Oscary Czarnej Pantery pokazują, że filmy o superbohaterach wciąż mają przed sobą długą drogę
Oscary Czarnej Pantery pokazują, że filmy o superbohaterach wciąż mają przed sobą długą drogę
Anonim

Trzy zdobyte przez Czarną Panterę Oscary to triumf Marvel Studios, ale pokazują również, że filmy o superbohaterach mają jeszcze długą drogę do zdobycia nagrody za najlepszy film. Fani Marvela nigdy nie zapomną Oskarów 2019, z Marvel Studios ubiegającym się o najlepszy film i zdobywającym swoje pierwsze Oscary, a Spider-Man: Into The Spider-Verse firmy Sony zdobył nagrodę dla najlepszego filmu animowanego. Od lat fani superbohaterów narzekali, że Oscary ignorują ich ulubione filmy, ale tak już nie jest.

Czarna Pantera zdobyła nie mniej niż siedem zasłużonych nominacji na 91. ceremonii rozdania Oscarów i ostatecznie wygrała w trzech z nich; Praca Ruth E. Carter została nagrodzona za najlepsze kostiumy, Hannah Beachler i Jay Hart za najlepszą scenografię, a Ludwig Göransson otrzymał Oscara za najlepszą muzykę. Wszystkie trzy nagrody są wyrazem uznania dla niesamowitej ilości pracy, jaką zespół produkcyjny włożył w Black Panther. Biorąc pod uwagę, że film koncentruje się na różnorodności, Ruth E. Carter była również pierwszą Afroamerykanką, która wygrała w dziedzinie najlepszego kostiumu.

To niesamowite osiągnięcie dla Marvel Studios i bez wątpienia Kevin Feige i jego zespół będą to świętować. Ale, co najważniejsze, jest to również przypomnienie ograniczeń nałożonych na gatunek superbohaterów podczas głównych nagród.

Przede wszystkim zwróć uwagę, że wszystkie te zwycięstwa były nie tylko w kategoriach technicznych, ale wciąż były przełomowe dla filmów inspirowanych komiksami. Czarna Pantera była wyjątkiem, a nie normą, a zespół reżysera Ryana Cooglera robił wszystko, aby zbudować od podstaw cały fikcyjny kraj: Marvel wysłał zwiadowców do kilku krajów afrykańskich, w tym do Nigerii, Kenii, Burundi, Rwandy, Etiopii i Zambia; kupowali prawdziwe afrykańskie towary i tkaniny, począwszy od skórzanej skóry nasyconej metalem, po tradycyjne obrączki na szyję i starożytny strój, i używali ich jako części kostiumów i scenografii. Carter podobno posunął się nawet do przygotowania 500-stronicowej historii Wakandy, aby upewnić się, że wszystko jest spójne.

Uderzająca jest ilość pracy włożonej w zdobywanie nagród, często dzięki wiernym odtworzeniu historycznych miejsc. Z jednej strony Czarna Pantera włożyła więcej wysiłku w swój świat niż prawie jakikolwiek film o superbohaterach wcześniej, ale jednocześnie poprzeczka sukcesu była tak niesprawiedliwie wysoka.

Ale to nic w sytuacji najlepszego obrazu. Dotyczy to wszystkich przebojów, nie tylko filmów o superbohaterach, ale Akademia nadal wydaje się niechętna przyznawać im główną nagrodę. W rzeczywistości, tym razem Akademia zaproponowała nawet utworzenie nowej kategorii, Best Popular Picture, i została ona zasadniczo przedstawiona jako nagroda pocieszenia dla filmów „pewniaków”, takich jak Czarna Pantera; był ostry sprzeciw i pomysł został odrzucony. Marvel i Disney wydaje się, że nigdy nie uważali Czarnej Pantery za coś innego niż najlepszy film i stoczyli dobrą walkę - ale jej nie wygrali. W obliczu tego, co było postrzegane jako pojedynek między Romami a Czarną Panterą, Akademia wybrała Green Book, film, który w bardzo zgrabny sposób podjął zagmatwany problem rasizmu. 2019 był rokiem, w którym Marvel zmusił Akademię do rozważenia ich filmów,mimo to nadal niechętnie je przyznają. Marvel - i jemu współcześni - będą musieli nieco bardziej popchnąć ich pod względem ogólnej jakości, jeśli chcą zdobyć upragnionego Oscara dla najlepszego filmu.

Nie ma tu ucieczki, że Czarna Pantera jest czymś dziwnym. Logan otrzymał w zeszłym roku nominację do nagrody za najlepszy scenariusz adaptowany, ale nie przypominało to niczego innego w gatunku superbohaterów. A Czarna Pantera była w równym stopniu medytacją nad rasą i kolonializmem, jak i spektaklem. Rzeczywiście, wystarczy spojrzeć na Avengers: Infinity War, która pomimo tego, że była najbardziej dochodowym przebojem 2018 roku, przyniosła jedynie nominację do najlepszych efektów wizualnych; kulminacja 18 poprzednich filmów, to wielka, ale złożona historia, po prostu nie jest tym, do czego będą się dążyć nagrody. Jeśli Marvel chce brać udział w przyszłych ceremoniach rozdania Oscarów, będą musieli zrównoważyć swoje filmy zespołowe z bardziej samodzielnymi historiami, takimi jak Czarna Pantera.

Więcej: Oskary 2019 były świetne bez gospodarza - więc nie powinno być ich w przyszłym roku