W MCU wciąż jest nadzieja na X-Men
W MCU wciąż jest nadzieja na X-Men
Anonim

Marvel Studios od lat walczy o odzyskanie praw do wszystkich swoich kinowych właściwości. Z Spider-Verse rozrzuconymi po Marvel i Sony Pictures (głównie Sony), Namor i Hulk rozbijając się w Universal Pictures, Man-Thing w Lionsgate oraz X-Men i Fantastic Four w 20th Century Fox, tak się nie stało łatwo. Jednak większość ich głównych bohaterów żyje teraz pod parasolem Disneya. Ponadto umowa z Sony pozwoliła Spider-Manowi odrodzić się dzięki Tomowi Hollandowi i Spider-Man: Homecoming, jednej z najlepszych pozycji w dwukrotnie zrestartowanym filmie.

Niedawno wyszły na jaw wieści o nowych rozmowach Disneya i Foxa. Podobno w przygotowaniu była umowa sprzedaży części i / lub paczek ich właściwości komiksowych, która mogłaby nawet sprowadzić oczernianą przez studio Fantastyczną Czwórkę i nierówne tonalnie mutanty z powrotem do Marvel Studios. Fani tęskniący za zjednoczonym kinowym wszechświatem Marvela po raz kolejny stracili nadzieję, gdy okazało się, że rozmowy się rozpadły

czy oni mają?

Znajoma ulica

Wielbiciele filmów komiksowych są prawdopodobnie zmęczeni czytaniem wszystkich spekulacji dotyczących możliwych przedsięwzięć między Disneyem a innymi posiadaczami praw do komiksów Marvela. Jednocześnie ostatnia dyskusja Fox-Marvel jest najważniejszym dowodem na to, że legalna umowa między gigantami studia - coś, co szef produkcji Kevin Feige rutynowo odrzucał lub grał nieśmiało przez lata - jest możliwa. Jego wysiłki, by kierować i handlować różnymi nieruchomościami, pokazują zdecydowane zainteresowanie zapewnieniem jak największej liczby postaci z komiksów dla skrzydła filmowego Domu Pomysłów.

Na przykład oba studia dzielą wspólną opiekę nad Quicksilver i Scarlet Witch (chociaż to pierwsze szybko wymarło, a drugie nie pojawiło się jeszcze w filmie Foxa - i prawdopodobnie nie będzie). Aby zdobyć Ego the Living Planet for Guardians of the Galaxy Vol. 2 (podczas którego pojawili się także Obserwatorzy), Marvel pośredniczył w wymianie, która pozwoliła FOX'owi dostosować moc Negasonic Teenage Warhead do potrzeb reżysera Tima Millera. Samotny film Kapitana Marvela potwierdził również użycie zmieniających kształt Skrullów - niegdyś zakładano, że unoszą się w stanie zawieszenia - i wskazuje na dalsze wspólne atrybuty między studiami.

Oczywiste jest, że drzwi są otwarte: skrzydła telewizji Fox i Marvel już wypracowały porozumienie, co pozwoliło im na współpracę przy The Gifted and Legion, dwóch szalenie różnych, ale niezwykle udanych serii mutantów. Dobrze przyjęte przedsięwzięcia między wytwórniami na dłuższą metę tylko poprawią ich relacje. Oczywiście nie jest to gwarancja, że ​​obie firmy osiągną wzajemnie korzystną umowę o wspólnym użytkowaniu (a la Sony) lub sprzedaż hurtową osobowości FOX Marvel. Ostatnie spotkania, które kończą się bez rozstrzygnięcia, wciąż dają nadzieję na przyszłą współpracę, a może nawet na światową zmianę praw własności kinowej.

Mniejsza wielkość

Przemawiając we wrześniu w Wizard World Nashville, legenda komiksów Stan Lee wydawał się uważać, że umowa Marvel-Fox jest nieunikniona. Lee może nie jest już w centrum wydarzeń, ale jest znany ze swojej wnikliwości, wytrwałości i przewidywania w świecie rozrywki - zwłaszcza jeśli chodzi o dom komiksów, który kiedyś prowadził. W końcu wielu uważało, że umowa Sony-Disney była tortem na niebie, zanim ogłoszono Homecoming. Ten etap negocjacji mógł się nie udać, ale zakładając, że Marvel lub FOX nie wycofają się tylko jako ruch przetargowy, oba studia mogą jeszcze dojść do konsensusu.

Podobnie jak w przypadku konfiguracji Sony, FOX może przekazać wspólną opiekę nad niektórymi nieruchomościami, być może nawet franczyzą Fantastic Four, zachowując jednocześnie dostęp do kluczowych właściwości X-Men. Podobnie Marvel może osiągnąć porozumienie o wspólnym użytkowaniu, które umożliwi im dostęp do niektórych postaci, w tym członków X-Men, takich jak Wolverine, Storm lub Beast, złoczyńców, takich jak Galactus lub Doctor Doom, a nawet Shi'ar, dzieląc się zyskami. z FOX. Nawet jeśli dwaj tytani z filmu komiksowego nie mogą spotkać się w środku, jest mało prawdopodobne, że będą się targować z kłótliwymi głowami.

Marvel włożył wiele twórczego wysiłku w Homecoming, ale nie włożył kapitału na produkcję ani nie czerpał z tego żadnych zysków, poza niewątpliwym silnym wzrostem towarów Spider-Mana. Jednocześnie nie podjęli tak dużego ryzyka i pozwolono im wciągnąć Spideya do MCU. Jeśli FOX, podobnie jak Sony, jest zainteresowany zniszczeniem jakiegoś poważnego banku Marvela - zwłaszcza, że ​​niektóre z ich ostatnich wysiłków X-Men, Deadpool i Logan na bok, zostały ostatnio hitem lub brakiem - mogą negocjować podobny układ.

-

W tym momencie nie jest jasne, jaki jest zakres negocjacji Marvela i FOX. Jedyne, co wiemy na pewno, to to, że nic nie wyszło

Na razie. Na przykład odzyskanie Namor i Scarlet Witch nie nastąpiło z dnia na dzień, nie wspominając o prawdopodobnym żmudnym procesie, który doprowadził Spider-Mana z powrotem do MCU, przynajmniej tymczasowo.

Rozmowy mogą się na razie skończyć, ale plan Kevina Feige'a, aby ponownie zebrać krnąbrnych bohaterów Marvela pod dachem Disneya, będzie kontynuowany jako aspekt jego nadzoru nad MCU. Tak czy inaczej, rozdział mógł zakończyć się misją Marvela, aby złapać X-Men i Fantastyczną Czwórkę, ale książka wciąż nie została napisana. Nie wiadomo, czy mogłoby to zniszczyć różnorodne światy stworzone przez różne studia, czy też radośnie zjednoczyć pulę postaci firmy.

Dalej: Marvel Kupowanie X-Men Rights byłoby szkodliwe dla fanów