Kapitan Marvel zmienił kameę Stana Lee po jego śmierci
Kapitan Marvel zmienił kameę Stana Lee po jego śmierci
Anonim

Ostrzeżenie! SPOILERY dla Captain Marvel

-

Reżyserzy Anna Boden i Ryan Fleck opowiadają o poprawieniu obowiązkowego występu Stana Lee w Captain Marvel po jego śmierci. Legendarny pisarz komiksów - który był jednym z pionierów Marvel Comics - zmarł pod koniec ubiegłego roku w wieku 95 lat po serii problemów zdrowotnych w ciągu ostatnich kilku lat, które zmusiły go do pomijania publicznych zobowiązań. Podobnie jak w przypadku każdego filmu Marvel Studios (i kilku innych), w najnowszej odsłonie MCU pojawił się pionier komiksów. Ale w świetle jego odejścia Boden i Fleck zdecydowali się na zmianę w ostatniej chwili z wcześniej nakręconą sceną Lee.

Kamea Lee miała miejsce na początku Captain Marvel podczas sekwencji akcji metra w Los Angeles Carol Danvers (Brie Larson), w której śledziła oszusta Skrulla, który podążył za nią na Ziemię po tym, jak uciekła z niewoli, i zmieniał jego wygląd, aby się połączyć Gdy Danvers rozejrzał się po pociągu, zauważyła Lee grającego samego siebie, przygotowującego swoje kwestie do swojego występu w filmie Mallrats z 1995 roku w reżyserii Kevina Smitha. Jak się okazuje, oryginalny krój nie miał widoku kamery z powrotem do Danvers, która uśmiechnęła się do siebie, kontynuując polowanie na infiltratora Skrullów.

Rozmawiając z Mashable podczas rund prasowych dla Kapitana Marvela, Boden i Fleck wyjaśnili proces, który doprowadził ich do dodania odwróconego ujęcia Danversa po kamerze Stana Lee. Według twórców filmu reakcja Kapitana Marvela zawiera w sobie odczucia publiczności oglądającej filmy Marvela, wiedząc, że Lee odszedł. „Zamiast zwykłego śmiechu, który mieliśmy, mieliśmy w odpowiedzi na to mały uśmiech od Kapitan Marvel, a ona jakby na chwilę przełamuje charakter. Myślę, że odzwierciedla to trochę to, co czuje publiczność, i pozwoliliśmy na to - powiedział Boden.

Ale jeszcze przed rozpoczęciem filmu jest już hołd dla Lee - coś, co powiedział Fleck, zostało im przekazane przez ludzi z Marvel Studios. Słysząc, co planują, natychmiast znaleźli się na pokładzie. „Logo Marvela było rzeczą Marvela, którą nam zaprezentowali. Powiedzieli:„ Hej, chłopaki, co o tym myślicie? Myśleliśmy o zrobieniu tego dla filmu ”- powiedział. Boden powiedział, że oboje płakali, gdy usłyszeli o tym pomyśle, i byli niezmiernie wdzięczni, że mogli z nim pracować, zanim zdał. „Czujemy się naprawdę szczęśliwi, że mogliśmy go spotkać i przeżyć ten wyjątkowy moment na planie. Jest tak wiele szacunku, kiedy się pojawia, a on przynosi ze sobą tak wiele życia i szacunku” - ujawniła.

Jak wiedzą fani, Lee nakręcił swoje ostatnie kilka epizodów Marvel Studios w tym samym czasie, więc jego występ w przyszłomiesięcznym Avengers: Endgame został już zamknięty. Nie wiadomo, ile jeszcze epizodów nakręcił, ale teraz fani są pewni, że zobaczą znowu go na dużym ekranie, być może po raz ostatni. Nie jest teraz jasne, czy reżyserzy Avengers 4, Joe i Anthony Russo, planują również ulepszyć swoją wstępnie nakręconą scenę Lee, tak jak Boden i Fleck zrobili to dla Captain Marvel. Jedno jest pewne: bez względu na to, jak jego prawdopodobnie ostatnia scena się skończy, emocjonalne będzie patrzenie na fanów, zwłaszcza na tych, których życie głęboko wpłynął na jego życie.

Więcej: 10 największych spoilerów Kapitana Marvela