TITANS: Robin jest bardziej brutalny niż DCEU Batman
TITANS: Robin jest bardziej brutalny niż DCEU Batman
Anonim

Ostrzeżenie: drobne SPOILERY dla Titans, odcinek 1

Jeśli wersja Batmana Zacka Snydera była zbyt brutalna dla wielu fanów, to przypnijcie się Tytanom - ponieważ jego Robin jest O WIELE bardziej brutalny, brutalny i krwiożerczy niż zakryty krzyżowiec Bena Afflecka. Teraz, gdy pokazano, że Titans wybierają publiczność na New York Comic Con, ustawiono nowy poprzeczkę dla przemocy DC.

Krytyka była szeroko rozpowszechniona, gdy Batman v Superman trafił do kin z brutalnymi recenzjami, a fani i krytycy skupili się na tym, że Batman uznał przemoc - nawet ofiary śmiertelne - jako fundamentalną zdradę postaci. Twierdzili, że Batman słynie z polityki zakazu zabijania. Żaden argument nigdy nie uczyniłby zabójczego Batmana znośnym, a tym bardziej akceptowanym. Nawet gdy każdy współczesny superbohater morduje złych facetów, granica została wytyczona w Batmanie. Jak więc widzowie Titans zareagują na nowego Dicka Graysona?

POWIĄZANE: Wyjaśnienie roli Batmana w kamerze w premierze Tytanów

Ponieważ Robin z serialu telewizyjnego nie tylko akceptuje przemoc i ofiary, ale przekracza granicę, by wręcz torturować przestępców, z którymi się mierzy, aby pokazać im koszty złamania prawa.

DCEU Batman jest brutalny, ale taki jest też jego świat

Trudno opisać, w jaki sposób Batman Bena Afflecka przekroczył w umysłach fanów linię od stróża prawa do wulgarnej zniewagi, ponieważ Batman stał się zbyt gwałtowny, to punkt jego historii w BvS. Aby jednak skupić się na tym, jak publiczność postrzega i krytykuje brutalnych bohaterów, powiemy tylko jedno: problem dla wielu krytyków Batmana Bena Afflecka może być mniejszy, że jest on wyjątkowo zły lub gwałtowny w swojej specyficznej postaci, a więcej że świat, w którym zamieszkuje, był zbyt ciemny, zbyt ponury, zbyt surowy dookoła. Jak argumentowali niektórzy zdeklarowani krytycy, to nie Ben Affleck ani jego postać zasługują na winę, ale ogólna wizja Wszechświata DC Zacka Snydera, od góry do dołu.

Dla porównania, akceptacja krzywdy, obrażeń i prawdopodobnie śmierci Batmana wydaje się objawami, a nie samym atakiem. DCEU pod Snyderem to świat, w którym pierwszy wróg Supermana obiecał zamordować każdego człowieka na Ziemi i miał to na myśli. Tam, gdzie Bruce Wayne widział upadających bohaterów, widział, jak Joker morduje swojego adoptowanego syna, a tysiące giną w tle pierwszej bitwy Supermana. W porównaniu z decyzją Supermana o zabiciu, decyzja Batmana o złamaniu kości, wywołaniu wstrząsu mózgu, a nawet wytrąceniu granatu z ręki strzelca - wszystko w pogoni za ocaleniem niewinnych ludzi - wydaje się co najmniej zrozumiałe.

Batman Bena Afflecka żyje lub żył w świecie ciemnych sił, mrocznych czynów i mrocznych ludzi … i stał się coraz ciemniejszy, by terroryzować go z jeszcze ciemniejszych cieni. Teraz jego pomocnik Robin przybył, aby odpowiedzieć na pytanie: czy to niedopuszczalne, niezrozumiałe użycie przemocy skierowało fanów DC przeciwko Batmanowi DCEU, czy też fala nastrojów anty-Snyder, z którymi Tytani nie będą musieli się zmagać?

Robin jest bardziej agresywny i nie ma go blisko

W pewnym momencie rozróżnienie między tymi dwoma podejściami do brutalnych superbohaterów może wydawać się rozłupywaniem włosów - lub rozłupywaniem gałki ocznej rzucanymi insygniami „Robin”, których Dick używa do rozpoczęcia swojej pierwszej walki. Czy bycie uderzonym jest lepsze niż wbicie zamka pistoletu bezpośrednio w gardło? Czy ciskanie poplecznika w powietrze w innych przestępców jest lepsze niż chwycenie dzierżonej w nóż ręki napastnika i zamiast tego wbicie go w jego przyjaciela? Czy spalenie napastnika młodych dziewcząt rozgrzanym żelazkiem w celu zebrania informacji jest lepsze niż zgrzytanie twarzą wroga o ścianę z cegieł lub przez potłuczone szkło … bo to ich boli?

Nie wiemy, czy jest „lepsze”, ale jest zdecydowanie bardziej brutalne, bardziej śmiercionośne i ogólnie bardziej ignoruje jakąkolwiek wartość życia, jeśli chodzi o przestępców. Nawet jeśli DC twierdzi, że Robin jest agresywny, ale nie śmiertelny, to wciąż ta sama debata, co w przypadku Batman v Superman, ale wersja Bena Afflecka może twierdzić, że nie zabijał, chyba że został do tego zmuszony, Robin może mieć problem z uzyskaniem plasterków i pchnięć gardła i tułowia były bardziej nieszkodliwe niż na to wyglądają.

Jak powiedzieliśmy wcześniej, nie jesteśmy ciekawi faktów, zważonych, zmierzonych i przyjętych przez fanów i krytyków. To przedstawienie samej przemocy i tego, czy uścisk bólu i nadmiernej, krwawej siły Robina będzie równie obraźliwy, czy też przeoczony, ponieważ … cóż, on jest tylko Robinem. To Batman musi żyć na wyższym poziomie.

Titans zadebiutuje 12 października, wyłącznie w DC Universe.

WIĘCEJ: Koordynator kaskaderów BvS uzasadnia brutalność Batmana