Terminator: Dark Fate Trailer - Nadszedł dzień po dniu sądu
Terminator: Dark Fate Trailer - Nadszedł dzień po dniu sądu
Anonim

„The Day After Judgement Day” pojawia się w zupełnie nowym zwiastunie Terminator: Dark Fate. Po dziesięcioleciach nieudanych prób oczyszczenia poprzeczki krytycznego i komercyjnego sukcesu, wyznaczonego przez Terminator 2: Judgment Day, seria science fiction próbuje innego podejścia. Dark Fate to częściowy restart, który ignoruje ostatnie trzy filmy Terminator (Rise of the Machines, Salvation i Genisys) w celu wyczyszczenia tabliczki po Dniu Sądu. Przywraca również zespół Terminatora 1 i 2 Lindy Hamilton, Arnolda Schwarzeneggera i Jamesa Camerona.

Wyreżyserowany przez Tima Millera (Deadpool) na podstawie opowiadania, którego współautorem jest Cameron, Dark Fate widzi, jak Hamilton powraca jako Sarah Connor u boku Schwarzeneggera jako stary T-800, który gra "Carla". Natalia Reyes wciela się w Dani Ramos, młodą kobietę, na którą ściga podróżujący w czasie Terminator w dzisiejszych czasach, w których Dzień Sądu nie wydarzył się … w 1997 roku. Po premierze zwiastuna Dark Fate w maju, marketing filmu jest odbiór z powrotem.

W filmie opublikowanym na Twitterze 29 sierpnia (czyli w dniu, w którym Skynet stał się samoświadomy w oryginalnej linii czasu Terminatora 1 i 2), Schwarzenegger drażnił pojawienie się nowego zwiastuna Dark Fate „The Day After Judgement Day” (który jest częścią sloganu filmu). Pełnometrażowy zwiastun ponownie pojawił się w Internecie minutę po północy czasu wschodniego, jak widać poniżej.

Sądząc po zwiastunie Dark Fate, film jest naprawdę zaangażowany w zbadanie konsekwencji decyzji Sarah o zniszczeniu Cyberdyne w Terminatorze 2. Dodaje również intrygującą zmarszczkę do konfliktu ludzi z maszynami w postaci Grace (Mackenzie Davis), „ulepszony” żołnierz-zabójca z przyszłości, który cofa się w czasie, aby chronić Dani. Dark Fate przywróci serię do jej korzeni z oceną R i są tu przebłyski bardziej krwawych scen akcji. Gabriel Luna's Rev-9 (nowy Terminator z solidnym endoszkieletem i mimetyczną „skórą” ze stopu poliuretanowego, którą można podzielić na dwie części) przypomina nawet T-1000 Terminatora 2, w sposobie, w jaki jest złoczyńcą. Tymczasem Schwarzenegger gra wariację na temat „starego T-800”, który grał w Terminator: Genisys,ale wygląda na to, że Dark Fate traktuje ten pomysł poważniej i daje Arnoldowi dramatyczną rolę, w którą może zatopić zęby.

Po tylu nieudanych próbach kontynuowania tej serii, trudno nie podchodzić do Dark Fate z dużą dozą sceptycyzmu. A mimo to film od razu robi wiele rzeczy (przywraca Hamiltona, opierając się na pomysłach Judgement Day), których poprzednie sequele Terminatora nie zrobiły. Scenografia i akrobacje również wydają się dobrze wykonane, a Miller dostarcza mieszankę zręcznego spektaklu CGI i szorstkiej, ale stylizowanej przemocy, podobnej do jego pracy nad Deadpool. Wciąż jednak nie chodzi o to, czy Dark Fate może przewyższyć jakość trzech ostatnich filmów o Terminatorze (nie jest to do końca trudne wyzwanie); chodzi przede wszystkim o to, czy film będzie wystarczająco mocny, aby w końcu uzasadnić wyjście poza Dzień Sądu.