Zwiastun „Wojna o planetę małp” został oceniony
Zwiastun „Wojna o planetę małp” został oceniony
Anonim

Będąc kontynuacją poprzednich odsłon serii Rise of the Planet of the Apes z 2011 roku i Dawn of the Planet of the Apes z 2014 roku, nadchodzące letnie hity 2017 War for the Planet of the Apes ma być kolejnym wielkim hitem dla głównego dystrybutora 20th Century Fox. Wyreżyserowany przez Matta Reevesa (Cloverfield), reżysera drugiego serialu, z oryginalnym scenariuszem napisanym przez powracającego współpracownika Reevesa Marka Bombacka (The Wolverine), nowy film z Andym Serkisem ( Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy ) jako przywódca małpy Caesar wszystko jest gotowe do zwrócenia uwagi.

Po premierze zwiastuna zwiastuna podczas Comic-Con 2016 w Nowym Jorku zeszłej jesieni, widzowie wiedzą teraz, że Wojna o planetę małp będzie w centrum uwagi z zaciętą walką między człowiekiem a małpą, ze szczególnie agresywnym pułkownikiem - grany przez Woody'ego Harrelsona (The Edge of Seventeen) - prowadzący szarżę przeciwko moralnie skonfliktowanemu Cezarowi (Serkis). Następny zwiastun nadchodzącej Planety Małp wydaje się teraz być tuż za rogiem.

Według Trailer Track, pełny 91-sekundowy zwiastun War for the Planet of the Apes został właśnie oceniony przez FSK - niemiecki odpowiednik Motion Picture Association of America - i oczekuje się, że zostanie wydany w kraju w trakcie kilka następnych tygodni. Przypuszczalnie debiut nowej partii materiału filmowego zbiegnie się w czasie z kinowym odsłonięciem Rogue One: A Star Wars Story, jeszcze w tym miesiącu.

Niewiele można zebrać na temat tego, jaką ocenę MPAA nada Wojnie o planetę małp na podstawie oceny FSK, ale biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie dwie części serii to sprawy PG-13, to samo jest prawdopodobnie zostanie przyznany kolejnej kontynuacji. Wydaje się, że wszystko z pewnością łączy się w wielkim stylu za kulisami najnowszego filmu Reevesa, chociaż fani będą musieli na razie czekać z zapartym tchem - przynajmniej do momentu, gdy zwiastun w końcu spadnie.

Jak dotąd 20th Century Fox wykonało niezwykłą robotę, ponownie uruchamiając serię fabularną Planet of the Apes dla całego nowego pokolenia kinomanów, jednocześnie przemawiając do starszych widzów, którzy nadal z czułością spoglądają wstecz na oryginalny film z 1968 roku, w którym zagrał zmarłego Charlton Heston. (i jego kontynuacje). Tylko czas pokaże, czy Wojna o planetę małp okaże się kolejnym sukcesem, ale należy mieć nadzieję na najlepsze.

KOLEJNY: Planeta małp może przetrwać po Cezarze