Jak James Bond 25 może przejść obok Spectre i uratować franczyzę
Jak James Bond 25 może przejść obok Spectre i uratować franczyzę
Anonim

W Skyfall, kiedy nikczemny Raoul Silva (Javier Bardem) trzymał Jamesa Bonda (Daniel Craig) w swoich szponach, zapytał 007, jakie jest jego hobby. Odpowiedź Bonda: „Zmartwychwstanie”. Po czwartym występie Craiga w roli Jamesa Bonda, Spectre, nie udało się dorównać globalnej kasie Skyfall wynoszącej 1,1 miliarda dolarów i spotkało się z miażdżącą krytyką, James Bond jest na krawędzi domagania się kolejnego wskrzeszenia.

Aby być uczciwym, z 880 milionami dolarów brutto na całym świecie, Spectre jest drugim najbardziej udanym finansowo filmem tej serii i dlatego trudno go uznać za porażkę. Mimo to Spectre jest uważane za rozczarowanie po oszałamiających wzlotach osiągniętych przez Skyfall. Craig oferujący gburowate cytaty, takie jak „Wolałbym podciąć sobie własne nadgarstki (niż wrócić jako 007)” pomógł stworzyć problematyczną chmurę nad Spectre i przyszłością serii, jeszcze zanim krytycy przyszli z wyciągniętymi nożami, a publiczność została w dużej mierze rozczarowana.

Spectre było pośpieszną i niespokojną produkcją, w której wieloletni zespół pisarzy franczyzy, Neil Purvis i Robert Wade, zostali zaproszeni na pokład, aby odświeżyć wcześniejszy szkic scenariusza autorstwa Johna Logana; co nie rozwiązało problemów z historią, zanim reżyser Sam Mendes rzucił kamery, aby ustalić datę premiery w listopadzie 2015 roku. Craig został również ranny podczas produkcji, co wymagało operacji na rozdartej łąkotce (to z pewnością przyczyniło się do jego gorzkich uczuć związanych z portretowaniem najsłynniejszego tajnego agenta na świecie). Efekt końcowy obejmował spektakularną sekwencję otwierającą napisy przed tytułem w Meksyku, po której nastąpił nijaki (ale nagrodzony Oscarem) utwór tytułowy Sama Smitha, który zapoczątkował rozdętą, niechlujną przygodę. Jeśli Spectre miał być łabędzią piosenką Daniela Craiga jako 007, to człowiek, który przedefiniował Jamesa Bonda i zabrał go na szczyty wszechczasów, zasługuje na lepsze pożegnanie.

Craig podobno dostanie szansę na odkupienie, ponieważ oczekuje się, że powróci na ostatnią misję jako James Bond. Bez tytułu Bond 25 został oficjalnie ogłoszony do wydania 8 listopada 2019 roku. Jest to niepokojące, ponieważ po raz kolejny film o Bondzie musi spotkać się z ustaloną datą, jeszcze zanim reżyser zostanie oficjalnie mianowany. Plotka o Bond 25 będzie zatytułowana Shatterhand i oparta na powieści Raymonda Bensona Never Dream of Dying została obalona. Niezależnie od tego, fani Jamesa Bonda zgadzają się, że jeśli Daniel Craig wraca na jeszcze jedną wycieczkę, zasługuje na wysoką notę. Aby tak się stało, Bond 25 nie może być redukcją Spectre.

GRZECHY WIDA

Silva drwił z M (Judi Dench) w Skyfall ze złowieszczym ostrzeżeniem: „Pomyśl o swoich grzechach”. Podczas gdy Spectre oferuje wspaniałą akcję i niezapomniane chwile, fani 007 z pewnością mają nadzieję, że mózg Jamesa Bonda miał wystarczająco dużo czasu, aby zastanowić się nad błędami, które popełnili w tym filmie. Mendes postanowił oddać hołd wcześniejszym filmom o Bondzie w całym Spectre, ale to spowodowało umieszczenie Craiga w niezręcznych scenariuszach bardziej pasujących do kawalera Rogera Moore'a 007 - w tym komedii slapstickowej podczas pościgu samochodowego przez Rzym i Craiga bez wdzięcznego uwodzenia wdowy granej przez Monikę Bellucci. Jednak najbardziej rażące niepowodzenia Spectre koncentrują się wokół tytułowej nikczemnej organizacji i jej przywódcy Ernsta Stavro Blofelda (Christoph Waltz).

W filmach o Jamesie Bondzie z lat 60., podobnie jak w powieściach Iana Fleminga, oryginalny SPECTER był kreskówkową organizacją przestępczą, której głównym celem było dziwaczne szantażowanie świata dla pieniędzy. Austin Powers Mike'a Myersa znakomicie i perfekcyjnie satyryzował tę klasyczną wersję SPECTRE - która była akronimem Special Executive dla kontrwywiadu, terroryzmu, zemsty i wymuszenia. Mendes mądrze porzucił akronim i na nowo wyobraził sobie Spectre jako rozległą globalną sieć zbierającą informacje wywiadowcze od wszystkich rządów i agencji szpiegowskich na świecie w niecnych celach. Jednak pierwsze dwa filmy Daniela Craiga Bonda - Casino Royale i Quantum of Solace - wprowadziły już inną globalną organizację przestępczą: Quantum, która działała dokładnie tak, jak Spectre.

Rozwiązaniem Mendesa było ponowne skonfigurowanie wszystkich poprzednich Craig Bonds, tak aby wszyscy i wszystko - w tym Quantum, Silva, a nawet utracona miłość Bonda, Vesper Lynd (Eva Green) - działało pod parasolem Spectre. Było to głęboko problematyczne i bezsensowne. Stworzył scenariusz podobny do filmów The Amazing Spider-Man, w którym plan był taki, aby Oscorp był odpowiedzialny za stworzenie super złoczyńców Spider-Mana na raz, gdyby film Sinister Six nie był głęboko szósty. W jakiś sposób organizacja tak rozległa i diaboliczna w zakresie, jak Spectre, działała bez niczyjej wiedzy - nikogo oprócz Dench's M, który postanowił nikomu nie mówić, a planowała poinformować tylko 007 w przypadku jej śmierci.

Jednym z najbardziej udanych aspektów Skyfall był sposób, w jaki Bond skonfrontował swoje pochodzenie, śmierć jego rodziców i dosłownie zmusił go do spalenia swojej przeszłości w postaci domu z dzieciństwa. Lekkomyślny i nierafinowany „tępy instrument” Craiga został zdekonstruowany, a następnie przebudowany na klasykę, jaką fani Jamesa Bonda chcieli, aby się stał. W dodatku wołowina Silvy z M była głęboko osobistą zemstą krnąbrnego „syna” porzuconego przez swoją „matkę”.

W przypadku Spectre Mendes postanowił podwoić liczbę osobistych wendetów rodziny, ujawniając, że Blofeld jest przybranym bratem Bonda. Dorastali razem, ponieważ ojciec Blofelda przyjął młodego Bonda po śmierci swoich rodziców, a Blofeld tak bardzo nienawidził Bonda, że ​​zabił własnego ojca (ale z jakiegoś powodu nie Bonda). Twórcy filmu próbowali również udawać, jak słynny film Star Trek Into Darkness, John Harrison / Khan (Benedict Cumberbatch), z liderem Spectre przedstawionym jako Franz Oberhauser, zanim upuści bombę, którą faktycznie jest Ernst Stravro Blofeld. Zanim Blofeld radośnie przyznaje, że był osobiście odpowiedzialny za całą śmierć i tragedię w życiu Bonda, to, co miało być szokującym i rozdzierającym serce objawieniem, stało się gorzką pigułką do przełknięcia przez fanów.

Strona 2: ZMARTWYCHWSTANIE JAMESA BONDA

1 2