Pisarze filmowi „God of War” rozmawiają o adaptacji popularnej gry wideo Sony
Pisarze filmowi „God of War” rozmawiają o adaptacji popularnej gry wideo Sony
Anonim

Kiedy Marcusowi Dunstanowi i Patrickowi Meltonowi powierzono wysokie zadanie rewizji scenariusza adaptacji God of War, wydawało się, że projekt, który rodzi się przez większą część trzech lat, w końcu zyskuje na popularności. Pracując nad scenariuszem autorstwa Davida Selfa, duet Piranha 3DD został sprowadzony, aby tchnąć trochę więcej życia w ekranową adaptację popularnej gry wideo.

Chociaż nie mamy nic do ogłoszenia, jeśli chodzi o nowego reżysera lub obsadę, Dunstan i Melton dostarczyli dość istotną aktualizację dotyczącą tego, jak podchodzą do scenariusza. Fani gry wideo opublikowanej przez Sony mogą szydzić z pomysłu twórców filmów, takich jak Saw IV i The Collector, zajmujących się tak cenną własnością, ale ta dwójka wydaje się raczej wyjątkowa.

W swojej formie gry wideo God of War opowiada historię Kratosa, greckiego wojownika, który zwraca się o pomoc do boga wojny Aresa. Produktem ubocznym tej lojalności jest zniszczenie rodzinnego miasta i rodziny Kratosa, co zmusza go do zemsty, by zabić boga. Jeśli brzmi to jak Clash of the Titans, to dlatego, że pod wieloma względami filmy z udziałem Sama Worthingtona są w dużym stopniu zapożyczone z serii gier.

Dunstan i Melton są tego świadomi, powołując się na to, że kiedy oryginalny scenarzysta David Self opracował scenariusz, było to na długo przed premierą filmów takich jak 300, Immortals i dwa filmy Titans. Każdy z tych filmów, choć wciąż zapożyczony z własnego materiału źródłowego, ma podobną grafikę i punkty fabularne do gry wideo God of War. Nowi scenarzyści filmu musieli znaleźć sposoby, aby te sceny akcji, które przedstawiają epickie bitwy między Kratosem a postaciami podobnymi do bogów, znów stały się oryginalne.

Jednym z kluczowych sposobów, w jakie scenarzyści planują wyróżnić projekt, jest rozwój postaci Kratosa. W grze jest postrzegany jako tępy instrument, zdeterminowany do zemsty bez żadnej troski o przetrwanie. Jednak w filmie Dunstan i Melton chcieli ugruntować postać; przedstaw mu jakąś przeszłość, zanim wyruszysz na tę wyprawę.

„W ten sam sposób, w jaki Batman był uziemiony z wersją Christophera Nolana, próbowaliśmy to zrobić z Kratosem, abyśmy go spotkali - tak jak w tej najnowszej grze, która jest swego rodzaju prequelem do oryginału - - widzimy go, zanim stał się Duchem Sparty, kiedy był tylko spartańskim wojownikiem i miał rodzinę i dzieci ”.

Planują wykorzystać (co najwyżej) pierwsze 30 minut filmu na ustalenie życia rodzinnego Kratosa i jego człowieczeństwa, zanim to wszystko pozbędziemy. Powinno to pomóc widzom, którzy nie są zaznajomieni z serią gier, lepiej połączyć się z postacią i zakorzenić w jego sukcesie.

Oprócz nadania Kratosowi dodatkowego poziomu głębi, scenarzyści planują udostępnić kluczowemu antagoniście filmu Aresowi (znanemu również jako „God of War”) bardziej rozbudowaną rolę. W grze pojawił się tylko w kilku drobnych przerywnikach filmowych, zanim został ostatnim szefem - ale w filmie, który nie może działać.

- Wiesz, w grze jest nieśmiertelny i tak naprawdę niewiele robi poza atakiem na Ateny. Dlatego też staramy się go trochę bardziej podbudować, żeby mógł stać się prawdziwym złoczyńcą.

Zagorzali fani mogą okropnie płakać z powodu decyzji o zmianie podstawowej historii God of War, ale jeśli pomoże to stworzyć bardziej fascynujący film, wszyscy jesteśmy za tym. Decyzja o ustanowieniu Kratosa jako człowieka, zanim uczyni go po prostu wielką białą kulą zemsty, może okazać się skuteczna, jeśli zapewniony zostanie odpowiedni kontekst, a zapewnienie jego złoczyńcy więcej czasu na ekranie powinno pomóc ustalić stawkę.

Trudno przeoczyć entuzjazm Dunstana i Meltona dla projektu. Pozostawienie wybranego gatunku może spowodować, że widzowie zatrzymają się na temat jego przydatności, ale jeśli jest jedna rzecz, którą z pewnością zrobią dobrze, to nadmiernie brutalne działanie.

Oczywiście jest jeszcze więcej elementów, które muszą zostać połączone, zanim projekt naprawdę ruszy z ziemi - w tym przyszpilenie reżysera - ale na razie intryguje nas, dokąd zmierza filmowa adaptacja.

-