„Gra o tron”, sezon 2, odcinek 4: Podsumowanie „Garden of Bones”
„Gra o tron”, sezon 2, odcinek 4: Podsumowanie „Garden of Bones”
Anonim

Kiedy przestaniemy zastanawiać się nad zakresem Siedmiu Królestw Westeros, łatwo jest zrozumieć, ile czasu potrzeba, aby określone informacje podróżowały z królestwa do królestwa - nie wspominając już o tym, jak długo i przez ile innych kanałów musi ona dotyczyć. podróżować po to, by rozpowszechniać się wśród zwykłych ludzi.

Z pewnością jedną z głównych atrakcji Game of Thrones zawsze było wykorzystanie informacji jako potęgi, aw „Garden of Bones” nadal tak jest.

Jednak większość informacji rozproszonych wśród głównych bohaterów składa się z plotek i przypuszczeń - co wydaje się być wyjątkową walutą samą w sobie. Oczywiście są tacy, jak Tyrion (Peter Dinklage), Varys (Conleth Hill) i Lord Baelish (Aiden Gillen), którzy, gdyby nie połączona moc informacji, dezinformacji i błędnych przekonań, byliby w dużej mierze bezsilni wobec ich bardziej miecza. y przeciwnicy. I jak zademonstrował Tyrion w odcinku „Co jest martwe, może nigdy nie umrzeć”, życie i pozycje można wymazać słowami równie łatwo, jak ostrzem miecza. Z drugiej strony, niektórzy, jak Robb Stark (Richard Madden), nieświadomie dostrzegają korzyści płynące z poziomu nieporozumień, które wydają się mutować prawdę tak szybko, jak jego ataki na Lannisterów.

Do Królewskiej Przystani dotarła wiadomość, że Robb Stark atakuje z armią wilków i że zjadane są ciała zmarłych. Z pewnością tego rodzaju przesada może przynieść korzyści tylko Królowi Północy, gdy maszeruje ze swoją armią coraz bliżej Joffreya (Jack Gleeson). Jedyny problem polega na tym, że Robb otwarcie przyznaje się kobiecie, którą dopiero co poznał, po zdetronizowaniu króla nie ma oficjalnego planu, aby go zastąpić. Wyjaśniając, że chociaż Robb może być biegły w wojnie, żałośnie brakuje mu wiedzy o tym, co nastąpi później.

Mówiąc o chłopcu z plakatu przeciwko chowu wsobnemu, Joffrey podjął się ukarania Sansy (Sophie Turner) za zwycięstwa jej brata w bitwie, a jego narzeczona została pokonana dla niewiele więcej niż dla własnej przyjemności. Na szczęście Tyrion wkracza, odnosi się do swojego siostrzeńca jako pół-dowcipnisia i wymownie demonstruje różnicę między edukowaniem kogoś a grożeniem śmiercią. Ze swojej strony Sansa wydaje się być jedną z nielicznych w Królewskiej Przystani, która jest w stanie nauczyć się jakiejkolwiek lekcji, która może zapewnić dłuższe życie. Kiedy Tyrion oferuje jej wyjście, odrzuca ją na bok, wyznając lojalność Joffreyowi.

Ciekawe, jak Joffrey mógł zamienić się w takiego - no, powiedzmy, sadystę - Tyrion i Bronn (Jerome Flynn) dochodzą do wniosku, że muszą to być nastoletnie hormony i postanawiają wysłać dwie prostytutki do swojej sypialni, jako trochę spóźniony prezent imieninowy. Niestety, król Joffrey lubi tylko widzieć ból zadawany innym. Tym razem jednak Joffrey wie, że jego czyny posłużą również jako wiadomość dla jego wujka.

W innym miejscu Petyr Baelish przybywa do obozowiska Renly'ego i jest źle przyjmowany przez każdego, kogo spotka. Najpierw Renly (Gethin Anthony), w oparciu o ich wzajemną historię, potem z żoną Renly'ego Margaery (Natalie Dormer), po tym, jak Baelish naciska na nią, aby uzyskać szczegółowe informacje dotyczące plotek, że Loras Tyrell (Finn Jones) lepiej zna namiot Renly'ego niż jego nowy żona. Podczas spotkania z Catelyn Stark (Michelle Fairley) sprawy dalej idą na południe dla Baelisha. Oczywiście, Baelish nazywa plotki, które oszukał Neda w King's Landing, czystymi bzdurami, ale zbyt wcześnie próbuje zdobyć miłość Catelyn, nie zarabiając nic poza odrzuceniem. Niezrażony Baelish negocjuje z życiem Sansy i Aryi (Maisie Williams) w zamian za Jaime Lannister (Nicolaj Coster – Waldau) - pomimo nieznanego miejsca pobytu Aryi.Na znak dobrej wiary Baelish dostarcza nawet kości Neda Catelyn.

Biorąc pod uwagę wszystkie kłopoty w Królewskiej Przystani i wokół niej, łatwo zapomnieć, że Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) i jej mała grupa Dothraków wciąż nie uciekli z obszaru Czerwonych Pustkowi. Na szczęście Trzynastka z Qarth zainteresowała się jej smokami i pomimo krótkiego nieporozumienia, Daenerys i jej zwolennicy otrzymali pozwolenie na wjazd do miasta.

Sytuacja nie układa się tak dobrze dla innych oblężonych podróżników, Aryi i Gendry'ego (Joe Dempsie). Zamiast pięknego, bujnego miasta, para witana jest przez starożytny kamień, który kiedyś został stopiony przez ogień smoków w rzekomo nawiedzonej fortecy Harrenhal. Zasadniczo czekając na straszną śmierć, Arya i Gendry zostają uratowani przez nieoczekiwane źródło: Tywin Lannister (Charles Dance). Tywin oddaje Gendry'ego z powrotem do swojego zawodu jako kowala, a Arya zatrudnia go jako pomocnika. Dla tych, którzy liczą, to daje dwóch Starków, których uratował Lannister w jednym odcinku.

Wyzwanie dla żelaznego tronu staje się wręcz nadprzyrodzone, gdy Stannis Baratheon (Stephen Dillane) ucieka się do podstępnego oszustwa, aby usunąć swojego brata z równania. Po bardzo braterskiej sprzeczce, która zakończyła się impasem, Stannis zleca Davosowi Seaworthowi (Liam Cunningham) przemycenie Melisandre (Carice van Houten) na brzeg, aby mogła zademonstrować swój pracochłonny sposób na stworzenie zabójcy.

-

Gra o tron będzie kontynuowana w następną niedzielę z „The Ghost of Harrenhal” o 21:00 w HBO. Możesz obejrzeć podgląd odcinka poniżej.