Christian Bale potwierdza rozmowy solo; Z nadzieją na „przyszłe dyskusje”
![Christian Bale potwierdza rozmowy solo; Z nadzieją na „przyszłe dyskusje” Christian Bale potwierdza rozmowy solo; Z nadzieją na „przyszłe dyskusje”](https://images.limewomen.com/img/movie-news/8/christian-bale-confirms-solo-talks-hopeful.jpg)
![Anonim Anonim](https://limewomen.com/logo.png)
Christian Bale potwierdził, że rozmawiał o roli w tegorocznym filmie Solo: A Star Wars Story i nadal ma nadzieję, że w przyszłości będzie współpracował z Lucasfilm. Chociaż zdobywca Oscara nie zdradził, jaką rolę rozważa, wszystko wskazuje na to, że chodziło o Becketta, mistrza przemytniczego młodego Hana. Było to mniej więcej w tym samym czasie w zeszłym roku Woody Harrelson dołączył do spinoffu jako postać i podczas gdy jego obsada stawała się oficjalna, raporty stwierdzały, że Lucasfilm również miał na myśli Bale'a jako możliwość.
Harrelson, ze swoim biegłością w komedii i dramacie, powinien okazać się cennym dodatkiem do uniwersum Gwiezdnych Wojen, ale gdyby coś z nim nie wyszło, Bale byłby wielką nagrodą pocieszenia. Były Batman jest jednym z najlepszych aktorów tego pokolenia, znanym z niesamowicie oddanego stylu metody, w którym zmienia się w swoje role. Bale nie boi się zmieniać swojego typu ciała dla swojego statku (patrz: Mechanik) i byłoby interesujące zobaczyć, co mógłby wnieść do galaktyki daleko, daleko. Na szczęście jest otwarty na połączenie sił z Lucasfilm.
W wywiadzie dla podcastu Happy Sad Confused, Bale przyznał, że kusiło go, aby zapisać się do Solo, i przytoczył swoją historię z prezydent Lucasfilm Kathleen Kennedy (z którą pracował jako dziecięca gwiazda w Empire of the Sun Stevena Spielberga) jako główny powód, dla którego chciałby dołączyć do tej serii:
„Tak, (to było) bardzo kuszące. Nie tylko uwielbiam filmy z czasów mojego dzieciństwa, ale mam też bardzo długą relację z Kathleen Kennedy i Frankiem Marshallem, ponieważ robili Empire of the Sun wiele lat temu. Odbyła się dyskusja, (i) mam nadzieję, że będą dyskusje w przyszłości ”.
Gdyby Bale miał stać się częścią Gwiezdnych Wojen, byłaby to zmiana tempa w jego karierze. Ostatnio zdecydował się bardziej na mniejszych kandydatów do nagrody niż na taryfy wysokobudżetowe, choć w przeszłości zdarzały się godne uwagi wyjątki. Oprócz trylogii Mroczny Rycerz, Bale zagrał także jako John Connor w Terminator: Salvation. Wygląda na to, że byłby chętny do współpracy z Lucasfilm, gdyby okoliczności były odpowiednie, ujawniając, że jest „wielkim fanem” Gwiezdnych Wojen i przekazał miłość swoim dzieciom. Ponieważ odcinek IX jest obecnie w fazie przedprodukcyjnej (z nowymi rolami do obsadzenia) i reżyser Last Jedi, Rian Johnson, opracowuje swoją zupełnie nową trylogię, w przyszłości Bale będzie miał wiele możliwości.
Gwiezdne Wojny stały się dobrze znane z katapultowania niewiadomych w światową supergwiazdę i rzadko obsadzają w filmach znane nazwiska. Jednak Bale jest jednym z najlepszych, który pasowałby do serii, biorąc pod uwagę jego niesamowitą zdolność do zmiany swojego wyglądu i głosu z filmu na film. Podczas gdy widok słynnej twarzy pojawiającej się w Gwiezdnych wojnach może być rozpraszający, Bale może stać się jego postacią do tego stopnia, że publiczność może go nawet nie rozpoznać. Miejmy nadzieję, że wszystkie zaangażowane strony mogą sprawić, że pewnego dnia zadziała, ponieważ Lucasfilm miałby szczęście współpracować z kimś tak płodnym jak Bale.
Źródło: Happy Sad Confused