„Frankenweenie” Tima Burtona otrzymuje obsadę głosową
„Frankenweenie” Tima Burtona otrzymuje obsadę głosową
Anonim

Nie jest tajemnicą, że Tim Burton ma podstawową grupę osób, z którymi woli pracować. Ogłoszenie, że główna obsada głosowa nadchodzącego filmu Burtona, Frankenweenie, składa się w całości ze znanych imion z Burtonverse, nie jest więc zaskoczeniem.

Burton po raz pierwszy opowiedział klasyczną historię Frankensteina w 1984 roku w krótkim filmie Frankenweenie. 26 lat i kilka hitów później, Burton przerabia ten czarno-biały, niskobudżetowy film na animację poklatkową 3D, która ma się ukazać w marcu 2012 roku.

W oryginalnym Frankenweenie wystąpił dziecięcy aktor Barret Oliver - który pojawił się w popularnych tytułach z lat 80., takich jak The Neverending Story i Cocoon - jako Victor Frankenstein, młody chłopak, który wskrzesza swojego ukochanego psa po tym, jak został przypadkowo zabity. Shelley Duvall (The Shining) i Daniel Stern (Home Alone) zagrali rodziców chłopca, którzy są naturalnie trochę zaniepokojeni naruszeniem przez niego praw natury.

Martin Short (Mars Attack!) Tym razem udzieli głosu tacie Victora, a Catherine O'Hara (Beetlejuice and The Nightmare Before Christmas) zapewni wokal jego mamie. Obaj podpisali kontrakt z dziesięcioma postaciami w Frankenweenie, w tym z - jak zidentyfikowano w scenariuszu Johna Augusta do filmu - Bob, Mr. Bergermeister, Weird Girl i Gym Teacher.

Do Shorta i O'Hary dołączy Winona Ryder (Edward Nożycoręki i Sok z żuka) w roli Elsy oraz zdobywca Oscara Martin Landau (Ed Wood) jako Pan Rzykruski. Nie wiadomo jeszcze, czy stali bywalcy Burton, Johnny Depp i Helena Bonham Carter, udzielą głosu Frankenweenie, ale czy ktoś będzie w szoku, jeśli to zrobią?

O'Hara ma dość ekspresyjny (choć przenikliwy) głos, który pożyczyła potwornej Judith w zeszłorocznym Where the Wild Things Are. Short ma prawdopodobnie najbardziej komicznie wyrazisty ton wokalny załogi. Oba są odpowiednim wyborem, aby wypowiedzieć mnóstwo tego, co niewątpliwie będzie ekscentrycznymi postaciami - a Ryder i Landau (dosłownie) dostarczają trochę rozsądnych głosów.

Ostatnie przedsięwzięcie Burtona z animacją poklatkową - film Gnijąca panna młoda z 2005 roku - nie było tak inspirujące ani twórcze, jak jego poprzednie prace. Wciąż dobrze jest widzieć go wracającego do stylu filmowego, który zapewnił mu rozwój kariery - miejmy nadzieję, że powrót do korzeni pomoże mu również odzyskać część dawnej iskry twórczej.

Frankenweenie pojawi się w kinach 2D i 3D w USA 9 marca 2012 r.