„Ghost Rider: Spirit of Vengeance”: czy Dan Ketch zastąpi Johnny'ego Blaze'a?
„Ghost Rider: Spirit of Vengeance”: czy Dan Ketch zastąpi Johnny'ego Blaze'a?
Anonim

Jedno spojrzenie na zwiastun Ghost Rider: Spirit of Vengeance powie, że ta kontynuacja / ponowne uruchomienie (niewytłumaczalnie) popularnej adaptacji komiksu z 2007 roku nie będzie najbardziej prowokującym do myślenia filmem, jaki kiedykolwiek powstał. To powiedziawszy, kilka szczegółów z fabuły i obsady filmu w rzeczywistości sprowokowało pytanie naszych zdumionych umysłów tutaj w Screen Rant: czy ten nowy film będzie podążał śladami komiksów Ghost Rider, mając nową postać w płaszczu Ghost Rider?

Jeśli nie jesteś miłośnikiem komiksów Ghost Rider, pozwól, że przedstawimy Ci pewne tło: pierwszy film Ghost Rider podążał za mitologią komiksową w tym sensie, że kaskader Johnny Blaze (Nic Cage) zawiera umowę z demonem o imieniu Mephisto (Peter Fonda), aby uratować ojca przed rakiem. Podobnie jak w przypadku większości demonicznych umów, istnieje podwójny krzyż: ojciec Johnny'ego zostaje uratowany przed rakiem, ale umiera wkrótce po wypadku motocyklowym. Komiksy i film różnią się od siebie pod względem szczegółów, ale najważniejsze w obu przypadkach jest to, że dusza Johnny'ego jest związana z demoniczną istotą, przekształcając go w Ghost Rider.

W późnych latach 80-tych i wczesnych 90-tych, moce Ghost Rider przeszły na młodego mężczyznę o imieniu Dan Ketch, który zyskał swoje nadprzyrodzone alter-ego z mistycznego motocykla, który znalazł na złomowisku, gdy on i jego siostra uciekali przed atak gangów. Ghost Rider w wersji Ketch będzie kontynuowany przez lata 2000 - choć mitologia zostaje po drodze poważnie zagmatwana (Ketch umiera i zostaje wskrzeszony kilka razy, pojawia się i znika więcej Jeźdźców Widmo, Blaze i Ketch okazują się braćmi itd.).).

Akcja Ghost Rider: Spirit of Vengeance rozgrywa się lata po pierwszym filmie, a Johnny Blaze (Cage) ukrywa się w Europie Wschodniej, próbując pozbyć się klątwy, która go dotyka. Fabuła się zagęszcza, gdy podchodzi do niego mnich wojownik (Idris Elba), który korzysta z pomocy Jeźdźca Widmo, aby powstrzymać Szatana (Ciarán Hinds) przed użyciem małego dziecka jako swojego ludzkiego naczynia. Imię tego małego dziecka? Danny Ketch.

To prosta zagadka do ułożenia: Johnny Blaze jest zmęczony byciem ludzkim naczyniem dla demona, Szatan potrzebuje ludzkiego naczynia, aby przybrać ludzką postać, Danny jest głównym kandydatem do tego naczynia (z jakiegokolwiek powodu) - ergo, trzeci akt „twist” powoduje, że Danny zostaje w jakiś sposób zraniony, a Blaze nasyca go demonem Jeźdźca, aby uratować mu życie. Czy jesteśmy pewni, że tak jest? Nie. Czy jest duża szansa? Tak - z kilku powodów:

  1. Motywy i łuki postaci tego drugiego filmu są ustawione w sposób, który logicznie zakończyłby się koronacją nowego Jeźdźca i uwolnieniem Blaze'a od jego klątwy.
  2. Obecność „Danny'ego Ketcha” w filmie nie jest przypadkowa. Jeśli przysłowiowy MacGuffin miał być „jakimś dzieckiem w niebezpieczeństwie”, to po co zawracać sobie głowę posługiwaniem się tym imieniem, jeśli nie po to, by stworzyć scenariusz „podał pochodnię”?
  3. Nic Cage nakręcił dwa filmy o Ghost Rider, ale szanse, że zagrałby za trzecią, są dość niskie. On nie staje się młodszy …
  4. Podczas gdy znaczna część kinomanów zobaczy ten film z lojalności Nic Cage, trochę świeżej krwi w roli głównej prawdopodobnie sprowadziłby z powrotem większą demografię.

Jeśli o mnie chodzi, przekazanie piekielnej pochodni od Johnny'ego Blaze'a do Dana Ketcha byłoby dobrym posunięciem dla mocy stojących za Ghost Rider 2. Nigdy tak naprawdę nie byłem fanem podejścia Cage'a do zen master / jelly bean-eating do Johnny'ego Blaze'a i pomimo kilku kreatywnie zaprojektowanych sekwencji akcji, nie sądzę, żebym odszedł fanem plucia kulami Neveldine'a i Taylora, wkurzająca wersja postaci.

Chociaż dziecięca wersja Dana Ketcha jest całkowicie niepotrzebna, a okoliczności, które zmieniają go w Jeźdźca, będą prawdopodobnie słabe (jeśli spadnie, jak się wydaje, spadnie), wszystko może zostać wybaczone, jeśli ta seria zacznie naprawdę od nowa w pewnym momencie w przyszłości (najlepiej w rękach Marvel Studios … ale mało prawdopodobne).

Z drugiej strony, te spekulacje - choć logiczne - mogą zostać udowodnione przez nieudolność twórców filmu, gdyby się okazało, że wrzucili do filmu Dana Ketcha jako jajko wielkanocne lub „po prostu dla zabawy”. Można to również udaremnić, gdyby Spirit Vengeance podążał śladami swojego poprzednika, zarabiając w jakiś sposób mnóstwo pieniędzy w kasie … nawet jeśli to zły film. (Pierwszy Ghost Rider zarobił 228 milionów dolarów na całym świecie, mimo że został zniszczony przez krytyków.

Jak myślicie - czy zobaczymy, jak Danny Ketch zostanie nowym Jeźdźcem Widmo, czy to wszystko to jakiś głupi zbieg okoliczności? Aby pomóc Ci się zdecydować, obejrzyj zwiastun Spirit of Vengeance poniżej:

Ghost Rider: Spirit of Vengeance pojawi się w kinach (2D i 3D) 17 lutego 2012 r.

Obraz nagłówka autorstwa Marc Silverstri