Sylvester Stallone: ​​MCU to mitologia bohaterów tego pokolenia
Sylvester Stallone: ​​MCU to mitologia bohaterów tego pokolenia
Anonim

Sylvester Stallone mówił teraz o tym, co zainspirowało go do dołączenia do Marvel Cinematic Universe, dziewięć lat po rozpoczęciu serii z Iron Manem Jona Favreau. Patrząc na to wszystko teraz, inspirujące jest to, co Kevin Feige i Marvel Studios osiągnęli dzięki ich ambitnemu, bezprecedensowemu podejściu do filmów komiksowych. To, co zaczęło się jako nic więcej niż obietnice, przekształciło się w jedną z największych hollywoodzkich historii sukcesu w historii, a Marvel dominował rok w rok w kasie dzięki swoim najnowszym wydaniom. Wygląda na to, że ten schemat utrzyma się dopiero w tym roku, kiedy studio wypuści Guardians of the Galaxy Vol. 2, Spider-Man: Homecoming i Thor: Ragnarok on the world.

Nie trzeba szukać daleko poza listami obsady dla każdego z filmów Marvel Studios, aby naprawdę zrozumieć, co studio osiągnęło w ciągu ostatnich dziewięciu lat. Z każdym nowym filmem zespoły do ​​swoich projektów stają się coraz bardziej imponujące, ponieważ coraz bardziej kultowi, uznani przez krytyków aktorzy zgadzają się dołączyć do MCU, o których większość fanów komiksów nigdy by nie przypuszczała. Ale jest jeden doświadczony aktor, który w przyszłym miesiącu zadebiutuje na MCU, nie jest tym zaskoczony.

Tym człowiekiem jest Sylvester Stallone, jedno z kilku wielkich nazwisk, które mają pojawić się w Marvel's Guardians of the Galaxy Vol. 2, długo oczekiwana kontynuacja ukochanego filmu z 2014 roku. Tożsamość postaci Stallone została ujawniona dopiero teraz, a fani Marvela są już oszołomieni z podekscytowania, nie tylko z powodu chytrego ukłonu w filmie Tango & Cash. Podczas niedawnej konferencji prasowej Vol. 2 (H / T Inside the Magic), Stallone opowiedział o tym, jak to było wejść na pokład projektu i dlaczego uważa, że ​​filmy Marvela są jak wersje klasycznych, bohaterskich historii Josepha Campbella tego pokolenia:

„Na początku mojej kariery zafascynowała mnie mitologia. „Bohater o tysiącu twarzy” Josepha Campbella i tak dalej. Kiedy zacząłem robić „Rambo” (zrozumiałem), zachodzi ewolucja. Każde pokolenie musi się odnaleźć, zdefiniować własnych bohaterów, zdefiniować własną mitologię. A (MCU) jest mitologią tego pokolenia - a może nawet następnego pokolenia -. A kiedy Kevin zaprosił mnie na pokład, powiedziałem: „To jest interesujące, ponieważ tu nie byłem. Jestem trochę związany z Ziemią. Jestem ziemski. To dzieje się w zupełnie innej sferze, w której James i ludzie z Marvela stworzyli swój własny świat, własną rzeczywistość ”.

Więc powiedziałem: „Tak, pozwól mi odwiedzić. Wpadnę tutaj i zobaczę, co się dzieje, dokąd zmierza przyszłość. I było świetnie. Wyciągnął mnie z domu (z dala) od moich trzech córek. Dlatego zwróciłem im swoją pensję ”.

Stallone nie myli się w swoich wypowiedziach tutaj i nie jest jedyną osobą, która mówi coś podobnego w ciągu ostatnich kilku lat. Ale biorąc pod uwagę, że sam Stallone miał spore doświadczenie w graniu kultowych, ukochanych bohaterów filmowych przez całą swoją karierę - od Rocky'ego po Rambo - to tylko dodatkowo ilustruje to, co Marvel zdołał zrobić z ich filmami. Nie są to już tylko filmy dla długoletnich czytelników komiksów, ale filmy, które każdy musi zobaczyć, które stały się częścią codziennych rozmów o popkulturze.

Podczas gdy Stallone wydaje się być zadowolony z bycia częścią jazdy, nawet jako niewielka rola drugoplanowa w Vol. 2, pojawiły się plotki i pogłoski o jego ponownym powrocie w jednym z przyszłych filmów MCU, ku radości i podekscytowaniu fanów na całym świecie. Niezależnie od tego, czy dojdzie do skutku, czy nie, będzie musiał oczywiście poczekać, aż zostanie to zauważone, ale po spędzeniu dziewięciu lat na szczycie hollywoodzkiego łańcucha pokarmowego Marvel z pewnością nie wykazuje żadnych oznak zrobienia kilku kroków w dół z ich miejsca w najbliższym czasie.

KOLEJNY: Wyjaśnienie postaci MCU Sylvestra Stallone'a