Star Wars: Rogue One zawiera walkę X-Wing z perspektywy pierwszej osoby
Star Wars: Rogue One zawiera walkę X-Wing z perspektywy pierwszej osoby
Anonim

Najnowszy film Gwiezdnych wojen, Rogue One: A Star Wars Story, otwiera nowe możliwości dla serii na kilka sposobów (patrz: brak wstępnego przeszukiwania), ale zawiera również kilka znanych elementów, które fani znają i kochają. Moc ma do odegrania ważną rolę, pojawi się Darth Vader, a także odbędzie się wielka kosmiczna bitwa z udziałem X-wingów i myśliwców TIE. Kiedy serial filmowy składa się z tak wielu części, sztuczka dla zespołu kreatywnego polega na znalezieniu nowych sposobów zaprezentowania starych zszywek, aby najnowsze filmy nie czuły się jak powtórka. Ponieważ Lucasfilm zamierza uczynić Gwiezdne Wojny corocznym wydarzeniem, będzie to kluczowe, jeśli odległe galaktyki mają przetrwać przez wiele lat.

Kilka poprzednich filmów o Gwiezdnych Wojnach zawierało walkę w kosmosie, więc do tej pory niewielu filmowców może zrobić, aby zachwycić widzów tą koncepcją. W dzisiejszych czasach sam spektakl efektów wizualnych niekoniecznie wystarcza, ponieważ nowość minęła. W przypadku krytycznego fragmentu gry „Brama tarczy” Rogue One (który był wyśmiewany w zwiastunach), reżyser Gareth Edwards nie miał wyboru, aby wyciągnąć wszystkie przystanki i stworzyć nowy rodzaj doświadczenia dla widzów: lot X-wingiem z perspektywy pierwszej osoby.

W rozmowie z EW Edwards wyjaśnił swoje podejście do kręcenia scen X-winga i jak to było, jakby statki „naprawdę latały” podczas produkcji:

„Kiedy kręciliśmy materiał X-winga w filmie, mieliśmy X-winga (kokpit) zamontowany na gimbalu, aby mógł się poruszać, jakby naprawdę latał. Potem dookoła były ekrany, w 180 stopniach, które rzucały przestrzeń i tę wstępnie animowaną ścieżkę lotu, gdy X-wing się poruszał, jakby naprawdę latał. ”

Trzeba przyznać, że Gwiezdne Wojny miały już wcześniej ujęcia POV podczas bitew kosmicznych, najbardziej znanych w okopach A New Hope's Death Star. Wygląda jednak na to, że Rogue One przenosi rzeczy na wyższy poziom, oferując kinomanom pełny, 180-stopniowy panoramiczny widok akcji. Kamera Edwardsa będzie płynna, niemal dokumentalna, w przeciwieństwie do stacjonarnej kinematografii z poprzednich filmów. To powinno okazać się bardzo ekscytujące dla fanów, którzy zobaczą to na dużym ekranie, zwłaszcza że Rogue One będzie grał w lokalizacjach IMAX 3D. Gwiezdne Wojny zawsze trzeba zobaczyć w kinach, aby zyskać status przebojowej rozrywki, ale wygląda na to, że ta konkretna sekwencja zostanie wzbogacona o format premium.

Edwards omówił również, jak to jest być za kamerą w tych scenach, sugerując, że będą one należeć do najbardziej wciągających w całej serii:

„Gdy to się skończyło, zostałem tak przetransportowany do odległej galaktyki, że zapomniałem, że byłem w Pinewood (Studios), wiesz? Zapomniałem, że byłem po prostu Garethem z aparatem. To znaczy, myślałem, że biorę udział w tej kosmicznej bitwie ”.

Droga Rogue One do ukończenia była dość trudna, ponieważ obsada i ekipa musieli zebrać się ponownie latem, aby zrobić obszerne powtórki, ale miło jest usłyszeć, że Edwards był w stanie dobrze się bawić podczas pracy nad tym, co jest niewątpliwie jego najbardziej napakowanym do tej pory filmem.. Wiele osób pracujących nad nowymi filmami Gwiezdnych Wojen w erze Disneya dorastało z oryginalną trylogią i jest od dawna fanami odległej galaktyki, więc możliwość użyczenia swoich talentów ukochanej serii jest naprawdę wyjątkowa.. Jeśli kosmiczna bitwa Rogue One jest nawet w połowie tak ekscytująca, jak strzelanie przez Edwardsa, widzowie będą mieli ogromną przyjemność.

NASTĘPNY: Rogue One z chińską datą premiery