Justice League: Ben Affleck dobrze się bawił grając w „Bardziej tradycyjnego Batmana”
Justice League: Ben Affleck dobrze się bawił grając w „Bardziej tradycyjnego Batmana”
Anonim

Ben Affleck świetnie się bawił grając w tradycyjną wersję Batmana w Justice League. Aktor zadebiutował jako Caped Crusader w Batman V Superman: Dawn of Justice Zacka Snydera w 2016 roku, a później w tym samym roku ponownie wcielił się w rolę Davida Ayera w Suicide Squad. I chociaż niektórzy uważają wersję superbohatera Afflecka za najlepszą dotychczasową iterację na żywo, można śmiało powiedzieć, że jego portret, choć komiczny w niektórych przypadkach, był zdecydowanie mniej tradycyjny niż poprzednie adaptacje.

W Batman V Superman superbohater z Gotham był na najniższym poziomie od śmierci swoich rodziców - zwłaszcza po stracie Jasona Todda, drugiego Robina, na rzecz Jokera (i Harleya Quinna) - i nie zachowywał się już jak superbohater ani inspiracja że miał być. Jednak po zobaczeniu Supermana, jego rzekomego wroga, poświęcającego się, aby ocalić nie tylko Batmana i Wonder Woman, ale także resztę miasta (i być może cały świat), Batman miał odnowioną wiarę w ludzkość, czego dowodem jest jego cytat z Diany Prince (Gal. Gadot): „Mężczyźni są nadal dobrzy”. Affleck musiał zbadać tę bardziej tradycyjną stronę Mrocznego Rycerza w Lidze Sprawiedliwości.

Powiązane: Kevin Conroy o Dlaczego Batman nie zabija

Na konferencji prasowej Ligi Sprawiedliwości w Londynie Rob Keyes z Screen Rant zapytał Afflecka o ironię przejścia od walki z supermocną istotą (Supermanem) do utworzenia zespołu składającego się prawie wyłącznie z istot supermocarstw (Justice League) i współpracy. aby uratować świat.

„Cóż, poruszyłeś interesującą kwestię. Batman, który z natury jest niekoniecznie antyspołeczny, ale (prawie) samotnik. W tym filmie wciela się w rolę, która nie tylko musi pracować z ludźmi, ale razem i przekonać ich, aby przyszli i spróbowali być czymś w rodzaju żelu z Wonder Woman, aby trzymać razem cały ten społeczny wysiłek, a granie to było dla mnie naprawdę interesującą rzeczą, a także prowadzi nas do bardziej tradycyjnej wersji Batman w komiksach Ligi Sprawiedliwości i jego rola w Lidze Sprawiedliwości w porównaniu z mniej tradycyjną wersją w filmie Batman v Superman, gdzie został oślepiony wściekłością i chciał zmierzyć się z Supermanem. Więc to była dla mnie świetna zabawa, musiałem też mam trochę suchego dowcipu, grałem z Ezrą (Millerem), co było niezłą zabawą, ponieważ on ''Jest taki zabawny, a Bruce jest zawsze na skraju irytacji. Z pewnością fajnie było pokazać inne kolory ”.

Nadrzędny temat Ligi Sprawiedliwości i jej kampanii marketingowej do tej pory obracał się wokół aspektu rodzinnego zespołu i tego, jak mogą pokonać Steppenwolfa i jego armię Pardemonów tylko wtedy, gdy współpracują. Jest to coś, co jest sprzeczne z podstawową naturą Batmana, ponieważ ma on tendencję do działania bez wsparcia - poza wyjątkami wyboru i w określonych sytuacjach - i poza ograniczeniami, w jakie superbohaterowie tradycyjnie służą publiczności. A widok Batmana, który gra z dziecięcą osobowością Flasha, już dobrze rezonuje z publicznością.

Justice League obiecuje dostarczyć tradycyjną wersję Batmana, którą widzowie znają i kochają, zapewniając jednocześnie odrodzenie Supermana, który również odszedł od tego, co fani komiksów (a zwłaszcza fani Supermana Christophera Reevesa) uznali za nietradycyjne.

Więcej: Dlaczego Liga Sprawiedliwości potrzebuje Supermana, aby uratować Ziemię