„Czarna lista”: dla każdej reguły istnieje wyjątek
„Czarna lista”: dla każdej reguły istnieje wyjątek
Anonim

(To jest recenzja 2 sezonu The Blacklist, odcinek 13. Będą SPOILERY).

-

Z drugiej strony, ktoś kiedykolwiek zastanawiał się, jak by to wyglądało, gdyby Czarna lista wywarła najlepsze wrażenie na odcinku Hannibala, to „Łowca jeleni” Cię obejmuje.

Technicznie rzecz biorąc, można by argumentować, że seryjny morderca może znaleźć się w zasięgu legendarnej czarnej listy Reda, ale wydaje się, że to trochę naciągane, że ten, który jest tak lokalny jak tytułowy zabójca tutaj, kiedykolwiek znalazłby miejsce na dokument o tak międzynarodowym charakterze. Więc prawdopodobnie możemy przypisać to freebie, którego Red jest skłonny rzucić, ponieważ chce wrócić po dobrej stronie Liz - zwłaszcza teraz, gdy wie, że jest w posiadaniu Fulcrum.

Cokolwiek by nie było, odcinek stanowi niezłą platformę dla Amandy Plummer (co dziwne, absolwentki Hannibala), która może wyrazić swoje dziwactwa, aby stworzyć postać, która nie jest całkowicie przyćmiona absurdalnymi zwrotami akcji w jej historii. Te zwroty akcji, jak się okazuje, zaczynają się od teorii Reda, że ​​powodem, dla którego Liz nigdy nie osaczyła Łowcy Jeleni, jest to, że szukała mężczyzny. Zgodnie z tym, co widzi Red, preferowana przez Łowcę Jeleni metodę walki z dużą zwierzyną niemal jednoznacznie wskazuje na to, że zabójcą jest kobieta. To cienkie, oparte na płci stereotypy, które podważają wiedzę Liz w zakresie profilowania, ale przynajmniej kończy się to, że Amanda Plummer ugryza ludzką wątrobę.

Z jej strony okazuje się, że motywacje postaci Plummera są przynajmniej częściowo wynikiem chęci pomocy innym. Jej pozycja w schronisku dla kobiet o nazwie Whitehaven daje jej idealną przykrywkę, aby znaleźć agresywnych mężczyzn, którzy mogliby prześladować i mordować jej kuszą. Naturalnie, otoczenie schroniska dla kobiet wiąże się również bezpośrednio z jej własną tragiczną przeszłością - ta, która ujawnia, że ​​była żoną oryginalnego Łowcy Jeleni i od tego czasu przyjęła płaszcz, po tym, jak założyła go z tego samego powodu, dla którego zabija innych mężczyzn.

Jednak tam, gdzie odcinek się kończy, jest wykonanie (gra słów nie zamierzona) zbrodni Łowcy Jeleni. FBI zbyt łatwo ją wytropić, ponieważ najwyraźniej prosi o pozwolenie kobiet, które nęka jej ofiarę, zanim je zdejmie i uroczyście naciągnie na ich organy. Jest to dodatkowy krok, który pozwala na przebiegnięcie odcinka od punktu A do punktu B, ale tylko w najbardziej pobieżny sposób. Zanim Liz i Ressler skrzyżują się z Łowcą Jeleni, późniejszy pościg, w który Liz wyrusza sama, w zasadzie ogranicza łuk zabójcy do łuku każdego innego złoczyńcy tygodnia: krótkie wyznanie po wzięciu bohatera jako zakładnika, po którym następuje usprawiedliwienie wynikające z własnej nieomylności, które jest łatwo rozróżniane przez jej niedoszłą ofiarę.

Mimo to, zanim Ressler wyskakuje i powstrzyma Liz przed zabiciem Łowcy Jeleni, istnieje potencjał do intrygującego badania stereotypów płci czających się pod powierzchnią odcinka - stereotypów, które można faktycznie wykorzystać w Det. Śledztwo Wilcoxa w sprawie roli Liz w zabójstwie kapitana portu. Nic dziwnego, że Czarna lista skupia się na wszystkich z wyjątkiem najbardziej oczywistych podobieństw między nimi; dzięki czemu może poświęcić więcej czasu i energii na pokazanie Redowi manipulacji i ostatecznie podważyć sprawę Wilcoxa.

Szczerze mówiąc, może tak będzie najlepiej. Umowa Wilcoxa z Samuelem to jedyne miejsce, w którym generowane jest prawdziwe napięcie lub poczucie konfliktu. Wydaje się, że Czarna lista zmierza w kierunku czegoś istotnego z zawziętym pościgiem Wilcoxa za Liz - coś, co może potencjalnie napędzać łuk pod koniec sezonu - ale sprawa nigdy się nie kończy. Co gorsza, Wilcox i Liz nie mają nawet szansy spojrzeć sobie w oczy. Zamiast tego ich jedyna komunikacja odbywa się przez telefon, co powinno być wskazówką, dokąd zmierza wątek.

Jest krótka nuta obietnicy, gdy Liz rozważa powiedzenie Wilcoxowi wszystkiego, ale oczywiście Red robi to, co robi najlepiej i wyciąga ją z kłopotów. Tyle że tym razem nie wydaje się to osiągnięciem; wydaje się bardziej, że Red wypuszcza powietrze z potencjalnie interesującej fabuły, która pogłębiłaby charakter Liz (pod względem zrozumienia jej sprzecznych emocji związanych z etycznie podejrzanymi rzeczami, w które ostatnio była zaangażowana).

Resztę „Łowcy jeleni” spędza z Redem, ścigając mężczyznę, z którym rozmawiał przez telefon, pod koniec odcinka z zeszłego tygodnia. Choć raz miło jest zobaczyć, jak Red rozmawia z kimś, kto używa tych samych irytujących technik unikania, co on. Pomijając tę ​​małą intrygę wygenerowaną przez zakrwawione mieszkanie, które odkryją Red i Dembe, wydaje się, że odpowiedź na tajemnicę mężczyzny przy telefonie (i tego, czy nadal żyje) będzie musiał poczekać na kolejny dzień.

Chociaż nie jest to straszny odcinek, `` Łowca jeleni '' pokazuje ograniczenia Czarnej listy, odmawiając wykorzystania obecności Amandy Plummer na swoją korzyść, a odmowa promowania któregokolwiek z trwających wątków sezonu powoduje potrzebę odcinka palnika lubię to. Co gorsza, to palenie skutkuje niefortunnym okrężną drogą do imitacji, która tylko podkreśla waleczność opowiadania historii danej serii.

Czarna lista będzie kontynuowana w następny czwartek z „T. Earl King VI 'o 22:00 w NBC. Sprawdź podgląd poniżej:

www.youtube.com/watch?v=tkGYo4O-Mak