Stranger Things: 10 najbardziej złych cytatów Joyce Byers
Stranger Things: 10 najbardziej złych cytatów Joyce Byers
Anonim

Joyce Byers jest jedną z najbardziej niedocenianych postaci w Stranger Things. Jej niedoceniana siła i odporność, w połączeniu z nieodpartym występem Winony Ryder, są coraz bardziej podkreślane z każdym mijającym sezonem, co oznacza, że ​​ta postać zdecydowanie zasługuje na większe uznanie niż ona.

Joyce jest prawdopodobnie jedną z najsilniejszych postaci spośród wszystkich w serialu. Nie boi się mówić, co myśli, będzie walczyć bez końca dla ludzi, których kocha i nigdy nie przestanie być bohaterską. Rzućmy okiem na niektóre z najbardziej odważnych i niezapomnianych cytatów Joyce Byers.

10 „NIE OBCHODZĘ SIĘ, CZY KTOŚ MI WIERZY”.

- Nie obchodzi mnie, czy ktoś mi uwierzy. Nie przestanę go szukać, dopóki go nie znajdę i nie przyprowadzę do domu! Od samego początku Joyce była przedstawiana jako osoba nie przepraszająca w swoich teoriach i przekonaniach dotyczących tego, co stało się z jej synem.

To bardzo wyjątkowy aspekt Stranger Things. Joyce był właściwie pierwszym dorosłym w serialu, który uwierzył - i zbadał - w to, co tak naprawdę dzieje się z Willem. To odróżnia Joyce'a od prawie każdego dorosłego w serialu, który zwykle jest przedstawiany jako typowy rodzic w filmach z lat 80. Dodatkowo, Joyce jest powodem, dla którego Hopper jest jedynym dorosłym w serialu, który zaangażował się w walkę z potworami z Upside Down.

9 „TO NIE MOŻESZ NAPRAWIĆ SAMODZIELNIE”.

"To nie jest twoje, aby naprawić samemu. Zachowujesz się, jakbyś był sam na świecie, ale nie jesteś. Nie jesteś sam." Związek Joyce z jej najstarszym synem, Jonathanem, niewątpliwie zasługuje na więcej czasu i rozwoju. Był to główny punkt w sezonie 1, ale nie został dotknięty wystarczająco prawie w sezonach 2 i 3.

W siódmym odcinku sezonu 1 Joyce wygłasza Jonathanowi powyższą mowę. To był wzruszający i piękny moment, który naprawdę podkreśla, jak niewykorzystana jest ich więź.

8 „POTRZEBUJĘ TEGO TELEFONU I DWÓCH TYGODNI WCZEŚNIEJ. I PACZKI WIELBŁĄDÓW”.

„Jestem tu od dziesięciu lat, prawda? Czy kiedykolwiek zadzwoniłem do choroby lub opuściłem zmianę? Pracowałem w Wigilię Bożego Narodzenia i Święto Dziękczynienia. Nie wiem, gdzie jest mój chłopiec. Nie ma go. Nie wiem jeśli jeszcze go zobaczę, jeśli będzie ranny

„Przez trzy sezony Stranger Things, Joyce była ciężko pracująca w sklepie Melvald's General Store.

Jej wspomniana linia podkreśla, jak wiele robi dla sklepu i samodzielnie wspiera swoją rodzinę. Joyce to naprawdę inspirująca postać.

7 „PONIEWAŻ JESTEŚ NAJBLIŻSZĄ OSOBĄ, KTÓRA MÓWI PO ROSYJSKU, W KTÓRĄ NIE WIERZĘ”.

„Mieliśmy bardzo długi dzień. Zostaliśmy zastrzeleni, prawie wysadzeni w powietrze, przeszliśmy Bóg jeden wie, ile kilometrów w stu stopniowym upale, ukradliśmy samochód, a wszystko to ścigane przez tego gigantycznego psychopatę, wszystko po to, abyśmy mogli go przywieźć do Ciebie. Ponieważ w jakiś sposób jesteś najbliższą osobą, która mówi po rosyjsku, w co nie mogę uwierzyć. Ale to nie ma znaczenia, bo niestety tu jesteśmy. Jeśli więc nie masz nic przeciwko, precz, przestań zachowywać się jak osioł i zapytaj go, co robi, że moje magnesy spadają z mojej cholernej lodówki! Proszę."

Joyce wymyśla najlepsze historie i cytaty z trzeciego sezonu Stranger Things. Jej historia kręci się głównie wokół jej przygód ze Hopperem, Murrayem i Aleksiejem, prowadząc Joyce do bycia głosem rozsądku - i motywacji - w jej małej grupie.

6 „MOGĘ BYĆ SZALONY, MOŻE NIE MAMY Z UMYSŁU!”

"Może jestem bałaganem. Może zwariowałem, może oszalałem! Ale Boże pomóż mi, nie zapalę tych świateł do dnia mojej śmierci, jeśli myślę, że jest szansa, że ​​Will wciąż tam jest!" " Częścią tego, co czyni Joyce tak kultową, przełomową postacią, jest jej nieokiełznana determinacja. Ta cecha została w szczególności postawiona w centrum uwagi w sezonie 1, kiedy Joyce musiała bronić swojego syna w czasie, gdy wszyscy wierzyli, że nie żyje.

5 „TO MIAŁO WYSTARCZAJĄCO DŁUGO”.

„Ta rzecz ma Willa już wystarczająco długo. Zabijmy syna ab ** ch”. Joyce to prawdopodobnie jedna z najbardziej niedocenianych postaci w Stranger Things. Ponieważ dzieci są zwykle przedstawiane jako serce serialu, łatwo jest zapomnieć, jak niesamowita jest postać Joyce.

Gdyby nie Joyce, Will prawdopodobnie by nie żył, a Łowca Umysłów prawdopodobnie nigdy nie zostałby (przynajmniej tymczasowo) pokonany.

4 „IDŹ DO PIEKŁA”.

Wiem, kim jesteś. Wiem, co zrobiłeś. Zabrałeś mi mojego chłopca! Zostawiłeś go w tym miejscu na śmierć! Sfałszowałeś jego śmierć! Odbyliśmy pogrzeb. Pochowaliśmy go. A teraz ty ”. proszę o moją pomoc? Idź do diabła. " Ze względu na to, jak szybko Joyce prawie zawsze wkracza do akcji i bierze sprawy w swoje ręce, wiele postaci i widzów czasem postrzega ją jako „szaloną”.

Prawda jest taka, że ​​Joyce jest namiętny, nieustraszony, odważny i wojownikiem. Wie, kiedy trzeba grać, więc naprawdę jest jedną z najbardziej bystrych i rozsądnych postaci w serialu.

3 „I MUSZĘ PATRZEĆ NA TWARZ KAŻDEGO DNIA? NIE MYŚLĘ TAK”.

Relacja Joyce z Hopperem była zdecydowanie jedną z największych atrakcji Stranger Things 3. Ich dynamika była ujmująca od samego początku, kiedy Joyce przekonała Hoppera, by pomógł jej w poszukiwaniu Willa. Od tamtej pory ta dwójka zbliżyła się do siebie, a fakt, że są przyjaciółmi od czasów liceum, z pewnością sprawia, że ​​ich więź staje się jeszcze bardziej mdląca.

W trzecim sezonie Hopper powiedział Joyce, że jest warta zostania detektywem dla policji w Hawkins, na co Joyce odpowiedziała: „i muszę codziennie patrzeć na twoją twarz? Nie sądzę”.

2 „KOGO WZYWAJ? POLICJA?”

Jednym z najbardziej pamiętnych momentów, jakie miały miejsce w Stranger Things 3, była scena, w której Joyce i Hopper infiltrują biuro burmistrza. Hopper zaczyna grozić burmistrzowi, podczas gdy Joyce zajmuje się swoją sekretarką. Kiedy sekretarka podnosi słuchawkę, Joyce zręcznie wyrywa przewód ze ściany, mówiąc: „do kogo dzwonisz? Policja?”.

1 „NIE ŚMIESZ MNIE PATRONIZOWAĆ!”

To przemówienie prawdopodobnie przejdzie do historii jako jeden z najlepszych momentów w Stranger Things i jeden z najbardziej pamiętnych wersów Joyce Byers. Biorąc sprawy w swoje ręce, Joyce dzwoni do kilku bardzo ważnych osób i dostarcza to niezapomniane zagrożenie:

„Uh, to jest partner Antique Chariot… Taczka. Nie sądzę, by Antique Chariot właściwie oddał pilność naszej sytuacji… Nie waż się mnie protekcjonować! Jesteś jakąś gloryfikowaną sekretarką czy co, ale jeśli nie chcesz stracić pracy, oto co się stanie. Kiedy się rozłączę, wstaniesz z tyłka i pójdziesz znaleźć Owensa i powiedzieć mu, co jest dalej … Musi dostać się do Hawkinsa i musi teraz przyprowadzić swoich ludzi!"