze współgra z rolami Harrisona Forda i Carrie Fisher, widzowie nie wahaliby się kupić go jako swojego syna.

Gdzie to pozostawia alum Friday Night Lights Jesse Plemons? Z tego, co wiemy, Plemons może zostać ustawiony jako (a?) Syn Skywalkera obok dzieci Solo - zakładając, że obsadzenie go w Black Mass nie zmusiło go do wycofania się. Ponownie, tak mało wiadomo o rzeczywistej fabule ani o tym, jak bardzo film odejdzie od powieści, prawie niemożliwe jest odgadnięcie świadomego wniosku. Ale według Efrona jego wejście do uniwersum Gwiezdnych Wojen wciąż może być możliwe.

Co myślisz o komentarzach Efrona? Czy widzisz, jak dostaje rolę jako dobrą, czy złą? Pamiętaj, aby zostawić w komentarzach własne wybory castingowe lub nadzieje.

__________________________________________________

Star Wars: Episode VII pojawi się w kinach w Stanach Zjednoczonych 18 grudnia 2015 roku.

Śledź Andrew na Twitterze @andrew_dyce.