Wesley Snipes zagra w „Grze śmierci”
Wesley Snipes zagra w „Grze śmierci”
Anonim

Wesley wraca do kin dzięki nowemu filmowi akcji Abla Ferrary, człowieka, który przywiózł nam złego porucznika i króla Nowego Jorku na początku lat dziewięćdziesiątych.

Mały ptaszek na First Show powiedział mi, że Game of Death podąża za postacią Snipesa, „ochroniarza polityka, który musi odeprzeć pięciu czołowych zabójców na świecie”. Czy ktokolwiek inny myśli teraz o Ninja Scroll i opiera się chęci oczekiwania niesamowitego filmu? Jest tu dużo miejsca na tworzenie super złych złoczyńców, a jeśli ci faceci są sprytni, rozpoznają, że ogromną atrakcją dla filmu mogą być kreatywne, śmiercionośne specjalności zabójców, których z pewnością udaremni.

Dla tych, którzy nie wiedzą, Snipes i rząd USA pokłócili się.

Ten facet spędza życie grając postacie, które nigdy się nie wycofują, a potem jest wyśmiewany za to, że nie pokłonił się IRS, największemu łobuzowi ze wszystkich? W każdym razie Snipes zaimponował nam wszystkim swoim kunsztem walki w Trylogii Blade i poczuciem humoru w Człowieku Demolition. Wydaje się, że jest w stanie utrzymać swój koniec umowy w bardziej szalonych i spokojniejszych momentach filmów akcji.

Abel Ferrara reżyseruje od lat 70. i może być najbardziej znany z King of New York, świetnego filmu IMO z młodym Wesleyem Snipesem, wśród innych znanych aktorów. Jak widać z tego filmu i innych z Ferrary, w tym Driller Killer, mężczyzna wyreżyserował swój udział w przemocy.

Czy ktokolwiek na świecie jest zainteresowany zobaczeniem, jak jeden z tych czołowych zabójców rzeczywiście wymyśli sposób na pozbycie się Snipesa? Mam nadzieję na małą odmianę od formuły Hollywood.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy Game of Death będzie w kinach.