Dlaczego film Black Adam może być lepszy niż Shazam
Dlaczego film Black Adam może być lepszy niż Shazam
Anonim

Fani DC's Captain Marvel przeszli coś, co może oznaczać tylko zły emocjonalny rollercoaster, odkąd przyszłość DC Movie Universe zaczęła nabierać kształtów. Jeszcze zanim niektórzy członkowie Justice League mieli swoje solowe filmy (lub gwiazdy) na miejscu, Dwayne „The Rock” Johnson wypuścił kota z torby w związku z jego nadchodzącą rolą superbohatera. Jego moc gwiazdy zrobiłaby wiele, by zakotwiczyć film DCEU o Shazamie, ale zrobiłby to jako arcy-wróg superbohatera: Czarny Adam.

W tamtym czasie widzowie wciąż byli przyzwyczajeni do formuły super-złoczyńców i zastanawiali się, czy rola niebędąca bohaterem byłaby straconą szansą. Ale entuzjazm Johnsona do tej roli wzrósł i wkrótce stało się jasne, że ktokolwiek dostanie tytułową rolę, Shazam będzie tylko pierwszym pojawieniem się „Czarnego Adama” Johnsona w uniwersum filmowym DC - nie ostatnim. Najwyraźniej żaden aktor Shazam nie jest w ogóle potrzebny, z najnowszymi wiadomościami, że Johnson zagra w swoim własnym solowym filmie: Czarny Adam.

Wiadomość ta wzbudziła zaniepokojenie wśród niektórych fanów superbohaterów, ponieważ film skupiający się na superzłoczyńcy z komiksu - wcielającym się w bohatera opowieści - był w najlepszym przypadku niekonwencjonalny. W najgorszym przypadku kolejny znak, że nieoczekiwany kierunek DC z talentem i postaciami był skazany na niepowodzenie. Ale dla dobrze zorientowanych fanów DC obawy były tak samo obecne przed ogłoszeniem, że zastanawiali się, jak film Shazama może naprawdę oddać sprawiedliwość złoczyńcy tak złożonemu i uzasadnionemu jak Czarny Adam. Film solowy … to może mieć dużo więcej sensu.

Nie tylko po to, by tchnąć trochę świeżego powietrza w formalny gatunek, a nie tylko po to, by Dwayne Johnson miał czas potrzebny na pokazanie, dlaczego Adam jest bardziej intrygujący niż większość złoczyńców (bohaterów LUB). Biorąc pod uwagę, gdzie WB i DCEU poświęcili swój czas i energię na dopracowanie bohaterów i złoczyńców z ich filmowego wszechświata, wprowadzenie do Czarnego Adama nie tylko ma sens - może sprawić, że nieunikniony film Shazam będzie jeszcze lepszy.

Wprowadź Magic do DCEU

Niektórzy mogą przeczytać ten nagłówek i pomyśleć, że Suicide Squad kopnął drzwi do magii w DCEU szeroko otwarte i z mniej niż gwiazdorskimi rezultatami. Chociaż prawdą jest, że Squad skupił się na antagoniście związanym z nieziemskimi i mistycznymi siłami, sam film jasno pokazał, że Enchantress była istotą z innego wymiaru, niegdyś czczoną jako bóg przez ludzkość w odległej, starożytnej przeszłości. Jeśli Squad cokolwiek udowodni, to to, że zadanie ustanowienia bardziej mistycznych, kosmicznych, demonicznych lub magicznych aspektów DCEU jest dalekie od zakończenia - i można to zrobić lepiej.

Zamiast martwić się o dopasowanie nowoczesnego tonu do starożytnych bogów z mitycznej historii, Czarny Adam może zacząć od początku. Podążaj za Adamem jako członkiem starożytnej egipskiej (lub „Khandaqian”) cywilizacji, gdy zostaje wprowadzony do tajemniczego Kręgu Wieczności, gdzie rada mistycznych figurantów wybiera mistrza Ziemi, który ma zostać pobłogosławiony „żywą błyskawicą” i stać się półbóg z dnia na dzień. Wiemy już, że Justice League zakotwiczy współczesne filmy do prehistorii, więc można się spodziewać podobnego poziomu widowisk i zachwytu. Nie wspominając o miejscu na ukształtowanie mitologii Shazam bez konieczności zmuszania go do większej ciągłości DCEU.

To bogata i inkluzywna mitologia obejmująca wiele światowych kultur, regionów i tradycji, ale istnieje również ryzyko, że zbyt szybko przejdzie do beztroskich historii, takich jak Percy Jackson czy Harry Potter. Jeśli po raz pierwszy spojrzy się z punktu widzenia dziecka, ryzyko to wzrasta. Ale wraz z wyborem silnego, stoickiego, dorosłego niewolnika ton i styl magii dojrzewa. Pozwala również na silniejszy kontrast, gdy Adam osiąga współczesność: jego zmieszanie z ludzkością, która przetrwała bez magii, uderza jeszcze mocniej, jeśli publiczność to zobaczyła … i zobaczyła tragiczną historię, która przekonała czarodzieja Shazama do odmówienia światu kolejnego mistrza tysiąclecia.

Opowiedz historię o pochodzeniu, która jest (właściwie) tragiczna

Do tej pory wszyscy znają tę historię o pochodzeniu superbohatera: jakieś tragiczne wydarzenie prowadzi naszego bohatera do osiągnięcia dobroci i wielkości w świecie zewnętrznym, które trzymają w sobie, zdobycia specjalnej zdolności, walki z konfliktem, osłabienia, odzyskania wiary i wygrania dnia. To historia Supermana, Kapitana Ameryki, a nawet Ant-Mana i Hulka. Powiedzmy otwarcie: to nie jest historia Czarnego Adama. Nie, to opowieść o niewolniku zmuszonym do patrzenia, jak zabijani są jego bliscy, bezsilni, by to powstrzymać. A kiedy uzyska dostęp do mocy znacznie wykraczających poza zwykłych ludzi i znacznie większych niż faraon odpowiedzialny za jego stratę, wymierza sprawiedliwą zemstę wszystkim odpowiedzialnym.

Dwayne Johnson często wspominał o historii pochodzenia niewolników jako o tym, co sprawia, że ​​Adam jest tak fascynującym superbohaterem - nie ma dla niego „szczęśliwego zakończenia”, a jego ból i złość niesie ze sobą wieczność. Dokładnie to, w jaki sposób zdobywa te moce i jak je wykorzystuje, różni się nieco w zależności od wersji historii. Czarny Adam został po raz pierwszy przedstawiony jako formalny „zły facet”, zmieniający swoje moce w zło. Ale są dwa współczesne spojrzenia na pochodzenie Czarnego Adama, które prawdopodobnie będą stanowić materiał źródłowy … biorąc pod uwagę, że napisali je Geoff Johns i David S. Goyer.

W pierwszej historii, opowiedzianej na łamach JSA (1999), członkowie Towarzystwa Sprawiedliwości wrócili do starożytnego Egiptu i spotkali Teth-Adama pobłogosławionego jego mocami, ale służącego szlachetnemu księciu Chufu jako część jego wewnętrznego kręgu. Po wybraniu na prawowitego mistrza czarodzieja Shazama, Adam był zajęty służeniem księciu, gdy jego ojczysty kraj został najechany, a jego rodzina została zabita. Niedługo potem odkrywa, że ​​złoczyńca jest odpowiedzialny, zaczynając swoją ścieżkę ciemności.

Druga, Nowa 52 odsłona Czarnego Adama może być nieco trudniejsza do zagrania w „zabawny, optymistyczny film o superbohaterach”. W tej wersji to siostrzeniec Adama został wybrany na mistrza czarodzieja i decyduje się dzielić błyskawicę ze swoim wujem. Ale kiedy Adam widzi w chłopcu tylko współczucie, miłosierdzie i optymizm, zabija go, by odebrać sobie całą moc. Stamtąd rozpoczyna straszliwą kampanię mającą na celu zabijanie tych, którzy zniewalają ludność Khandaq we wszystkich formach.

Pokaż, że Czarny Adam jest czymś więcej niż złoczyńcą Shazama

Prosty fakt, że Czarny Adam jest zabójcą, zdobywcą i bezwzględnym wojownikiem, ale tylko w służbie swojemu krajowi, aby ci, którzy zniewolili i torturowali, nie żyli dalej, a jego ludzie mogli być wolni, czyni go bardziej skomplikowaną postacią niż większość. Komiksy tradycyjnie klasyfikowały Czarnego Adama jako „złoczyńcę, ale z własnymi motywacjami i kodem”, ale współczesne historie nie były tak szybkie, aby go zdefiniować. W epoce nowożytnej Adam stał się dla wielu bohaterem spełniania życzeń: ignorowania dyplomacji, zabijania terrorystów i tyranów oraz odmawiania stawiania czegokolwiek ponad dobrem swojego ludu. Jest ekstremistą, ale kiedy ludzie, których zabija bez wysiłku, zabiliby niewinnych, sprawy przybierają najróżniejsze odcienie szarości.

Jeśli jego interesy są zgodne lub jego ludzie chronieni, Adam miał udaną karierę pracując razem z Justice Society, Suicide Squad, a nawet Justice League, starając się uratować wszystkich mieszkańców Ziemi. I na swoją obronę pochodzi z czasów, w których karą za poważne przestępstwo była śmierć - i to nie tak szybko, jak zwykle. Odkładając na bok ramy czasowe i wyroki, bardzo trudno jest postrzegać Adama jako złoczyńcę, gdy zagraniczni przestępcy przynoszą mu porwaną kobietę jako ofiarę pokojową … tylko po to, by zmiażdżyć im głowy.

Nie po to, żeby skrzywdzić kobietę, ale za to, że jego przychylność tak łatwo można było kupić. Chcesz, żeby Adam robił to, co robi, ale tylko do granic możliwości i tylko wtedy, gdy jest to stosowne. Problem w tym, że jest bogiem i może robić, co chce.

Chodzi o to, że Adam jest tym wszystkim na wieki przed tym, jak Shazam został superbohaterem. Jego tożsamość nie jest tak naprawdę określona przez własną historię Billy'ego Batsona, jest odwrotnie. DCEU już podjęło wysiłki, aby dać superzłoczyńcom rzeczywiste motywacje, oparte na osobistej traumie (jedynym celem Zoda było przetrwanie Kryptona, Lex Luthor chciał obnażyć błąd „wszechpotężnego, dobrego Boga”). A jeśli Batman przejdzie przyspieszony kurs w zakresie niebezpieczeństw związanych z ekstremizmem, Czarny Adam może przenieść sprawy na zupełnie nowy poziom.

Jeśli Adam będzie musiał zabić tysiąc winnych dusz, aby ocalić dziesięciu niewinnych, zrobi to. I to jest rodzaj postaci, wokół której można zbudować satysfakcjonującą, pełną akcji, niekonwencjonalną i problematyczną historię o pochodzeniu superbohatera. Kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, ludzie mogą chcieć, aby Czarny Adam uwolnił się z więzienia czarodzieja. Mogą zobaczyć problemy we współczesnym świecie, które tylko on jest wystarczająco silny, aby rozwiązać, na własnej skórze.

Uczyń Shazam nowicjuszem w Adamie i publiczności

Pamiętaj, że jeśli film o Czarnym Adamie opowiada historię wspomnianą powyżej, wprowadzenie Billy'ego Batsona jest zupełnie innym rodzajem historii. Na początek nie wszyscy będą po stronie czarodzieja Shazama, ponieważ nie wszyscy zgodzą się, że Czarny Adam powinien zostać zamknięty na wieczność. Niezależnie od tego, obserwowanie, jak Adam traci wszystko i wciąż znajduje siłę, by usunąć tyranów i chronić swój lud w jakikolwiek sposób, definiuje go jako przywódcę - niezależnie od tego, czy jest tym, za kim chciałbyś podążać.

Oto Billy Batson: dzieciak, który został wybrany na kolejnego mistrza Shazama, przekształca się w superbohatera w każdym calu i wykorzystuje go, by bawić przyjaciół, mścić się na łobuzach i ogólnie marnować swoje moce tak, jak robiłoby to każde dziecko, jeśli zrobił Supermana na jeden dzień. Kiedy historia zaczyna się od Billy'ego, to spełnienie życzeń i lekki ton są zamierzone, a Czarny Adam wydaje się żądnym władzy, stereotypowym złoczyńcą. Ale jeśli DCEU ustanowi Adama jako całość, najpierw zrozumiany (jeśli skrajny) charakter, wtedy publiczność może znaleźć fascynujące wątki po obu stronach konfliktu.

Jasne, kto nie chciałby być Supermanem? I szczerze, Czarny Adam nie ma patentu na moce, w przeciwnym razie nie zostałyby one przekazane dziecku. Ale czy moc najlepiej wykorzystuje ktoś, kto nie ma osobistych pokus? Czy taką władzę należy powierzyć dziecku, czy też ktoś gotów byłby zabić najstraszliwszych i bezlitosnych przywódców świata, dźwigając moralny i prawny ciężar dla większego dobra?

-

Z pewnością pomysł, że Czarny Adam i Shazam potraktowaliby materiał z „dojrzałym” nastawieniem, sprawi, że przeciwnicy będą przekonani, że żadna historia, nieważne jak kapryśna, nie jest zbyt wesoła, aby przetrwać ciemności DC. Ale treść pozostaje tak fantastyczna, jak zawsze, jeśli chodzi o Billy'ego Batsona i Shazama. Czy więc naprawdę źle jest uczynić swojego antagonistę bardziej skomplikowaną, przekonującą postacią? W tym miejscu weźmiemy „złoczyńcę” zdefiniowanego jako taki, który robi coś, czego bohaterowie nie mogą przekroczyć takiego, który chce dominacji nad światem w dowolny dzień tygodnia.