Nie martw się, ostatni Jedi to nie imperium
Nie martw się, ostatni Jedi to nie imperium
Anonim

Ostrzeżenie: GŁÓWNE SPOILERY dla Star Wars: The Last Jedi przed!

-

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi to nie Imperium kontratakuje: Redux. Nie przylega ściśle do struktury tego filmu w taki sam sposób, w jaki Przebudzenie mocy przylgnęło do struktury Nowej nadziei. Ten film nie jest zainteresowany tym, aby jego historia rozwijała się w sposób, którego oczekujemy od filmu Gwiezdne Wojny, zapewniając wygodną kontynuację konfiguracji z Przebudzenia Mocy. Nie, The Last Jedi przewraca się tam, gdzie naszym zdaniem ta historia się potoczy, przeciwstawiając się naszym oczekiwaniom co do tego, co nadejdzie po tym, jak imperium zła otrzyma cios w wyniku buntowniczego buntu lub tego, kim naprawdę musi być utalentowany wojownik.

Imperium kontratakuje jest w dużej mierze zdefiniowane jako najstraszniejsza z oryginalnej trylogii, filmu, w którym złoczyńcy wygrywają, a Luke dowiaduje się o sobie mrocznej prawdy. Jest to również film, który koncentruje się w dużej mierze na jednostce, a konkretnie na Luke'u lub Leii i Han, a nie na Rebelii jako całości. Ostatni Jedi tego nie ma. To film o przywróceniu nadziei, przedefiniowaniu celu i zrobieniu tego z uwzględnieniem potrzeb wielu, a nie jednych (pożyczenie od innej szanowanej własności science-fiction).

Nic nie jest ważniejsze niż przetrwanie ruchu oporu

Zarówno w A New Hope, jak i The Force Awakens, silnie przewyższające liczebnie siły oporu powodują ogromne zwycięstwo, kiedy niszczą potężną broń wroga, zabijającą planetę. Zniszczenie Gwiazdy Śmierci i Bazy Starkillera zapoczątkowało początki Imperium i Ostatniego Jedi, stawiając Imperium / Najwyższy Porządek w pełnej odwecie, a Rebelię / Ruch oporu z tyłu. Ale poza tą początkową konfiguracją filmy bardzo się różnią.

Imperium zaczyna się od Rebelii na Hoth, a kiedy Imperium odkrywa ich lokalizację, uciekają. Ale potem historia przeważnie trzyma się indywidualnych i osobistych przygód Luke'a, Leii i Hana. Luke wyrusza na poszukiwanie Mistrza Jedi Yody, podczas gdy Leia i Han próbują połączyć siły z flotą Rebeliantów. Ostatni Jedi zaczyna się podobnie, kiedy Najwyższy Porządek odkrył bazę Ruchu Oporu i musi uciekać, ale na tym podobieństwa się kończą. Luke szuka Yody, aby można go było wyszkolić na Jedi, a przygoda Leii i Hana polega na przezwyciężaniu przeciwności, aby mogli ponownie dołączyć do walki. Są to ważne podróże dla ich postaci, które rozwijają ich w znaczący sposób, ale ogólnie dotyczą ich jako jednostek, a nie losu Rebelii czy całej galaktyki.

Ostatni Jedi inaczej podchodzi do łuków swoich postaci, dając im osobiste podróże, tak, ale także skupiając się wyłącznie na przetrwaniu ruchu oporu za wszelką cenę. Rey udaje się do Luke'a, ponieważ Leia kazała jej przyprowadzić go z powrotem, aby pomóc Ruchowi Oporu; Finn i Rose wychodzą, aby znaleźć główny łamacz kodów, który pomoże Ruchowi Oporu uciec przed tropem Najwyższego Porządku; Poe prowadzi bunt, ponieważ wierzy, że decyzje Holdo zagrażają ruchowi oporu; Cały plan Holdo polega na tym, by utrzymać się na tyle długo, by dotrzeć do planety, na którą mogą uciec transporty, niosąc ze sobą jednak większość ruchu oporu; a gdy już znajdą się na Crait, planują trzymać się, aż nadejdzie pomoc, a kiedy to nastąpi, wykorzystują okazję do ucieczki, aby przeżyć walkę z innym.

Rebelii nigdy nie grozi całkowite unicestwienie w Imperium kontratakuje w taki sam sposób, w jaki ruch oporu jest w całym The Last Jedi. W rzeczywistości po ucieczce z Hoth Rebelia ledwie jest czynnikiem w Imperium, co sprawia, że ​​atak Imperium robi w filmie bardziej o celu Dartha Vadera, jakim jest schwytanie Luke'a, niż o cokolwiek innego. Można argumentować, że pragnienie Snoke'a, aby schwytać i zabić zarówno Luke'a, jak i Reya, a także pragnienie Kylo, ​​aby skierować Rey na ciemną stronę, jest analogiczne do planów Vadera, ale to przetrwanie Ruchu Oporu, a nie tylko przetrwanie Rey lub Luke'a, ma największe znaczenie. na końcu.

Strona 2: The Bad Guys Lose & Rey's A Nobody

1 2