„X-Men Apocalypse”: Bryan Singer dokucza nowej siedzibie X-Men; Ian McKellen powraca jako Magneto
![„X-Men Apocalypse”: Bryan Singer dokucza nowej siedzibie X-Men; Ian McKellen powraca jako Magneto „X-Men Apocalypse”: Bryan Singer dokucza nowej siedzibie X-Men; Ian McKellen powraca jako Magneto](https://images.limewomen.com/img/movie-news/8/quotx-men-apocalypsequot-bryan-singer-teases-new-x-men-hq-ian-mckellen-returning.jpg)
![Anonim Anonim](https://limewomen.com/logo.png)
Reżyser Bryan Singer w pełni wykorzystał kulturę maniaków komiksów, tworząc X-Men: Days of Future Past, swój powrót do serii filmów X-Men w epoce, w której filmy o superbohaterach stały się największym biznesem w Hollywood.
Przygotowując się do udanej kariery DoFP w kinach (750 milionów dolarów na całym świecie), Singer wykazał się szczególnym sprytem w korzystaniu z mediów społecznościowych, aby fani byli zainteresowani filmem - a także spekulowali i zgadywali, co ujawnia wielki wszechświat X-Men, który możemy zobaczyć. Dziś widzimy, że marketing społecznościowy Singera będzie kontynuowany w nadchodzącym X-Men: Apocalypse - podczas gdy zaufany członek obsady twierdzi, że postać, o której myśleliśmy, że nie pochodzi z serii, może nadal powracać w Apokalipsie .
-
Old Magneto in Apocalypse?
Jedną rzeczą, która była zaskakująca, gdy usłyszano o X-Men Apocalypse, było to, że gwiazdy franczyzy Patrick Stewart i Ian McKellen - grający odpowiednio starsze wersje Prof. X i Magneto - nie powrócą. To trochę zrozumiałe: Days of Future Past zasadniczo zresetowało oś czasu X-Men dla Jamesa McAvoya i Michaela Fassbendera - odpowiednio młodych wersji Prof. X i Magneto - aby napisać nową przyszłość. Niemniej jednak, z takimi nazwiskami jak Stewart i McKellen - i wieloma liniami czasu do zabawy - dziwnie było usłyszeć, jak nie są zaangażowani w nowy film.
Cóż, to sam Sir Patrick początkowo wpadł na pomysł, że stary profesor X i Magneto nie będą w Apokalipsie; wydaje się jednak, że teraz odwołuje to oświadczenie (przez Oregon Live):
„Magneto, Ian McKellen, z pewnością się w nim znajdzie”.
Oczywiste jest tutaj pytanie, jakie przesłanki fabularne pozwoliłyby na pojawienie się starszej wersji Magneto bez starszej wersji Prof. X u jego boku? Dla zagorzałych fanów komiksów X-Men te spekulacje mogą być dość ekscytujące, jeśli mówimy o zakończeniu Apocalypse z wprowadzeniem do czegoś takiego jak Age of Apocalypse.
Marvel "Age of Apocalypse" crossover X-Men z lat 90. pozostaje jedną z najbardziej kultowych (i ukochanych) historii komiksów. Krótkie wyjaśnienie jest takie, że potężny mutant (syn Pro X) udaje się w przeszłość, by zabić Magneto, zanim zdoła zrujnować pokojową wizję relacji człowiek / mutant Xaviera; sprawy idą na południe, gdy prof. X poświęca się, by ocalić Magneto. Bez Xaviera nie ma X-Menów, którzy kiedykolwiek powstaliby i przeciwstawili się złym mutantom - pozostawiając Apocalypse, by podbił Ziemię w imię zmutowanej supremacji, tworząc piekielną alternatywną linię czasu, w której bohaterowie tacy jak Cyklop zaczynali jako złoczyńcy, a Magneto stał się bohaterem na cześć jego zmarłego przyjaciela Charlesa Xaviera.
To dziki skok spekulacji, ale nie jest to niemożliwe: z ważnymi postaciami, takimi jak Cable, i udowodnionym sukcesem Days of Future Past, pewnego rodzaju implementacją osi czasu i kluczowych wydarzeń, które skutkują mroczną apokaliptyczną przyszłością (zobacz, co ja było?) może być bardzo w grze.
-
Nowy pokój zagrożenia?
Fani natychmiast zareagowali na ten post na Instagramie Bryana Singera, że „czymś nowym”, o którym mówi Singer, może być pełnoprawną wersją kultowego X-Men Danger Room - tj. Swego rodzaju areny gladiatorów / sali gimnastycznej, w której Zmutowani bohaterowie są poddawani wyczerpującym (czasami zagrażającym życiu) ćwiczeniom szkoleniowym, aby lepiej doskonalić swoje zmutowane moce i taktykę walki drużynowej.
The Danger Room był również miejscem niektórych epickich konfliktów X-Men (takich jak Storm i Cyclops walczący o przywództwo), aw połowie 2000 roku pokój faktycznie `` ożył '' (że tak powiem) jako złowrogi SI, która jest w pełni zaprogramowana z technikami walki X-Men i indywidualnymi słabościami. Jak dotąd w uniwersum filmowym X-Men nie było tak naprawdę mocnych przykładów tego, o co chodzi w Danger Room. W X-Men: The Last Stand, mamy mały pokaz Danger Room i jego możliwości: film rozpoczyna się sceną, w której Storm i Wolverine prowadzą młodszych X-Menów, takich jak Shadowcat, Colossus i Iceman, przez symulację treningową:
Biorąc pod uwagę, że akcja X-Men: Apocalypse będzie miała miejsce w latach 80. XX wieku, prawdopodobnie można śmiało powiedzieć, że zaawansowana mechanika i holograficzne obrazy X3 Danger Room nie będą tym, co otrzymamy. Starsi fani komiksów X-Men prawdopodobnie pamiętają bardziej gimnastyczne i / lub gadżetowe wersje Danger Room z lat 60. i 70. - zanim kosmici Shiar wyposażyli pokój w fajne hologramy science fiction i tym podobne. Zgodnie z tą logiką spodziewalibyśmy się, że Danger Room w X-Men Apocalypse - używany do szkolenia młodych rekrutów, takich jak Jean Grey (Sophie Turner) Cyclops (Tye Sheridan) i Storm (Alexandra Shipp) - pasowałby do klasycznego wyglądu (górne zdjęcie) w przeciwieństwie do bardziej nowoczesnego wyglądu (dolne zdjęcie):
(kolumny galerii = „1” ids = „534731,534732”)
Oczywiście spekulacje fanów mają tendencję do szybkiego rozprzestrzeniania się w tych sprawach; to, co Singer drażnił na zdjęciu, może być innym aspektem siedziby X-Men lub po prostu zupełnie nowym (czytaj: retro) wystrojem tego miejsca. Trzymamy kciuki, że w końcu otrzymujemy prawdziwe doświadczenie Danger Room.
X-Men: Apocalypse pojawi się w kinach 27 maja 2016 roku.