Disney / Pixar's Coco: pierwszy zwiastun już jutro
Po kilku latach prac, Pixar Animation Studios ogłosiło w 2015 roku, że idzie do przodu z filmem o nazwie Coco. Film animowany, wyreżyserowany przez Lee Unkricha z Toy Story 3, został ogłoszony tego roku na D23 Expo, a jego akcja została osadzona w Meksyku i zainspirowana Día de Muertos (Dzień zmarłych) tego kraju.
W filmie występuje głos Gael García Bernal (Mozart w dżungli), Benjamin Bratt (Ride Along 2) i nowicjusz Anthony Gonzalez. Coco opowiada historię młodego chłopca imieniem Miguel (głos Gonzaleza), który marzy o zostaniu muzykiem, mimo że jego powołanie jest surowo zabronione przez jego rodzinę. Miguel łączy siły z oszustem imieniem Hector (Bernal), aby pomóc rozwiązać tajemnicę historii jego rodziny. Film pojawi się w listopadzie i wkrótce go po raz pierwszy zobaczymy.
Pierwszy zwiastun Coco zadebiutuje w środę, ogłosił Disney / Pixar na Twitterze. Tweet zawiera bardzo kolorowy plakat Coco, który zadebiutował w zeszłym tygodniu:
Przygotuj się: zwiastun #PixarCoco pojawi się jutro rano. pic.twitter.com/TWtZHFennJ
- Disney • Pixar (@DisneyPixar) 15 marca 2017 r
Coco to jeden z dwóch tegorocznych filmów Pixara, obok Auta 3 tego lata; jego korporacyjny kuzyn, Walt Disney Animation Studios, będzie siedział przez rok po dwóch premierach w 2016 roku (Zootopia i Moana).
Czy warto się doczekać Coco? Wydaje się, że tak - to Pixar podejmuje dość spore ryzyko z oryginalną historią, która nie jest sequelem i jest innym rodzajem historii niż ta, która jest zwykle opowiadana w studyjnych filmach animowanych. Dodatkowo, z Disney Animation, a Cars 3 raczej nie jest pretendentem, Coco należy uznać za zaporowego faworyta do Oscara za najlepszy film animowany. Mówiąc o sequelach, Coco może być przez jakiś czas ostatnim non-sequelem Pixara - studio wyda The Incredibles 2 w czerwcu 2018 i Toy Story 4 rok później. W rzeczywistości do tej pory nie ogłoszono żadnych innych filmów Pixar, które nie są kontynuacją.
Istnieje również możliwość, że film będzie wzbudzał kontrowersje wokół zarzutów przywłaszczenia kultury. Disney wywołał ogień w 2013 roku, kiedy próbował zastrzec znak towarowy „Día de los Muertos” w związku z filmem, który znajdował się na wczesnym etapie jego rozwoju. Posunięcie to wywołało oburzenie w społeczności meksykańsko-amerykańskiej. Chociaż Disney zwerbował rysownika Lalo Alcaraz, który protestował, jako konsultanta przy filmie, jest bardzo możliwe, że kontrowersje zostaną ponownie rozpatrzone przed premierą filmu tej jesieni.