Rogue One: A Star Wars Story - Wywiad z Benem Mendelsohnem i Madsem Mikkelsenem
Rogue One: A Star Wars Story - Wywiad z Benem Mendelsohnem i Madsem Mikkelsenem
Anonim

Nie ujawniając żadnych spoilerów, jednym z głównych wniosków, jakie mieliśmy po obejrzeniu 30 minut materiału filmowego Rogue One: A Star Wars Story kilka tygodni temu, było to, ile kontekstu i rozwoju postaci James Luceno dodaje w „Catalyst: A Rogue One Novel” do filmu. Książka koncentruje się przede wszystkim na relacjach między Orsonem Krennicem (Ben Mendelsohn) i Galenem Erso (Mads Mikkelsen) na przestrzeni wielu lat, od kiedy razem chodzili do szkoły, aż do niedługo przed prologiem filmu Rogue One.

To właśnie ta relacja i sposób, w jaki Krennic wykorzystywał wiedzę i doświadczenie Galena, pomagając w swoim ulubionym projekcie (Gwiazda Śmierci) przez lata, bezpośrednio wpłynęło na szorstkie wychowanie bohaterki Rogue One, Jyn Erso (Felicity Jones). W ten sposób zostaje wciągnięta do Sojuszu Rebeliantów.

Jako najbardziej "prawdziwy" film z Gwiezdnych Wojen, w którym bada się znacznie więcej z moralnie szarych obszarów konfliktu Rebel-Imperium, na szczęście mieliśmy okazję porozmawiać z Mendelsohnem i Mikkelsenem o ich powiązaniach i rolach w filmie - i jak ten film jest jak dotąd najbardziej „nowoczesnym” filmem o Gwiezdnych Wojnach.

Kiedy spotykamy (reżysera Orsona) Krennic i Galena (Erso) w filmie, jasne jest, że mają wiele wspólnej historii - ile z tej historii zostało wam przekazane, aby przygotować się do roli?

Mads Mikkelsen: Powiedziałbym, że większość. Spędziłem sporo czasu, zastanawiając się, jaka jest fabuła i jak razem zaczęli tworzyć coś, co uczyniłoby świat o wiele lepszym miejscem i jak ten rodzaj poszedł inną ścieżką.

A jeśli chodzi o twoją postać Galena, który musi pracować dla Imperium przez bardzo długi czas, czy kiedykolwiek poczuł, że dla Krennica lub Imperium może nie wszystko, co robią, jest w 100% złe, czy też jest zdeterminowany, że oni? mylisz się i chce przestać?

Mads Mikkelsen: Nie chcę powiedzieć, że to naprawdę jest w stu procentach zło, ale myślę, że widzi inne światło, które może być użyte do czegoś, co nie jest początkowym pomysłem. Oczywiście w rękach niewłaściwych ludzi będzie to katastrofalne. Ale nie wierzę, że to czyste zło, ale uważam, że nie są świadomi tego, co mają w rękach.

Ben, dla Krennic, czy kiedykolwiek kwestionuje idee Imperium lub Gwiazdy Śmierci, czy po prostu martwi się o awans w szeregach?

Ben Mendelsohn: Tak, myślę, że Krennic jest uczciwie kupionym i opłaconym członkiem Imperium i bardzo "Zrobimy to, a potem przechodzę do następnej rangi - może nawet pominę kilka po drodze. ”

Mając to na uwadze, jakie są relacje robocze Krennic z postaciami takimi jak Tarkin i Darth Vader?

Ben Mendelsohn: Cóż, struktura imperialna wygląda na bardzo, bardzo czystą, ale jest to drabina korporacyjna, jeśli chcesz, w której naprawdę możesz przeskoczyć kilka, kilka szczebli, tylko * mmmMMMM * przez (dźgnięcie) kogoś innego. Jest ciągła walka o władzę i widać to w filmach Gwiezdnych wojen. Trwa bardzo zacięta walka o władzę. Coś jak starożytny Rzym czy coś w tym stylu. Tak, masz Imperatora, ale masz wielu ludzi, którzy mogą walczyć o pozycję poniżej.

Dla was obojga: Oryginalne filmy z Gwiezdnych Wojen … są bardzo czarno-białe, dobro kontra zło - czy ten film zaczyna to kwestionować i eksplorować moralnie szary obszar?

Ben Mendelsohn: Myślę, że tak. Myślę, że przyjrzymy się odcieniom szarości między czernią a bielą. Z pewnością jest więcej postaci, które mają konflikty, ale zaczynamy się tym zajmować w ostatnim filmie Star Wars. Myślę, że to też jest temperament tamtych czasów.

Mads Mikkelsen: Tak, właśnie miałem to powiedzieć. Niekoniecznie myślę, że to… jeśli spojrzeć na film czterdzieści lat temu, tak by się stało - Luke nosił czarno-białe ubrania - a to jest do pewnego stopnia odbicie tego, jak robimy dziś filmy. Myślę, że to, co jest innego w tym filmie, może skupia się bardziej na postaciach, samej historii, w przeciwieństwie do CGI - mamy CGI - ale myślę, że tym razem skupiamy się na trochę innym miejscu.

Czy to, co powiedziałbyś, sprawia, że ​​Rogue One różni się od innych historii z Gwiezdnych Wojen?

Ben Mendelsohn: Tak, ale to wciąż historia z Gwiezdnych Wojen. Bardzo ważne jest, aby to podkreślić. Każdy, kto kręci film o Gwiezdnych Wojnach, chce zrobić to po swojemu, ale musi też być wierny tej koncepcji, prawda? To dobra równowaga i myślę, że przybiłaś tego Garetha.

Ostatnie pytanie: Teraz, gdy twoi ludzie są osadzeni w tej bardzo dużej serii, która będzie w toku, co osobiście najbardziej ekscytuje cię następny lub przyszłość Gwiezdnych wojen?

Mads Mikkelsen: Cóż, to interesujące, niektóre filmy idą w porządku, a ty masz kilka samodzielnych filmów - lubię oglądać obie te podróże. Chciałbym po prostu zobaczyć następne filmy o Gwiezdnych Wojnach, kiedy wyjdą, ponieważ jestem bardzo zainteresowany całym wszechświatem i historiami. Więc zawsze są satysfakcjonujące.

Dzięki chłopaki. Dziękuję za Twój czas. Twoje zdrowie!

Więcej: Ekskluzywny wywiad z Alanem Tudykiem i Rizem Ahmedem

(vn_gallery name = "Star Wars: Rogue One World Premiere Photos")

Lucasfilm przedstawia pierwszy z samodzielnych filmów Gwiezdnych Wojen, „Rogue One: Gwiezdne wojny - historie”, zupełnie nowa epicka przygoda. W czasie konfliktu grupa nieprawdopodobnych bohaterów łączy siły, aby ukraść plany Gwiazdy Śmierci, ostatecznej broni zniszczenia Imperium. To kluczowe wydarzenie na osi czasu Gwiezdnych Wojen gromadzi zwykłych ludzi, którzy decydują się robić niezwykłe rzeczy i robiąc to, stają się częścią czegoś większego niż oni sami.

Rogue One: A Star Wars Story wyreżyserował Gareth Edwards, w którym wystąpili Felicity Jones, Diego Luna, Ben Mendelsohn, Donnie Yen, Mads Mikkelsen, Alan Tudyk, Riz Ahmed, z Jiang Wen i Forestem Whitakerem. Kathleen Kennedy, Allison Shearmur i Simon Emanuel są producentami, a John Knoll i Jason McGatlin są producentami wykonawczymi. Opowieść napisali John Knoll i Gary Whitta, a scenariusz - Chris Weitz i Tony Gilroy.