Marvel's Agents of SHIELD Season 6: 5 rzeczy, które zadziałały (i 5, które nie zadziałały)
Marvel's Agents of SHIELD Season 6: 5 rzeczy, które zadziałały (i 5, które nie zadziałały)
Anonim

Wchodząc w 6. sezon Marvel's Agents of SHIELD, fani zastanawiali się, czy to koniec reżysera Phila Coulsona? Od pierwszego odcinka wiedzieliśmy, że wszystko będzie inaczej i pod koniec już nigdy nie będzie takie samo. Chociaż sezon 6 nie był tak intensywny jak sezon 4, dodał nowy element, którego nikt się nie spodziewał. Jeśli chodzi o aktorstwo, było to mniej więcej to samo, ale fabuła zapewniła emocjonalny rollercoaster, którego brakowało w AOS. Chociaż sezon był krótki, wciąż było kilka wspaniałych momentów, a niektóre po prostu nie działały.

Oto 5 rzeczy, które zadziałały i 5, które nie działały w 6. sezonie Marvel's Agents of SHIELD

10 Pracował: Mack i Yo-Yo

Rozstanie jednej z naszych ulubionych par na początku sezonu było co najmniej bolesne. Ale znalezienie przyczyny takiego stanu rzeczy sprawiło, że było to trochę łatwiejsze do zrozumienia. Mack zawsze miał problemy z wyrażaniem swoich uczuć, ale objęcie funkcji dyrektora musiało ciążyć na nim i na jego związku z Yo-Yo.

Czy myśleliśmy, że wrócą razem? Tak. To była tylko kwestia czasu. To, co dostarczyła fabuła Mack i Yo-Yo, to stracona szansa między Philem Coulsonem i Agentem May. Uczucie było wzajemne dla obu, ale Coulson był tak zajęty próbą bycia liderem, że zapomniał o swoim życiu osobistym. Z tym Mack musiał się pogodzić. Odzyskał jo-jo, ponieważ był ze sobą szczery.

9 Nie zadziałało: oddzielenie Fitza i Simmonsa

Jak długo mamy sobie z tym radzić? Po pierwsze, zajęło im wieczność, zanim przyznali się do swoich uczuć, a kiedy w końcu to zrobili, zostali rozdzieleni przez czas, przestrzeń, śmierć i alternatywną rzeczywistość. Kiedy ponownie połączą się w prawdziwym życiu, widzimy, jak rozdzielili się ponownie w finale sezonu 6. Po prostu przestań. Co takiego zrobili, że zasłużyli na to?

Ich jeden odcinek w sezonie 6 dał fanom lepszy wgląd w to, dlaczego są tak połączeni. Jak zwykle para miała swoje komediowe chwile, ale dzięki skróceniu sezonu zwolennicy Fitza i Simmonsa zostali oszukani z kwitnącego małżeństwa. Miejmy nadzieję, że w sezonie 7 scenarzyści mogą wrócić do tego, co uczyniło ich naszą ulubioną parą na AOS.

8 Pracował: Powrót Phila Coulsona

Pod koniec sezonu 5 wiedzieliśmy, że to koniec linii dla Phila Coulsona. Najdziwniejsze jest to, że fani byli na to gotowi, wiedząc, że zespół został pozostawiony w dobrych rękach z obecnym personelem. Ale zobaczyć, jak Coulson nie tylko powraca do głównej roli, ale także ponownie pojawia się jako czarny charakter, było niesamowite. Nie chodziło tylko o aktorstwo, które zapewnił, to były historie, które pojawiły się po jego powrocie.

Zły Coulson rzucił wyzwanie przywódczym zdolnościom Macka. Przywołał miłe wspomnienia dla May, która spędziła z nim ostatnie sekundy Coulsona, zanim rzekomo odszedł. Ale przede wszystkim to związek ojca / córki między Daisy i Philem ukształtował kilka ostatnich odcinków i sprawił, że był bardziej dramatyczny niż powinien.

7 Nie zadziałało: brak Ghost Rider

Jeśli kiedykolwiek był czas, aby zadzwonić do Robbiego Reyesa, sezon 6 był zdecydowanie najlepszym. Jest jasne, że AOS skoczył z pistoletu swoim pojawieniem się w sezonie 4. Jeśli podróżowanie w otchłań piekieł i walka z innym światem demonów było zawsze planem, to dlaczego nie walczyć z kimś stworzonym specjalnie do tego?

Reyes miał powiązania z Coulsonem i wewnętrzny konflikt, który on i Daisy musieliby walczyć, chcąc nie zabijać, byłby wybuchowy. Poza tym wyobraź sobie Izel przejmującą kontrolę nad ciałem Ghost Ridera, tak jak robiła to prawie każdy członek zespołu. Ostateczna rozgrywka między nim a Daisy miałaby miejsce na poziomie typu Avengers kontra Thanos.

6 Pracował: Przywództwo Macka

Ponieważ Coulson nie żył, a Daisy nie chciała tej pozycji, ktoś musiał przejąć płaszcz. Czy Mack był najlepszym wyborem? Tak i nie. Przez większość serii Mack był lojalnym zwolennikiem, ale czy miał w sobie to, że był liderem Coulson, czy też liderem, którego potrzebowali? Od początku 6. sezonu Mack miał wątpliwości co do siebie. Ironia polega na tym, że chciał być podobny do Coulsona, ale czasami Phil często kwestionował jego działania i decyzje.

Jedynym minusem zostania dyrektorem Mack było to, że musiał ocenić swój związek z Yo-Yo. Podczas gdy jej związek z Kellerem nie trwał zbyt długo, Mack nadal pozostawał zastawem speedstera. Jego zespół nigdy nie wątpił w jego rozkazy, a kiedy nadszedł czas, aby poświęcić swój dobrobyt, aby ratować innych, Mack nigdy się nie wahał. To prawdziwy znak lidera.

5 nie zadziałało: Deke

Wnuk czy nie, jaką rolę naprawdę odgrywa Deke w drużynie? Miał swoje zabawne chwile, ale poza tym jest dość nudny. Deke wywołuje kilka śmiechu, ale nawet te są często ignorowane. Rozumiem, co robili scenarzyści, jeśli chodzi o pokazanie nam trochę przyszłości Fitza i Simmonsa, ale powinien był zostać w przyszłości. Jego miłość do Daisy nie słabnie iw tym tempie prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie. Więc po co go trzymać?

Jedyną dobrą rzeczą, jaką zaoferował w minionym sezonie, był jego mózg. Często pojawiał się gwałtownie, ale widzieliśmy trochę intelektu Fitza unoszącego się w jego czaszce.

4 Pracował: napięcie

Czy fałszywy Coulson jest zły czy dobry? Czy Simmons kiedykolwiek znajdzie Fitza? Czy Mack może zostać kolejnym Coulsonem i kto powstrzyma Izela? W zaledwie 13 odcinkach Marvel's Agent's of SHIELD oferował napięcie i dołożył wszelkich starań, aby zawiązać wszelkie luźne sprawy przed ostatnim sezonem. Akcja podczas 13 odcinków była świetna, ale fani wciąż byli na krawędzi swoich miejsc, próbując wymyślić pewne kąty.

Scenariuszom udało się wykonać świetną robotę przez krótki sezon i efekt suspensu, to właśnie działało na ich korzyść. Podczas gdy niektóre wnioski były nieco przewidywalne, takie jak Cliffhanger Fitz / Simmons oraz łuk Mack i Yo-Yo, to podejście Coulsona sprawiło, że większość fanów wciąż kwestionowała, co się stało, nawet po napisaniu kredytów z sezonu 6.

3 Nie zadziałało: Coulson i agent mogą się poświęcić

W finale sezonu doszło do wielkiej rozgrywki pomiędzy Agentem May, Coulsonem i Izelem. To, co wyróżniało się jako dziwne, to sposób, w jaki Coulson wciąż przerzucał się między byciem dobrym a złem. W pewnym momencie pomógł May, wysyłając ją przez portal z bronią do pokonania demonów. Fani byli zdezorientowani jego kolejną decyzją, która polegała na zrobieniu zła w mgnieniu oka.

Po drugiej stronie medalu był agent May. Dźgnięcie nożem przez Coulsona miało być postrzegane jako ofiara. Jej śmierć byłaby szokiem, ale to dla dobra zespołu. W końcu została przywrócona do życia przez Simmonsa z pewnym strzałem w szyję. Byłoby wspaniale zabić ją na znak przywództwa w jej decyzji.

2 Udało się: emocje

Pomimo podejścia Science Fiction do Marvel's Agents of SHIELD, sezon 6 był bardziej wypełniony emocjami niż cokolwiek innego. Przypomnij sobie początkowy odcinek, w którym Jemma i Daisy polowali na Fitza. Była tak zdeterminowana, by znaleźć męża, że ​​cała logika wypadła przez okno. Następnie masz Mack i Yo-Yo, którzy walczyli ze swoimi uczuciami, idąc rano do tego, co uważali za lepsze.

Idąc dalej, oznaczałby powrót Phila Coulsona. Jego powrót był nie tylko świetny dla fanów, ale także ciężko poradzić sobie z myślami o May i Daisy. A potem miałeś genialny odcinek Fitz i Simmons, w którym jako para musieli stawić czoła swoim lękom. Sezon 6, jeśli chodzi o emocje, był wykonany na tak znakomitym poziomie.

1 nie działało: za krótkie

To, co normalnie było 22 odcinkami, zostało zredukowane do zaledwie 13. To, co spowodowało, ograniczyło pisarzy pod względem fabuły. Na przykład to, co uczyniło sezon 5 tak wspaniałym, to pierwsza fabuła, w której pojawił się Ghost Rider, niż druga połowa, która skupiała się na The Framework.

W sezonie 6 wszystko wydawało się pospieszne. Fabuła Phila Coulsona „czy on jest czy nie jest” była dobra, ale powtarzanie, że był dobry lub zły, przyniosło skutek zbyt szybko. Warkoczy było zbyt wiele i zbyt mało czasu, by poświęcić im należytą uwagę.