Płeć i wygląd mumii uległy zmianie z powodu podobieństw do X-Men
Płeć i wygląd mumii uległy zmianie z powodu podobieństw do X-Men
Anonim

Wydanie zwiastuna The Mummy w ostatni weekend było ekscytujące z wielu powodów. To pierwszy film we wspólnym uniwersum Universal Monsters, który ma pojawić się w takich postaciach jak The Wolf Man, Frankenstein i Van Helsing, a wszystko zaczyna się od dr Jekylla Russella Crowe'a w samym centrum. To także nowy film Toma Cruise'a, który obiecuje wiele wysokooktanowych wyczynów kaskaderskich i stałych fragmentów (na przykład sekwencja katastrofy nakręcona przy użyciu „Vomit Comet”). Ale największym ze wszystkich był prosty, trzewny dreszczyk emocji związany z widokiem tytułowej księżniczki Sofii Boutella w filmie.

Jednym słowem groźny. Ma bladą skórę i podartą sukienkę, której można by się spodziewać po istocie mumifikowanej przez tysiące lat, a także kilka fajnych elementów klątwy (wystarczy spojrzeć na te pękające tęczówki). Są też echa Suicide Squad's Enchantress, kolejnej istoty sprzed tysiącleci, ale kostium Boutelli znacznie różni się od kostiumu Cara Delevingne. Nie ma dużego podobieństwa do Imhotepa, złoczyńcy z poprzednich wersji serii The Mummy odpowiednio z 1932 i 1999 roku. Jednak ta zamiana płci nie zawsze była planowana.

W rozmowie z CinemaBlend na temat procesu projektowania reżyser filmu Alex Kurtzman opowiedział, jak pierwotnie złoczyńca miał być mężczyzną i bardzo pasował do poprzednich projektów:

„Był taki moment, kiedy wyrenderowałem projekt, który podobał mi się dla męskiej wersji Mumii. A w tej wersji Mumii Mumia urodziła się z pigmentacją skóry, która w tamtym czasie naprawdę uczyniłaby go coś w rodzaju wyrzutka. I pomyślałem, że to ciekawa historia, ponieważ zaczęła opowiadać historię kogoś, kto był zastraszany, i uznałem ją za aktualną., i to przemówiło do problemów, z którymi mamy teraz do czynienia ”.

Pigmentacja skóry pozostaje w obecnej wersji, chociaż łatwo jest ją przypisać do wieku, a nie do czegoś genetycznego, o czym świadczą zdjęcia Boutelli z jej zwykłym odcieniem skóry. Dlaczego zmienił się nie tylko ten aspekt, ale także płeć? Dlaczego, drugi film o superbohaterach z 2016 roku, oprócz Suicide Squad, który flirtował ze starożytnymi kulturami, X-Men: Apocalypse - a dokładniej scena po napisach do X-Men: Days of Future Past, która ustawiła Apocalypse:

„Szedłem tą drogą, a potem zobaczyłem koniec Days of Future Past. I mieli postać, którą Oscar Isaac grał jako chłopiec, i był to, nie żartuję, dokładnie ten sam projekt. Pomyślałem: „O, człowieku! To niedobrze!”. I właściwie to był katalizator (…) Miałem ten głos w głowie od jakiegoś czasu, żeby uczynić z niego kobietę, i to był moment, w którym, w chwili, gdy zobaczyłem scenę po napisach, poszedłem: trzeba zacząć od nowa.

Oscar Isaac zagrał En Sabah Nur w najnowszym filmie Bryana Singera o tematyce X tego lata po tym, jak młodsza wersja postaci została wyśmiana pod koniec Days of Future Past. Chociaż ten film i jego czarny charakter nie były najlepiej odbierane (Izaak w większości uniknął krytyki, w przeciwieństwie do niektórych jego współpracowników), Mumia wyglądająca tak podobnie do złoczyńcy z innego niedawnego namiotu nie jest najlepszym sposobem, aby wyglądać świeżo i ekscytująco - więc nie możesz żałować Kurtzmana zmiany w tym względzie.