Zack Snyder potwierdza, że ​​DCEU nigdy nie miało być wspólnym wszechświatem MCU
Zack Snyder potwierdza, że ​​DCEU nigdy nie miało być wspólnym wszechświatem MCU
Anonim

Zack Snyder potwierdza, że ​​DC Extended Universe nigdy nie miało być tradycyjnym wspólnym wszechświatem, takim jak Marvel Cinematic Universe. W następstwie miażdżącego sukcesu The Avengers, kilka studiów podjęło próbę uruchomienia własnych wydarzeń crossover i team-up. Oczywiście Warner Bros. opracował franczyzę dla swojej stajni postaci DC Comics, ale jak dotąd wyniki były dalekie od ideału. Wonder Woman z 2017 roku jest obecnie jedynym komercyjnym i krytycznym hitem w serii, a wszystkie inne wpisy okazały się dzielić.

Rozwijający się DCEU osiągnął najniższy poziom jesienią ubiegłego roku, kiedy Justice League zakończyło swój bieg jako najmniej dochodowe przedsięwzięcie w dotychczasowej serii. Film, który pierwotnie był reżyserowany przez Snydera, przeszedł kilka drastycznych zmian, gdy Joss Whedon przejął kontrolę nad powtórkami. W następstwie toczy się wiele dyskusji na temat rzekomego Snyder Cut of Justice League i oryginalnego planu 5 filmów Snydera dla serii. Reżyser był bardzo aktywny w mediach społecznościowych, wchodząc w interakcje z fanami i dyskutując o swoich filmach DC. Teraz potwierdził główną teorię fanów na temat serii jako całości.

Powiązane: Justice League: Czy Snyder Cut naprawdę byłby lepszy?

Z perspektywy czasu nie jest to całkowicie zaskakujące. Zdjęcia Man of Steel rozpoczęły się w sierpniu 2011 r., Kiedy MCU znajdowało się w trakcie pierwszej fazy i ludzie nie byli do końca przekonani, że ich ambitny plan się opłaci. Aby być uczciwym, Snyder włączył pisanki, aby wskazać na większy świat (patrz: satelita Wayne Enterprises, zdjęcie Wonder Woman), ale były one bardziej haczykami dla innych reżyserów do tworzenia własnych, samodzielnych projektów o innych postaciach niż wskazania wszystkich filmy DC zostały połączone pod jednym parasolem. Kiedy Avengers zdobyli powszechne pochwały i 1,5 miliarda dolarów w 2012 roku, WB podjęło próbę odtworzenia wszechświata w stylu Marvela. Ich ingerencja w Justice League została dobrze udokumentowana,ale ich zadania sięgają czasów Batmana V Supermana - obejmującej niesławną scenę, w której Diana Prince ogląda filmy QuickTime innych członków League. Można śmiało powiedzieć, że ta inicjatywa przyniosła odwrotny skutek.

Wiedza o tym sprawia, że ​​dla nowego lidera WB jest jeszcze bardziej logiczne, aby naciskać hamulce i bardziej koncentrować się na tworzeniu wysokiej jakości, samodzielnych filmów, które mają potencjał do krzyżowania się w zależności od wyników. Miejmy nadzieję, że ta nowa strategia opłaci się i pomoże odbiciu DCEU po trudnym odcinku. Jeśli chodzi o Snydera, jego dekonstrukcyjne podejście do ikon DC z pewnością nie było dla wszystkich, ale przemówił do znacznej części widzów, którzy docenili to, co miał do powiedzenia. Być może lepiej byłoby, gdyby WB pozwolił Snyderowi zrealizować swoją pełną wizję, zamiast wymuszać coś, co nie pasowało. Wydaje się, że nauczyli się lekcji, więc oto jaśniejsze i lepsze dni dla The World's Finest na dużym ekranie.

WIĘCEJ: Cięcie Snydera jest ważne, nawet jeśli nie lubisz Zacka Snydera