Survival of the Dead Review
Survival of the Dead Review
Anonim

Recenzje Roba Frappiera z Screen Rant Survival of the Dead

Survival of the Dead, szósty film z serii „Dead” George'a Romero, może być najdziwniejszym jak dotąd filmem reżysera o zombie. Mieszając dowolnie gatunki, Survival jest czasami westernem, tradycyjnym splatter flick i kreskówką Looney Tunes. Niestety, rezultatem jest zagmatwany film, w którym brakuje satyry społecznej będącej znakiem firmowym Romero i dostarcza niewielu, jeśli w ogóle, postaci, do których można się odnieść.

Survival of the Dead rozgrywa się na fikcyjnej wyspie Plum, gdzie dwie irlandzkie rodziny toczą wojnę od dziesięcioleci (pomyślcie Hatfields kontra McCoys, ale z akcentami). Klan O'Flynn, kierowany przez Patricka, uważa, że ​​zombie należy zabić natychmiast, bez zadawania pytań. Muldoonowie, dowodzeni przez Seamusa, uważają, że Zombie powinny pozostać przy życiu na wypadek znalezienia lekarstwa na ich stan. Pomiędzy tymi zwaśnionymi rodzinami znajduje się grupa żołnierzy AWOL National Guard (po raz pierwszy widziana w Diary of the Dead z 2007 roku), którzy chcą tylko znaleźć ciche miejsce, aby w spokoju uciec z powstania zombie.

Fabuła opisałabym dalej, ale tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia. Pojawia się kilka konwencjonalnych stereotypów o zombie (np. Ktoś jest trochę, ale ukrywa to przed innymi), ale większość filmu składa się z patriarchów O'Flynn i Muldoon na zmianę narzekających na siebie. Jest też kilka wątków pobocznych, w których biorą udział żołnierze Gwardii Narodowej, ale żaden z nich nie zasługuje na szczególną uwagę i nie przyczynia się do ogólnej przyjemności filmu.

Z drugiej strony, w całym filmie pojawia się wiele doskonałych i kreatywnych zabójstw zombie (moment na początku z użyciem gaśnicy rozśmieszył mnie głośno) i jest kilka świetnych praktycznych efektów. Niestety, Romero trochę przesadza z CGI podczas filmu, co prowadzi do zbyt wielu niedrogich strzałów w głowę.

Gorsze od tak sobie CGI jest jednak to, że filmowi brakuje prawdziwego poczucia napięcia. Wiem, że większość ludzi ogląda filmy o zombie dla krwi, ale czy nie powinno ich być trochę przerażenia? Początkowe napisy mówią nam, że zombie chodzą wśród żywych tylko przez krótki czas, ale postacie w Przetrwaniu chodzą bezczelnie, całkowicie bez strachu.

Jeśli chodzi o komentarze społeczne, to przypuszczam, że jeśli Survival of the Dead uczy nas czegoś, to tego, że zombie „umierają” łatwo, ale stare uczucia umierają ciężko. Patriarchowie klanów Muldoon i O'Flynn są tak samo zdecydowani, jak hordy zombie, które ich otaczają. Nie sprawia to, że są one szczególnie lubiane ani przyjemne w oglądaniu, ale służy to udowodnieniu racji.

Teoretycznie sposób, w jaki postacie nie chcą dojść do jakiegokolwiek środka, ma reprezentować niezdolność ludzkości do zjednoczenia się w obliczu większego zagrożenia, czy to zmiany klimatu, globalnego rozwoju, czy, wiesz, zombie. Niestety, postacie Romero są zbyt słabo rozwinięte, aby pozwolić, by oskarżenie prymitywnego plemienności uderzyło w rezonujący akord.

Klasyczna noc żywych trupów z 1968 roku jest i zawsze będzie najlepszym filmem Romero. Miał rewolucyjny wpływ na niezależne kręcenie filmów i od ponad 40 lat wywiera silny wpływ na gatunek horroru. Spośród współczesnych filmów Romero o zombie, myślę, że Kraina Umarłych z 2005 roku jest najbardziej zabawna i pod względem koncepcyjnym. Jednak w przypadku Diary, a teraz Survival, wydaje się, że Romero jest bardziej zainteresowany zabawą pomysłami niż dostarczaniem wysokiej jakości filmów. Widząc, jak człowiek dosłownie wymyślił gatunek filmów o zombie, Romero więcej niż zasłużył na to prawo.

Podsumowując: Survival of the Dead nie pokazuje Romero na szczycie jego formy, ale zapewnia trochę śmiechu i kilka unikalnych zabójstw zombie. Wyobrażam sobie, że puryści gatunkowi znajdą w filmie wystarczająco dużo, aby uzasadnić jego oglądanie, choć mam poważne wątpliwości, czy film przypadnie do gustu przypadkowej publiczności.

Miłośnicy zombie mogą dziś oglądać Survival of the Dead w zaciszu własnego domu, korzystając z wideo na żądanie, XBox Live, Playstation Network, Vudu i Amazon.com. Survival of the Dead pojawi się w kinach 28 maja.

Nasza ocena:

2,5 z 5 (dość dobrze)