Mark Millar zapewnia aktualizacje „Kick-Ass 2”; Matthew Vaughn mało prawdopodobne, aby reżyserował
Mark Millar zapewnia aktualizacje „Kick-Ass 2”; Matthew Vaughn mało prawdopodobne, aby reżyserował
Anonim

Pisarz komiksów Mark Millar jest na fali sukcesu swojego mrocznego serialu o superbohaterach Kick-Ass. Druga część trylogii, która podąża za przyszłym superbohaterem i licealistą Dave'em Lizewskim w jego niezręcznych próbach walki z przestępczością, jest obecnie w trzecim numerze (z siedmiu miniserialu) i konsekwentnie jest bestsellerem.

Oczywiście sukces Millara w dużej mierze wynika z popularności filmu Kick-Ass, w reżyserii Matthew Vaughna. Oprócz świetnych występów liderów, w tym roli Chloe Moretz jako okrutnej dziecięcej zabójczyni Hit-Girl, to stylowy kierunek Vaughna pomógł Kick-Assowi w tak udanym przeskoku ze strony na duży ekran.

Dlatego Millar z bólem musi w końcu przyznać, że Vaughn prawdopodobnie nie wraca do reżyserowania Kick-Ass 2. W niedawnym wywiadzie dla LA Times Millar wyjaśnił, w jaki sposób sukces Kick-Ass pomógł wszystkim zaangażować się w większe i lepsze projekty, utrudniając ponowne połączenie oryginalnego zespołu kreatywnego.

Pierwszy film polega na tym, że eksplodował wszystkie nasze kariery. Ludzie zapominają, ale był to film niezależny za 28 milionów dolarów nakręcony w Wielkiej Brytanii. Zarobił 100 milionów dolarów w kinach i wielokrotnie to samo na DVD i Blu-ray, a także otrzymał niesamowite recenzje. Więc wszyscy zaangażowani nagle zostali zatrudnieni do miliona różnych rzeczy i ponowne utworzenie zespołu byłoby niemożliwe. Miejmy nadzieję, że możemy użyć tych samych aktorów, jeśli i kiedy zrobimy sequel, ale przekonanie Matthew (Vaughn) do reżyserowania lub Jane do napisania filmu przy takim budżecie byłoby bardzo trudne, ponieważ są teraz supergwiazdami i mają własne projekty. Wyobrażam sobie, że jeśli zdarzy się to w najbliższym czasie, Matthew wyprodukuje i prawdopodobnie będzie współautorem scenariusza, tak jak zrobił to George Lucas przy „Imperium kontratakuje”, i zatrudni nowego reżysera.

Oprócz problemów z przywróceniem Vaughna, który zdecydowanie przeszedł do większych i lepszych rzeczy z odnoszącym sukcesy X-Men: First Class, Millar mówił również o potencjalnych problemach z przywróceniem obsady filmu. Jak wyjaśnia Millar, istnieje niewielka szansa na nakręcenie filmu, zanim aktorzy staną się za starzy, aby zagrać role.

Jest okno, ponieważ wszyscy aktorzy powinni być w liceum i gdyby to wyszło, na przykład po 2013 roku, to okno by się zamknęło. Oczywiście wiem więcej, niż mogę powiedzieć, ale myślę, że ludzie będą bardzo zadowoleni z rozmów, które odbyliśmy.

Sądząc po jego przebiegłym komentarzu na końcu („Wiem więcej, niż mogę powiedzieć”), wydaje się prawdopodobne, że sequel Kick-Ass wydarzy się z Matthew Vaughnem lub bez niego. To powiedziawszy, większość ludzi z branży rozrywkowej zgodziłaby się, że Millar jest jednym z najbardziej entuzjastycznych (być może ślepo entuzjastycznych) pisarzy i prawdopodobnie powiedziałby, że powstaje sequel, nawet jeśli Kick-Ass zarobił tylko pięć dolarów na kasie.

Pytanie brzmi, czy film będzie tak dobry bez Matthew Vaughna na pokładzie? Sequele i tak bywają słabsze, a umiejętności Vaughna mogą być bardzo pominięte. Z drugiej strony możliwe jest, że same postacie wystarczą, aby przyciągnąć publiczność.

Co myślisz? Czy zobaczyłbyś Kick-Ass 2, gdyby Matthew Vaughn nie reżyserował?