John Williams „Star Wars: Rise of Skywalker Soundtrack opublikowany wcześnie, a potem usunięty
John Williams „Star Wars: Rise of Skywalker Soundtrack opublikowany wcześnie, a potem usunięty
Anonim

Ścieżka dźwiękowa Johna Williamsa do Star Wars: The Rise of Skywalker została na krótko opublikowana w Internecie, a następnie usunięta przed kinową premierą filmu. Film ten jest kulminacją sagi Skywalkera, która rozpoczęła się w 1977 roku. Williams nie tylko był tam na początku, ale teraz dostarczył muzykę do wszystkich dziewięciu głównych filmów o Gwiezdnych Wojnach; legendarny kompozytor i jego muzyka to charakterystyczny aspekt historii, która rozpoczęła się ponad 40 lat temu.

Disney był notorycznie krytykowany na temat wszelkich szczegółów fabuły związanych z Star Wars: The Rise of Skywalker, aby zachować największe rewelacje historii. Ich strategia marketingowa polegała w dużej mierze na używaniu nostalgii do drażnienia fanów. To powiedziawszy, ścieżka dźwiękowa Williamsa do filmu bez wątpienia będzie miała podobny poziom sentymentalizmu. Podobnie jak pisarze i reżyserzy filmu mieli za zadanie położyć kres różnym wątkom, Williams stara się doprowadzić do satysfakcjonującego zakończenia w określonym rytmie tematycznym. Odwiedzając Academy of Scoring Arts na początku tego roku, brat Williamsa, Don powiedział, że każdy motyw muzyczny z sagi Skywalker można usłyszeć w Star Wars: The Rise of Skywalker. Jednak te charakterystyczne dźwięki orkiestrowe będą ukryte i będziesz musiał uważnie słuchać. Niemniej jednak,partytura jest ściśle powiązana z narracją Star Wars: The Rise of Skywalker, czyniąc ją źródłem spoilerów.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Jak donosi SWNN, 23 utwory ze ścieżki dźwiękowej Star Wars: The Rise of Skywalker były dostępne do transmisji we wtorek na stronie internetowej Walt Disney Studios Awards. Chociaż strona nie podała żadnych tytułów dla utworów (były one oznaczone numerycznie), ogólny nastrój późniejszych utworów mógł z łatwością wywołać u fanów pewne emocje w stylu spoilera. Oprócz tego wszelkie (powracające) motywy związane z postaciami z poprzednich części serii mogą być również postrzegane jako spoiler. Wielu uznało, że moment wydania (częściowego) wydania ścieżki dźwiękowej jest wątpliwy - nie jest jasne, czy miała ona być w ogóle dostępna dla publiczności. Jeśli odwiedzasz tę witrynę w tym momencie, te ścieżki nie są już dostępne. Disney nie skomentował jeszcze możliwej czkawki / błędu technicznego.

Strona „For Your Consideration” przesyła pracę Williamsa do nominacji do nagrody Best Original Score; Williams był nominowany do Oscara w kategorii Najlepsza oryginalna ścieżka dźwiękowa za pięć z ośmiu filmów Gwiezdnych Wojen, które zostały wydane w sadze Skywalker (wygrywając za film Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja z 1977 roku). Jego praca nad serią Gwiezdnych wojen jest jednym z wielu powodów, dla których jest powszechnie uważany za jednego z największych amerykańskich kompozytorów filmowych wszechczasów; Biblioteka Kongresu wpisała nawet ścieżkę dźwiękową Star Wars: A New Hope do National Recording Registry ze względu na jej kulturowe znaczenie. Williams, obecnie 87-letni obecnie, powiedział, że Star Wars: The Rise of Skywalker może być jego ostatnim razem, gdy pracował nad filmem Star Wars. Wydaje się mało prawdopodobne, że Disney chciałby, aby tak wcześnie dostępny był dla publiczności ostatni projekt Williamsa z Gwiezdnych wojen.

Odkąd pojawił się temat „Główny tytuł” ​​w Gwiezdnych wojnach: Nowa nadzieja w 1977 roku, Williams miał talent do uwydatniania scen dzięki kultowym partyturom. Od Gwiezdnych Wojen i Indiany Jonesa po Park Jurajski i Harry'ego Pottera - jego ścieżka dźwiękowa zapada w pamięć tak samo, jak same narracje. Ścieżka dźwiękowa Star Wars: The Rise of Skywalker będzie istnieć jako swego rodzaju magnum opus dla kompozytora - kulminacja odległej galaktyki i wszystkich zawartych w niej dźwięków. Niezależnie od tego, czy Disney zamierzał opublikować ścieżkę dźwiękową w Internecie, czy nie, doświadczenie ostatniej wycieczki Johna Williamsa na świeżo, powiązane z odpowiednimi momentami i emocjami, jest prawdopodobnie mądrzejsze niż przesyłanie strumieniowe z wyprzedzeniem.