Największe fakty z Gwiezdnych Wojen, które nawet fani się mylą
Największe fakty z Gwiezdnych Wojen, które nawet fani się mylą
Anonim

Ostatnie pięć lat było słodko - gorzkie dla fanów Gwiezdnych Wojen. Po ukończeniu trylogii prequel, większość kinomanów wierzyła, że ​​historie Expanded Universe, opowiadane w szerokiej gamie mediów rozrywkowych, będą jedynym sposobem na poznanie nowych opowieści z Gwiezdnych Wojen - aż do niespodziewanego ogłoszenia, że ​​Lucasfilm został zakupiony przez Disney. Wraz ze sprzedażą ujawniono, że już powstawały plany nowej trylogii odcinków, której akcja rozgrywa się po wydarzeniach przedstawionych w Return of the Jedi, a także historiach pobocznych (obecnie nazywanych filmami „Antologia”).

Jednak wśród podniecenia Lucasfilm i Disney zadali również poważny cios ulubionej przez fanów mitologii osadzonej w Galaktyce Daleko, Daleko stąd, odsuwając Rozszerzony Wszechświat jako niekanoniczne „Legendy”, aby upewnić się, że reżyser odcinka 7 JJ Abrams i parada twórców filmowych, która miała nastąpić wraz z odcinkiem 8 i 9, a także częściami antologii, nie byłyby ograniczone fabułami, postaciami i budowaniem świata przedstawionymi w powieściach, komiksach i grach wideo sprzed dziesięcioleci. Ten ruch spowodował wiele zamieszania - ale niestety przejście z opowieści o rozszerzonym wszechświecie do pełnoprawnego odcinka 7 (i nie tylko) nie było jedynym momentem, w którym fani byli zdezorientowani. W rzeczywistości niektórzy zagorzali fani Gwiezdnych Wojen mogli nieświadomie szerzyć dezinformację od lat.

Aby pomóc czytelnikom przygotować się na Przebudzenie Mocy, wyjaśniamy kilka największych nieporozumień, które niektórzy fani Gwiezdnych Wojen wciąż się mylą.

Posiadacze Ciemnych Mocy nie są (wszyscy) Sithami

Wcześniej sugerowaliśmy fanom Gwiezdnych Wojen, aby obejrzeli Wojny klonów i Rebelianci - ponieważ oba animowane serie poruszają szereg tematów, które pobudzają ciekawość fanów. W szczególności Moc jest regularnie badana w serialach animowanych - zwłaszcza Dark Side. W całej sześcioczęściowej serii filmowej George Lucas wypracował zasadę dwóch - starożytną doktrynę ograniczającą Sithów do tylko dwóch członków w danym momencie: mistrza i ucznia. W połączeniu z skoncentrowaną na Skywalker opowieścią o Luke'u i Anakinie walczących z pokusą Ciemnej Strony, Reguła Dwóch doprowadziła wielu fanów Gwiezdnych Wojen do przekonania, że ​​Moc przejawia się w czarno-białych skrajnościach - z Jedi po jednej stronie i Sithami po drugiej.

Jednak nie wszyscy posiadacze Ciemnej Mocy są Sithami - nawet w ramach potwierdzonego kanonu Gwiezdnych Wojen. Przede wszystkim Nocne Siostry Dathomir wykorzystują Mroczną Moc w taki sam sposób, w jaki folklor Ziemi sugerowałby czarownice zaprzęgnięte w Mroczną Magię - ożywianie zmarłych, rzucanie zaklęć i przeklinanie wrogów chorobami. Podobnie Inkwizytorzy w Star Wars Rebels też nie są Sithami - są po prostu użytkownikami Dark Force wyszkolonymi do polowania na Jedi. Wielu innych użytkowników Dark Force istnieje we wszechświecie Gwiezdnych Wojen. Nocne Siostry i Inkwizytorzy to tylko dwa przykłady, a wielu „Adeptów Ciemnej Strony” ukrywa się na widoku i używa swojej wrażliwości na Moc tylko w subtelny sposób.

I odwrotnie, Sithowie to specyficzna sekta religijna, z wyraźnymi lokatorami, która wykorzystuje Ciemną Stronę w celu uzyskania absolutnej władzy - i zniszczenia Jedi. W Rozszerzonym Wszechświecie (obecnie niekanonicznych „Legendach”), Mistrz Sithów Darth Bane ustanowił Regułę Dwóch („Dwóch powinno być; nie więcej, nie mniej. Jeden ucieleśnia moc, drugi pragnie jej”). skonsoliduj siłę rozkazów - i upewnij się, że Sithowie nie rozpraszają się wewnętrznymi nieporozumieniami, polityką i walkami. Podczas gdy wielu użytkowników Dark Force aspirowało do przyłączenia się do Sithów, a subkulty poświęciły swoje działania służbie Sith, Zakon Sithów jest niezwykle ekskluzywny.

W tym celu JJ Abrams może twierdzić, że Kylo Ren z odcinka 7 (i inni Rycerze Ren) w rzeczywistości nie jest wojownikiem Sithów - ponieważ on, podobnie jak wielu posiadaczy Mrocznej Mocy przed nim, jest prawdopodobnie tylko uczniem Sithów. i ich cele, zwłaszcza Darth Vader.

NASTĘPNA STRONA: Szturmowcy to nie klony

1 2 3