Wyjaśnienie wyboru obsady i reżysera Captain Marvel
Wyjaśnienie wyboru obsady i reżysera Captain Marvel
Anonim

Wezwania do różnorodności w dziedzinie filmów komiksowych spotkały się z dużymi sukcesami. W tym roku pojawiły się Black Panther Chadwicka Bosemana (Gods of Egypt) w Captain America: Civil War i Gal Gadot (Keeping Up with the Joneses) Wonder Woman in Batman v Superman: Dawn of Justice. Obie postacie mają otrzymać własne filmy solowe w ciągu najbliższego półtora roku, potwierdzając tezę, że filmy komiksowe mają miejsce dla wszystkich ludzi w ich szeregach. Chociaż ruch mógł być powolny, wszystko to osiągnęło kulminację w gatunku, który obejmuje wszystko i przyciąga coraz szerszą publiczność. Dotyczy to szczególnie kobiet.

Podczas gdy nadal nie ma wezwania do Scarlett Johansson (Sing), aby zagrała w swoim własnym filmie Czarna Wdowa, teraz uwaga skierowana jest na kolejną bohaterkę w szeregach Marvela, Kapitan Marvel. Brie Larson (Room) ma zagrać w Captain Marvel po wprowadzeniu tej postaci w Avengers: Infinity War w 2018 roku. Jej obsada była oszałamiającym zamachem dla Marvela. Ogłoszony wkrótce po tym, jak aktorka zdobyła Oscara, Larson dodaje do fenomenalnej puli gwiazd i talentów, które są już w liście Marvela. Poza tym znaczenie samej postaci nie może być przecenione, a trudności z jej poprawieniem nie są tracone na Kevinie Feige.

Szef kreatywny Marvela mówił niedawno w wywiadzie dla Variety o znaczeniu Kapitana Marvela i bólu, przez który przechodzą, aby film był odpowiedni. W nim Feige mówił o tym, dlaczego Larson został obsadzony w tej roli, a także o poszukiwaniu odpowiedniego reżysera do filmu, który według Feige powinien być kobietą.

„Komiksy zawsze były postępowe. Pokazali różne kultury i grupy etniczne. I chcemy tego pozostać wierni. Kiedy patrzysz na Czarną Panterę - gdy patrzysz na Kapitana Marvela, którym w roli tytułowej będzie Brie Larson - bardzo ważna jest dla nas różnorodność zarówno przed, jak i za kamerą.

„Posiadanie reżyserki na czele, która opowiada historię kobiety, która jest jednocześnie naszym najpotężniejszym bohaterem, jest dla nas bardzo ważne”.

Zaangażowanie Marvela w różnorodność zostało dobrze udokumentowane przez lata i dobrze, że trzymają się tego, rozwijając swoje kinowe właściwości. To coś więcej niż zwykła fraza, jest to filozofia, którą wprowadzili w życie wcześniej, gdy Ryan Coogler (Creed) sterował Czarną Panterą i niedawne ogłoszenie, że w drugim sezonie Jessiki Jones wystąpią wszystkie reżyserki. Dodatkowo Captain Marvel ma już dwie pisarki, a scenariusz napisała Meg LeFauve (Inside Out) i Nicole Perlman (Guardians of the Galaxy).

Jednak poza tą logistyką, ożywienie Kapitana Marvela wiąże się z innymi trudnościami, a mianowicie humanizacją postaci znanej z tak ogromnej mocy i siły. Według Feige miało to duży wpływ na obsadę Larsona.

„W przypadku Kapitana Marvela, który ma moce zbliżone do poziomu, którego wcześniej nie widzieliśmy w naszych filmach, musisz to zrównoważyć, znajdując kogoś, kto jest również bardzo ludzki i bardzo powiązany i może wejść w rytm z publicznością, gdzie chcą zobaczyć, jak przelatuje przez słońce i odbija księżyc od statku kosmicznego. W tym samym czasie potrzebujemy jej, aby wylądowała i miała powiązane wady. Brie to osoba, z którą będziesz chciał wyruszyć w tę podróż, tak jak Benedict, Robert czy Chris Pratt. ”

Larson ma w sobie nieodłączną więź, która ułatwi fanom zaakceptowanie jej roli w większym MCU. Feige ma rację, ponieważ nie widzieliśmy jeszcze postaci tak potężnej w MCU, nawet z całą siłą i nadludzkimi zdolnościami, które widzieliśmy do tej pory. Zbyt często filmy ignorują ludzkie strony swoich bohaterów w nadziei, że superbohaterstwo będzie punktem sprzedaży. Ale część uroku Kapitana Marvela w komiksach leży w jej alter ego, Carol Danvers.

Larson rzeczywiście wnosi podatność na rolę, która pasuje do ogólnego zaangażowania Marvela w pokazywanie wszystkich stron postaci, a nie tylko ich nadludzkich stron. Częścią tego, co sprawia, że ​​Kapitan Ameryka jest tak wspaniały, jest oglądanie Steve'a Rogersa; tak też jest z Iron Manem i Hulkiem. Dobrze jest widzieć, jak Marvel kontynuuje to zobowiązanie, starając się przenieść swoją pierwszą kobietę nadczłowieka na duży ekran, a Larson jest świetnym wyborem, aby pokazać równoległe ścieżki zarówno Carol, jak i Captain Marvel.

Jednak minie trochę czasu, zanim w końcu zobaczymy którąkolwiek postać w akcji. Do jej pierwszego pojawienia się w Infinity War minęło prawie półtora roku, a bez reżysera niewiele wiemy o tym, co czeka tę postać. Będziemy jednak wypatrywać więcej wiadomości i będziemy Was informować, gdy będą dostępne.