Prison Break Premiere Never Quite uzasadnia wznowienie serialu
Prison Break Premiere Never Quite uzasadnia wznowienie serialu
Anonim

Możesz zostać wybaczony za dostrojenie się do FOX niedawno i zastanowienie się, który to był rok. Szybkie spojrzenie na jej harmonogram sugeruje, że sieć żyje w przeszłości - lub przynajmniej dzięki odrodzeniom The X-Files, 24, a teraz Prison Break, próbując ponownie przeżyć część swojej dawnej świetności. Na początku 2016 roku FOX rozpoczął sześcioodcinkowe odrodzenie strasznego programu FBI, zdobywając rankingi, które pomogły wypełnić krater pozostawiony przez ogólną krytyczną reakcję miniserialu. Minął już ponad rok, odkąd Mulder i Scully wrócili w poszukiwaniu prawdy, która wciąż tam jest, i chociaż podobno plotki o kolejnej wycieczce do magazynu FBI z błędnymi plikami są na etapie rozmów, sieć starała się również wprowadzić inne hity. jego katalog z powrotem do życia w takiej czy innej formie.

Rok 2017 przyniósł już powrót serii 24 w postaci 24: Legacy, która wbiła się w ekrany, a Corey Hawkins zastąpił Kiefera Sutherlanda, który został liderem wolnego świata w ABC. Podobnie jak The X-Files, Legacy spotkało się z sporą krytyką. Podczas gdy wyjątkowa mechanika opowiadania historii i przygodowa gra akcji w czasie rzeczywistym wciąż tykają jak szwajcarski zegarek, faktyczna narracja serialu jest wyśmiewana za przedstawienie muzułmanów i imigrantów. Oprócz niższych niż oczekiwano ocen, Legacy nie do końca udowodniło, że jest w stanie nosić pochodnię Jacka Bauera.

To stanowi wyjątkowe wyzwanie dla odrodzenia Prison Break. Choć sama w sobie popularna, seria nigdy nie miała takiej samej popkulturowej pamięci podręcznej, która pojawiła się pod nazwami Mulder, Scully czy Bauer. Podobnie jak Homeland Showtime, serial najlepiej nadawał się do bycia jedyną w swoim rodzaju miniserialem, ponieważ po niespokojnym pierwszym sezonie, który zasłużył na tytuł, serial zamienił się w coraz bardziej absurdalne zakręty., tworząc skomplikowaną (niekoniecznie złożoną) mitologię mającą na celu utrzymanie spektaklu w nieskończoność. Serial stoczył przegraną bitwę, próbując odzyskać chwałę z pierwszego sezonu przez kolejne trzy sezony i coraz bardziej opierał się na silnej obsadzie drugoplanowej osadzonej wokół Michaela Scofielda Wentwortha Millera i Lincolna Burrowsa Dominica Purcella. Tłusta T-Bag Roberta Kneppera,zawsze wspaniały Rockmond Dunbar jako C-Note i Sarah Wayne Callies zmieniają się, gdy Sara Tancredi stworzyli wystarczająco atrakcyjną grupę postaci, aby mieć kilka dodatkowych sezonów, przedstawiających konflikt z mglistą organizacją znaną po prostu jako The Company.

Michael poświęcił się w finale, by ocalić Sarę, a powrót Prison Break sprawia, że ​​termin „przebudzenie” staje się odpowiednio głupiutki. Seria zawsze była wyposażona w dziwaczne elementy narracyjne mające na celu utrzymanie publiczności na palcach, więc kiedy sezon 5 zaczyna się od odkrycia Lincolna, że ​​Michael może wcale nie być martwy, ale zamiast tego jest zamknięty w - zgadłeś - więzieniu w rozdartym wojną Jemenie, pojęcie to czuje się jak w domu, służąc jako silnik narracji napędzający odrodzenie przez większość pierwszych kilku odcinków.

„Ogygia” porusza się szybko na premierę, a jednak biorąc pod uwagę sezon 5 (lub Prison Break: Sequel) ma około połowy zwykłych odcinków swoich poprzedników, nie porusza się wystarczająco szybko. Znane ćwiczenie w budowaniu zespołu, pierwsza godzina zmaga się z właściwą równowagą, jeśli chodzi o przyspieszenie tych, którzy już zapoznali się z serią, i edukowanie tych biednych dusz, wykorzystując przebudzenie jako punkt wyjścia. Lincoln znowu ma trudności, spędzając pierwsze chwile serialu, ścigany przez bandytów, zanim niedawno zwolniony warunkowo T-Bag pojawia się na jego progu z dowodami, że Michael nie jest tak martwy, jak kiedyś sądzono. Od tego momentu premiera przechodzi przez zwykłe reintrodukcje. Godzina zatrzymuje się na krótko u Sary, aby poznać swojego nowego męża Jacoba (Mark Feuerstein), który wychowuje Michaelasyn pod jego nieobecność, podczas gdy tajemniczy dobroczyńca oferuje Knepper T-Bag najnowocześniejszą protezę, która ma zastąpić tę zniszczoną, starą rękę, którą nosił od czasu utraty oryginału.

Kontrast tych dwóch ostatnich wątków jest najlepszym przykładem tego, jak żyje i oddycha Prison Break. Jest to połączenie przytłaczającego rodzinnego obowiązku i chęci pochylenia się nad absurdem jako karta wyjścia z więzienia za niektóre z dziwacznych wyborów opowiadania historii, które podejmuje seria, aby utrzymać rzeczy interesujące. Szczerze mówiąc, to trochę zaskakujące, że serial nie poszedł wcześniej tą drogą z T-Bagiem, ale biorąc pod uwagę przesłankę odrodzenia koncentruje się na siedmioletnim spisku dotyczącym statusu Michaela jako nie tak martwego człowieka, idei w porównaniu z tym robotyczna ręka blednie.

Ale „Ogygia” ledwo ma czas, by to zauważyć. Zamiast tego jest zbyt zajęty robieniem aluzji do Odysei, rysując linię od przedłużającej się nieobecności Michaela w świecie, który znał, a zwłaszcza jego żony i dziecka, nadając mu pseudonim Kaniel Outis - tak nazywa się terrorysta Michael udający z powodów, które pozostają nieznane w ciągu pierwszej godziny. Wraz z postępem odrodzenia aluzje do eposu narastają, aż one również stają się częścią zawsze gościnnego ujęcia absurdu w serialu.

Podczas premiery pojawia się mnóstwo pytań, z których wiele jest związanych z wyraźnymi powiewami wielkiego spisku, który zapętla wszystkich głównych graczy w tę samą grę. Pod koniec pierwszej godziny Lincoln jest na dobrej drodze, by odkryć tajemnicę tego, jak jego brat wciąż żyje, podczas gdy Sara ma do czynienia z dziwaczną inwazją na dom, a T-Bag jest przygotowany na nowe rozdanie

.

z powodów. Te pytania pomagają napędzać fabułę, ale jest jedno pytanie, którego „Ogygia” nie rozwiązuje. Ponieważ trend odradzania się i ponownego uruchamiania nadal wskrzesza serie, takie jak The X-Files, 24 i Prison Break - a także wiele innych - podnosi kwestię istotności bardziej niż cokolwiek innego.

Ta era Peak TV stanowi wyzwanie dla każdego, kto podejmuje się działalności telewizji opartej na scenariuszu, zwłaszcza sieci nadawczych, takich jak FOX. Ponieważ tak wiele treści walczy o te same gałki oczne, decyzja o przywróceniu tego, co działało wcześniej i przepakowaniu tego jako „wydarzenia”, prawdopodobnie wygląda całkiem nieźle na papierze. Jak to często bywa, tworzenie treści wartych zainteresowania niekoniecznie przekłada się na treści, które usprawiedliwiają jej istnienie, a nie wywołują zamieszania. W dużej mierze tak się czuje Prison Break. Kilka godzin po ostatnim wskrzeszeniu serialu, który był w ziemi przez prawie dekadę, prawdopodobnie sprawi, że większość widzów zacznie się zastanawiać, o co tyle szumu.

Prison Break będzie kontynuowany w następny wtorek z „Kaniel Outis” o 20:00 na FOX.