Co będzie oznaczał wspólny wszechświat Marvela i Foxa dla MCU
Co będzie oznaczał wspólny wszechświat Marvela i Foxa dla MCU
Anonim

W minionych latach świat filmów opartych na Marvel Comics wydawał się być inny od siebie. 20th Century Fox mocno trzymało się swojej popularnej serii X-Men (w tym Deadpool), podczas gdy Sony miało swój zakątek Spider-Mana w świecie Marvela, a Namor i Man-Thing wypłynęli w filmowej otchłani odpowiednio w Universal i Lionsgate. Wszystko zaczęło się jednak zmieniać, gdy Sony zawarło umowę z Disneyem, która pozwoliła Spidey'owi wejść do Marvel Cinematic Universe.

Jedno małe pęknięcie w śluzach nie powoduje powodzi, ale erozja barier między studiami jest głównym krokiem w ponownym połączeniu różnych elementów MCU. Jeśli dwa duże studia mogą ze sobą współpracować (oczywiście dla pieniędzy), to co powiedzieć, że inni ulubieni bohaterowie komiksowej stajni Marvela nie mogą współistnieć w świecie filmu? Kiedy zaczęły krążyć plotki o gotowości Foxa do otwarcia swoich postaci do użytku w MCU, wywołało to nadzieję (jeśli sceptyczną nadzieję) na pojednanie w stratosferze.

Oczywiście żadne umowy nie zostałyby rozwiązane wcześniej, jeśli w ogóle, ale w fazie 4 MCU jest wiele pustych dat wydania. Jednocześnie, zakładając, że na sali posiedzeń wszystko pójdzie dobrze, zaangażowanie Fox i Sony w Disney / Marvel zmieni wszystko we wspólnym wszechświecie superbohaterów. Współpraca Fox-Disney oznaczałaby poważne zmiany w MCU. Oto spojrzenie na rzeczy, które nadejdą, gdyby to się stało.

Fantastyczna Czwórka powraca do swoich korzeni

Gdzie rzeczy się stoją:

Spójrzmy prawdzie w oczy, dobrej jakości film Fantastyczna Czwórka po prostu nie istnieje. Każda próba zaadaptowania Pierwszej Rodziny Marvela przyniosła w najlepszym razie rozczarowujące wyniki. W najgorszym przypadku film stał się kinowym Titanicem - chociaż plotka głosi, że reżyseria Josha Tranka znacznie wykracza poza jego kinową premierę. Jednocześnie umieszczenie drużyny superbohaterów na ekranie wymaga trochę wysiłku.

Oznaczanie odpowiednich aktorów, stworzenie funkcjonalnego i przyjemnego Mr. Fantastic, wszechstronnej Sue Richards oraz zrównoważenie obozu i fajnych ilorazów dla Thinga i Johnny'ego Storma to poważne przedsięwzięcie. Nic dziwnego, że nawet prawdopodobnie preferowana adaptacja z 2005 roku spotkała się (w najlepszym razie) z letnim przyjęciem zarówno przez fanów, jak i krytyków.

W obecnym stanie rzeczy właściwość Fantastycznej Czwórki jest obecnie prawie martwa w wodzie. Wraz z chwilowym zaprzestaniem produkcji komiksu rodziny i ponownym uruchomieniem i sequelami ze stołu, szanse na pomyślny powrót Niewidzialnej Kobiety i rodziny leżą gdzieś pomiędzy mało prawdopodobnym a nie zdarzają się. Chyba że

Co mogłoby się stać:

Pomimo bezczynnej paplaniny o nadchodzących ponownych uruchomieniach i zmianach, największą nadzieją dla Pierwszej Rodziny Marvela jest powrót do domu. Jak dotąd wybór obsady Marvel Studios był w większości trafiony. Wybory studia w zakresie tworzenia fabuły, oprócz ich zdolności do chwytania scenarzystów i reżyserów, którzy dodają własne przyprawy do gulaszu (przynajmniej według linii firmowych), pomogły MCU stać się potęgą, jaką jest dzisiaj.

Kluczem do poprawienia sytuacji Fantastycznej Czwórki jest zdolność Marvel Studios do przekierowania swojej magii komiksów na złoto kinowe. Odpowiednio pełen przygód debiut MCU, dobrze obsadzony i zgodny z pierwotną wizją Stana Lee i Jacka Kirby'ego (ponowne wyobrażenie sobie nie układało się dobrze z publicznością do tej pory), może przywrócić drużynę na mapę. Mając kilka scen do wyboru - powiedzmy od Hulka, Black Widow, Cap, Scarlet Witch i / lub Spider-Mana - zespół powinien w końcu otrzymać godną wycieczkę studyjną, na którą zasługują.

Ponadto mają teraz pełną gamę postaci Marvela na ich żądanie. Fantastyczna Czwórka spotyka Avengers? Gotowe. Kłopoty z Victor Von Doom? Reed Richards i Strażnicy Galaktyki są w drodze. Galactus zagraża kosmosowi, jaki znamy (jak zwykle)? Zbierz całą grupę superbohaterów Marvela. Zaraz, ale co z X-Menami? o tak

.

X-Men: Przywrócony

Gdzie rzeczy się stoją:

Franczyza Fox's X-Men z pewnością zrobiła energiczny interes pomimo rzekomego pozbawienia praw Marvela. Chociaż ponownie uruchomiony flagowiec pierwszej klasy upadł nieco po średniej kasie X-Men: Apocalypse, seria idzie dalej. Poza tym mały Deadpool, który może zniszczyć wszelkie oczekiwania wobec filmów o superbohaterach z oceną R i zapoczątkował nowe zjawisko popkulturowe.

Mimo to, odpowiedź Foxa na Kevina Feige'a, Simona Kinberga i Bryana Singera, pochłonęła wiele bzdur za ich adaptacje i poprawianie mitów z komiksów X-Men - pomimo faktu, że fani komiksów mają Singerowi podziękowanie za rozpoczęcie nowoczesny szał superbohatera. Oddział studia Marvel ucierpiał przede wszystkim z powodu braku spójnej całości. Ponadto, odwrócenie uwagi zespołu X w dziedzinie sztuki sekwencyjnej było szkodliwe dla popularnego zmutowanego zespołu. Podzielona firma nigdy nie jest najlepsza.

Podobnie jak w przypadku dwóch popularnych bohaterów X-ów, Scarlet Witch i Quicksilver, przepaść między studiami odbiła się na X-Men. Oprócz tego, że Wanda i Pietro Maximoff poczuliby się pełniejsi (i być może odzyskanie ich ojca, Magneto i ich statusu mutanta), dudnienia o ruchu w kierunku jedności międzyfirmowej oznaczałyby dużą zmianę w ogólnej spójności i wzajemnych powiązaniach zmutowanego oddziału Marvela. Nie wspominając o zespole i potencjale crossover dla MCU.

Co mogłoby się stać:

Jeśli X-Men znów wpadną pod sztandar MCU, możliwości nie ma końca. Na początek Marvel prawdopodobnie włożyłby więcej entuzjazmu do swoich niegdyś najlepiej sprzedających się komiksów X-Men (mimo że nadal mają pełną gamę tytułów), ku uciesze fanów, którzy poczuli się lekceważeni przez mutantów. Następnym ważnym posunięciem byłoby zintegrowanie X-Menów z całym MCU. Chociaż Avengers okazali się niezwykle skuteczni bez kilku swoich członków, zespół jako całość skorzystałby tylko z pełnej inkluzywności (więcej o tym później).

Jako część ogólnego wspólnego wszechświata, X-Men mogli ponownie wchodzić w interakcje ze swoimi kohortami międzyfirmowymi, takimi jak Avengers i Fantastyczna Czwórka, i walczyć z nimi. MCU byłoby również świetnym miejscem do zagłębiania się w nowe projekty, takie jak rozbudowa New Mutants, otwarcie X-Factor lub Excalibur i wprowadzenie Inhumans dalej w łono (może nawet Alpha Flight, eh). Mutanty podróżujące w czasie i naginające rzeczywistość, takie jak Cable, Bishop, Jean Gray i Wanda Maximoff, mogą również krzyżować czas i przestrzeń, wprowadzając nowe królestwa możliwości dla X-Men i całego MCU.

Przede wszystkim wyobraź sobie, jaką zabawę mógłby mieć Marvel, gdyby Wolverine dołączył do Avengers (tak jak zrobił to w komiksach). A skoro o tym mowa …

Uzupełnianie rang Avengersów

Gdzie rzeczy się stoją:

Pomimo tego, że X-Men zapoczątkowali fenomen wspólnego wszechświata, Avengers są bez wątpienia zespołem, który należy pokonać w krainie kinowej. To, do czego aspirują Liga Sprawiedliwości i X-Men, osiągnęła współpraca z superbohaterami Marvela. Każdy kolejny film Avengers, pomimo pewnych czkawek podczas Age of Ultron, kontynuował swój udany bieg. Jednak po poważnej schizmie w Captain America: Civil War, zespół liże swoje rany.

Oczywiście jedyną rzeczą, którą Disney i Marvel teraz docierają, jest wyciek z pociągu sosów. W nadchodzącej sadze Infinity War, super-zespół jest gotowy na nowy, ważny sposób. Jednak w obecnej sytuacji kilku wybitnych członków ich zespołu z ostatnich lat brakuje w ich szeregach.

Podczas gdy Bestia jest teraz podstawą X-Men, (zwykle) futrzany niebieski mutant miał długą przygodę z Avengersami w latach 70-tych i 80-tych. Ponadto Quicksilver, który zaczął życie jako czarny charakter, był długoletnim Mścicielem, a także mutantem (lub nie). Jest także jedyną postacią Marvela, która pokonała granicę między wspólnymi światami Foxa i Disneya. Porozumienie między dwoma głównymi posiadaczami Marvela IP byłoby bardzo korzystne dla przyszłości serii, a także zakończyłoby przeciąganie liny dla biednego rodzeństwa Maximoffa.

Co mogłoby się stać:

Jasne, Avengersi kopią tyłki i przybierają imiona, ale wyobraź sobie, jak niesamowite może być starcie ubera fazy 4 z dostępnym całym personelem superbohatera Marvela. Umowa zawarta między dwoma konkurującymi ze sobą współdzielonymi wszechświatami otwiera cały katalog, a także poszerza zakres ich dostępnej kinowej stajni. Połączone zespoły i starcia Avengers i X-Men - takie jak ich wydarzenie AVX 2012 (które przywróciło Phoenix Force z powrotem do miksu) lub fabuła „Fear Itself” - to dopiero początek.

Dwuczęściowa gra Infinity War jest już wystarczająco skomplikowana, ponieważ ma liczne postacie. Wyobraź sobie, jak imponujące byłoby pełnowymiarowe wydarzenie Marvela, takie jak pierwsze (lub drugie) Secret Wars, House of M, popularna saga Onslaught (która nie zakończyła się dobrze dla naszych bohaterów), a nawet Secret Invasion byłaby z wszyscy na pokładzie. Z większością sił MCU w akcji, faza 4 może zorganizować jedną imprezę od wydarzenia do końca wszystkich wydarzeń.

Poza poziomem makro, możliwości Marvela na małą skalę wynikają również z umowy FOX-Disney. Popularne crossovery postaci nie będą ograniczone do tego, kto pasuje do obecnego zestawu Avenger / X-Men. Jeśli zespoły takie jak X-Force i Great Lakes Avengers (nie pytaj dlaczego) chcą współpracować, może się to zdarzyć. Ograniczenia dotyczące pisanek i obowiązkowych scen dobiegają końca: Sabretooth może dołączyć do Avengers (to dobry pomysł?); She-Hulk mogła dołączyć do ponownie uruchomionej Fantastycznej Czwórki; a Deadpool może irytować wszystkich na całej planszy.

Dodatkowy bonus: Deadpool może teraz zabić wszystkich

Gdzie rzeczy się stoją:

Deadpool, słabszy antybohater, ulubieniec superfanów komiksów, właśnie stał się nieznanym krewnym do przeboju w mainstreamowym świecie filmowym. Merc with a Mouth ekranowe wybryki wyrzuciły go na szczyt kasowych, gdy jego film stał się najbardziej dochodowym filmem o superbohaterach R, waży nawet ciężej niż DC behemot Batman V Superman. Jego mieszanka uroku, smarmu i talentu do przełamywania czwartej ściany daje mu szeroki wachlarz crossoverów.

Wraz z nadchodzącym połączeniem Cable-up nieuniknionym (który, co ciekawe, był jedynym członkiem X-Men opisanym w tej promocji Fallided We Stand) dla Deadpool numero dos, Wade Wilson może zostać złotym chłopcem Singerverse. W tym momencie Marvel prawdopodobnie wykopuje się za to, że nie wyrzucił go z X-Men. Ale bezskutecznie, zakładając, że można pośredniczyć w umowie Fox-Marvel.

Co mogłoby się stać:

Jeśli sprawy pójdą dobrze w negocjacjach, Deadpool - który znacznie lepiej pasuje do mądrych Avengersów niż nazbyt poważni X-Men - może po prostu mieć szansę zabłysnąć w MCU. Teraz, gdy Spider-Man może wyjść i zagrać, może się zdarzyć możliwość wymarzonego zespołu superfanów, takiego jak Spidey, Deadpool i Cable.

Podczas gdy Deadpool ma dziesiątki zabawnych możliwości crossovera, może również zapisać się do Avengers (tak jak ostatnio zrobił to podczas Uncanny Avengers), Fantastycznej Czwórki lub współpracować z koalicją bohaterów w innym ważnym wydarzeniu typu Infinity War. W najbardziej zabawnym scenariuszu Marvel mógłby odegrać ostateczny, uniwersalny restart: mogliby odtworzyć wydarzenia z niekanonicznego Deadpool Kills the Marvel Universe i uruchomić MCU od zera.

Taki restart, ku przerażeniu Kevina Feige'a, prawdopodobnie wymagałby jednak oceny R.

Czy X-Marvel mógł się wydarzyć?

Wszystko z naszych doświadczeń ze studiami, do których należą nasze ukochane komiksy, mówi nam: mało prawdopodobne. Z drugiej strony optymiści, którzy mieli nadzieję na wejście Spider-Mana do MCU, byli martwi. Jednak pomimo wielu kilometrów biurokracji i wystarczającej ilości legalnego języka, aby dwukrotnie rozciągnąć się na Księżyc iz powrotem, spotkanie Fox-Disney Marvel nadal brzmi jak mrzonka.

W tym samym czasie kaczki superbohaterów nie są tak daleko od siebie. Simon Kinberg wspomniał o przyjacielskich stosunkach z Kevinem Feige. Sam wielki ser Marvela jest niewątpliwie zainteresowany przywróceniem pełnych rang Marvela do jego grupy narracyjnej, jeśli to możliwe. Z mglistymi prawami do kilku innych nieruchomości unoszących się w korporacyjnym eterze (w zasięgu ręki) i umową użytkowania Sony Pictures dla Spidey, banda krzyżowców Foxa jest ostatnim ważnym brakującym elementem w ogólnej układance wspólnego wszechświata.

W tym momencie nawet najbardziej zagorzały szef studia musi zdać sobie sprawę z potencjalnych korzyści płynących z połączenia ogromnej kolekcji postaci z komiksów Marvela pod ujednoliconym frontem. Potencjalne nagrody za filmy typu crossover, takie jak The Avengers, spotykają X-Men, oprócz dodatkowej premii polegającej na wrzucaniu popularnych bohaterów MCU do innych filmów (np. Wolverine walczący z kablem i Deadpoolem lub The Thing łączący się ze Guardians of the Galaxy) są ogromne i bardzo dochodowe.

Na dłuższą metę połączenie i podbój leży w najlepszym interesie Foxa, Sony i Disneya. Jeśli studia będą nadal czynić wzajemnie korzystne wysiłki, pozostaje tylko prawowitym orłom, aby się udało. Podczas gdy wielbiciele Marvela i kinomani nie powinni brać zbyt głębokiego oddechu w oczekiwaniu na ogłoszenie, nie ma nic złego w utrzymywaniu dodatkowej nadziei - ponieważ zjednoczone MCU ma tak duży potencjał.

Doctor Strange pojawi się w kinach w USA 4 listopada 2016 r., A następnie Guardians of the Galaxy Vol. 2 - 5 maja 2017; Spider-Man: Homecoming - 7 lipca 2017; Thor: Ragnarok - 3 listopada 2017; Czarna Pantera - 16 lutego 2018; Avengers: Infinity War Part 1 - 4 maja 2018; Ant-Man and the Wasp - 6 lipca 2018; Captain Marvel - 8 marca 2019 r.; Avengers: Infinity War Part 2– 3 maja 2019 r.; oraz dotychczas bez tytułu filmów Marvela 12 lipca 2019 roku oraz 1 maja, 10 lipca i 6 listopada 2020 roku.

Wolverine 3 pojawi się w kinach w USA 3 marca 2017 roku, a niezapowiedziane filmy X-Men 6 października 2017 (prawdopodobnie Gambit), 2 marca 2018 (prawdopodobnie Deadpool 2) i 29 czerwca 2018 (prawdopodobnie New Mutants). X-Force jest również w fazie rozwoju.