10 najlepszych (i 10 najgorszych) oryginałów Netflix 2017, ranking
10 najlepszych (i 10 najgorszych) oryginałów Netflix 2017, ranking
Anonim

Zaledwie cztery lata po wydaniu przez Netflix pierwszego oryginalnego serialu (House of Cards z 2013 r.), Witryna internetowa zmieniła się z prostej usługi przesyłania strumieniowego online w największego producenta oryginalnych treści, produkując więcej filmów i programów telewizyjnych niż jakakolwiek inna sieć. W dzisiejszych czasach, gdy ponad 50 milionów Amerykanów subskrybuje usługę, trudno byłoby znaleźć gospodarstwo domowe, które nie ma konta Netflix

.

lub przynajmniej hasło do kogoś innego.

W 2017 roku Netflix dokonał kolejnego przejścia do świata oryginalnych treści, produkując i dystrybuując filmy z budżetami, które zwykle są zarezerwowane do kin. Najpierw pojawił się Okja, niekonwencjonalny letni przebój z udziałem aktorów z listy A i nakręcony z budżetem 50 milionów dolarów. W grudniu był to Bright, świąteczna premiera, która zawierała większe nazwiska i jeszcze większy budżet - udowadniając raz na zawsze, że hity nie muszą już debiutować w kinach.

Ale każdy, kto obejrzał te dwa filmy, będzie wiedział, że jakość treści Netflix może się drastycznie różnić. Spójrzmy wstecz na rok upijania się w zaciszu naszych łóżek i oddzielmy zwycięzców od przegranych.

Oto 10 najlepszych (i 10 najgorszych) gier rankingowych Netflix w 2017 roku.

20 Najgorsze: jasne

Z budżetem produkcyjnym wynoszącym 90 milionów dolarów jasne jest, że Netflix wiązał duże nadzieje z Brightem - szorstkim thrillerem o policjantach, który istnieje w świecie, w którym współistnieją ludzie i mityczne stworzenia. Netflix prawdopodobnie się nie spodziewał, że ten film akcji z listy A stanie się jednym z najbardziej zjadliwie recenzowanych filmów roku.

Wyreżyserowany przez Davida Ayera z Suicide Squad, Bright odnajduje Willa Smitha jako weterana policjanta Daryla Warda, którego zadaniem jest wyszkolenie pierwszego oficera policji orków, granego przez Joela Edgertona. Nawet ci dwaj charyzmatyczni bohaterowie (wraz z Noomi Rapace w roli złoczyńcy filmu) nie mogli uratować Brighta przed jego sztampową historią kumpla-gliniarza i brutalnym komentarzem społecznym.

Uwielbiamy dobre połączenie gatunku, ale jeśli Bright cokolwiek udowodnił, to to, że szorstka policyjna procedura i fantazja po prostu nie miały współistnieć.

19 najlepszych: Marvel's The Punisher

W roku, który przyniósł nam zarówno Iron Fist, jak i The Defenders, wyglądało na to, że najlepsza zwrotka Marvel's Defender jest już za nami. Potem pojawił się The Punisher, w którym doskonale obsadzony Jon Bernthal ponownie wcielił się w rolę Franka Castle'a podczas pierwszego solowego występu bohatera.

Chociaż seria ma powolny początek, akcja naprawdę zaczyna się nabierać mniej więcej w połowie drogi, gdy Frank próbuje ujawnić przestępczy świat podziemny, nadal używając przemocy jako własnej formy terapii żałoby.

Pomimo tego, że Punisher jest jednym z najbardziej bezwzględnych i moralnie niejednoznacznych antybohaterów Marvela, serialowi udaje się przeforsować program walki z przemocą, badając jednocześnie tematy straty i PTSD. Rezultatem jest niewątpliwie najlepsza do tej pory adaptacja postaci, która tchnęła nowe życie w partnerstwo Marvel / Netflix.

18 Najgorszy: Death Note

Tegoroczna amerykańska adaptacja Death Note nie była zupełną porażką; scenografia filmu była trafna, a obsada odegrała szereg utalentowanych ról - szczególnie Willem Dafoe jako demon Ryuk. Ale jako całość Death Note po prostu zbytnio oddalił się od materiału źródłowego, w wyniku czego film przypominał bardziej najnowszą odsłonę serii Final Destination niż adaptację słynnej japońskiej mangi.

Podczas gdy film zmienił wiele istotnych elementów z oryginalnej historii, największym błędem była zdecydowanie zmiana charakteru Lighta, zmieniając go z megalomańskiego psychopaty, który chce grać w boga, w sympatycznego słabszego, który boi się, że jego ciemniejsza strona zabłyśnie. Rezultatem jest historia o znacznie mniej wyrazistej treści niż oryginał, co czyni ją jedną z nielicznych produkcji Netflix, która za bardzo bała się przekraczać granice.

17 Najlepsze: seria niefortunnych zdarzeń

Oparta na książkach dla dzieci Lemony'ego Snicketa, A Series of Unfortunate Events doczekała się już jednej głównej adaptacji w filmie z 2004 roku, w którym Jim Carrey w roli hrabiego Olafa. Ale po tym, jak plany kontynuacji filmu zostały ostatecznie złomowane, Netflix podjął serię, z planami adaptacji każdej z 13 powieści.

Pierwszy sezon, który składał się z ośmiu odcinków, miał premierę 13 stycznia 2017 roku i od razu spotkał się z powszechnym uznaniem. Chociaż film zawierał również sporo ciekawych występów i imponującego projektu produkcji, seria Netflix była znacznie bliższa uchwycenia gotyckiego tonu materiału źródłowego, który nigdy nie stronił od tematów takich jak strata i żal.

Neil Patrick Harris również udowodnił, że jest w stanie zagrać morderczego i przebiegłego hrabiego Olafa i ma zamiar ponownie zagrać tę rolę w drugim i trzecim sezonie serialu.

16 Najgorszy: Cygan

Po tym, jak Naomi Watts po raz pierwszy odniosła sukces w hipnotyzującym Mulholland Dr. Davida Lyncha, w którym grała dwie przeciwstawne postacie, które są przepełnione miłością i pożądaniem, zastanawialiśmy się, czy Watts kiedykolwiek wróci, by zagrać tak mroczną postać.

Na pierwszy rzut oka Cyganka Netflix wyglądała tak, jakby była idealnym pojazdem dla aktorki, ponieważ skupiała się wokół psychologa, który przekracza granice ze swoimi pacjentami, infiltrując ich życie osobiste, aby zaspokoić własne mroczne pragnienia. Postać nawet dostosowuje alias w procesie o nazwie Diane - co jest tym samym imieniem, co jedna z postaci Watta z Mulholland Dr.

Ale Cyganka ostatecznie okazała się znacznie bardziej melodramatyczna niż tajemnicza, nigdy nie osiągając kuszącego tonu, którego tak desperacko łapie, co spowodowało, że serial został odwołany wkrótce po debiucie.

15 Najlepsze: BoJack Horseman

Ta seria Netflix, osadzona w świecie, w którym współistnieją ludzie i antropomorficzne zwierzęta, podąża za BoJackiem Horsemanem, znanym aktorem, który mieszka w Los Angeles, gdzie planuje powrócić wraz z wydaniem swojej przemawiającej autobiografii.

BoJack Horseman zadebiutował w 2014 roku i spotkał się z letnimi recenzjami. Ale od drugiego sezonu serial zyskał uznanie za przedstawienie depresji, lęku i nadużywania substancji - umieszczając go razem z Rick & Morty jako jeden z najciemniejszych seriali animowanych emitowanych obecnie. Spektakl działa na wielu poziomach, ale przede wszystkim skupia się na wyśmiewaniu Hollywood i kulturze celebrytów, a Will Arnett zapewnia swój zadymiony i przygnębiony głos tytułowemu bohaterowi.

Czwarty sezon BoJack Horseman wypadł we wrześniu i dostarczył kolejnych 12 odcinków śmiechu i zaskakująco przejmujących historii. Program został już przedłużony na piąty sezon.

14 Najgorszy: opiekunka do dziecka

Z perfekcyjnym zwiastunem, który obiecywał dużo skóry, przerażenia i śmiechu, oczekiwania na październikowe wydanie były wysokie. Niestety, Opiekunka do dzieci ostatecznie okazała się o wiele bardziej dosadna i znacznie mniej sprytna niż komedie horroru z filmu klasy B., które próbowała wysłać.

Film opowiada o Cole, 12-letnim kujonie, który zakochuje się w swojej opiekunce tylko po to, by odkryć, że jest częścią demonicznego kultu. Jednak gra w kotka i myszkę, która ostatecznie pojawia się między Cole'em a kultem tępych licealistów, jest wymyślona i nie jest najmniej nerwowa, i chociaż Opiekunka jest przepełniona imponującymi krwawymi efektami, żarty, które mają na myśli aby podkreślić krwawość, są często nieśmieszni i złośliwi.

Chociaż mieliśmy nadzieję, że będzie to kolejna komedia-horror do dodania do naszej listy obserwowanych na Halloween, nie wygląda na to, żebyśmy w najbliższym czasie ponownie odwiedzili Opiekunkę.

13 Najlepsze: GLOW

Ustawiony w połowie lat 80. w Los Angeles, GLOW jest luźno oparty na kobiecym obwodzie zapaśniczym z tej samej dekady - znanym jako Gorgeous Women of Wrestling. Serial opowiada o Ruth Wilder, walczącej aktorce granej przez Alison Brie (Mad Men, Community), która bierze udział w przesłuchaniach i trenuje, by zostać zapaśniczką znaną później jako Zoya the Destroya.

GLOW osiąga wszystkie właściwe oceny, od oryginalnego projektu z epoki po eklektyczną obsadę utalentowanych aktorek, dzięki czemu pierwszy sezon serialu uzyskał 94% aprobaty na Rotten Tomatoes.

Właściwe mecze zapaśnicze też są dobrą zabawą i chociaż serial dostarcza dużo śmiechu, GLOW jest na tyle sprytny, że widz zastanawia się, czy liga zapaśnicza faktycznie była pomocą, czy przeszkodą dla równości kobiet.

12 Najgorszy: War Machine

Kolejny oryginał Netflixa, który zamienił tak duży potencjał w ogromne niewypały, War Machine to satyryczny film wojenny oparty na prawdziwym generale armii Stanleyu McChrystalie, który został wysłany do Afganistanu w 2009 roku, aby zakończyć wojnę.

Film ma obsadę z listy A, na czele której stoi Brad Pitt, który gra fabularyzowanego generała, z drugoplanowymi rolami Tilda Swinton, Bena Kingsleya i Tophera Grace. Pitt wyprodukował nawet film, dzięki czemu po raz drugi jego Plan B Entertainment nawiązał współpracę z Netflix - pierwszym z nich był intrygujący, tajemniczy serial The OA.

Pomimo interesujących występów War Machine ogromnie mija się z celem. Sedno problemu tkwi w tonie filmu, który nigdy nie jest w stanie wypełnić luki między bardziej komediowymi i tragicznymi momentami, przez co widz ma wrażenie, jakby oglądał jednocześnie dwa niedopracowane filmy.

11 Best: Nie czuję się już na tym świecie jak w domu

Przypominająca wczesny film braci Coen, ta dziwaczna czarna komedia z Melanie Lynskey i Elijah Wood w rolach głównych zaczyna się, gdy Ruth, asystentka pielęgniarki, wraca z pracy i zastaje włamywaną do jej domu. Nie chcąc pogodzić się z tym, że ludziom nadal unikają chciwości, Ruth wyrusza na misję z idealistycznym sąsiadem, aby odzyskać skradzione towary.

I Don't Feel Jak Home in This World Anymore jest wszędzie w najlepszy możliwy sposób, a czarna komedia ostatecznie przekształca się w thriller kryminalny, który jest przerywany równymi częściami śmiechem i błyskami krwawej przemocy.

Film zdobył nawet nagrodę główną jury na Sundance dla scenarzysty i reżysera Macona Blaira. Nie czuję się już jak w domu na tym świecie w końcu udaje się wywołać w widzach wściekłość z powodu stanu ludzkiego, jednocześnie dając nam nadzieję, że nie jesteśmy sami.

10 Najgorsze: iBoy

Oparty na powieści z 2010 roku, ten oryginalny film Netflixa rozgrywa się w surowym rejonie Londynu i podąża za Tomem, młodym mężczyzną, który rozwija nadprzyrodzone moce po tym, jak odłamek z jego telefonu osadza się w jego głowie. Ta chwila nadchodzi, gdy Tom przybywa do domu swojej sympatii, tylko po to, aby odkryć, że została pobita i zgwałcona przez grupę zbirów, w wyniku czego Tom dostaje kulę w głowę, próbując biec po pomoc.

Maiise Williams z Game of Thrones gra dziewczynę, która jest ofiarą, ale niestety jej mocna gra nie może uratować fabuły iBoy, która jest ukształtowana zarówno za pomocą klisz z filmów gangsterskich, jak i superbohaterów. Film traktuje się też zbyt poważnie jak na historię, której superbohater jest rzekomo gloryfikowanym telefonem komórkowym. Gdyby tylko iBoy pośmiał się trochę, bylibyśmy w stanie przeoczyć niektóre z bardziej niepraktycznych punktów fabuły.

9 Najlepsze: Okja

Czy naprawdę jest film tak dobry, że może sprawić, że przestaniesz jeść bekon? Chociaż może to nie być jedyny zamiar Okji - fantazji o przyjaźni młodej dziewczyny z genetycznie zmodyfikowaną super świnią - filmowi udaje się sprawić, że publiczność kwestionuje ich nawyki żywieniowe znacznie bardziej niż bufet filmów dokumentalnych o jedzeniu. przesyłanie strumieniowe w serwisie Netflix.

Film został napisany i wyreżyserowany przez Bonga Joon-ho, który był także reżyserem południowokoreańskiego filmu fabularnego The Host, a także dystopijnego filmu Snowpiercer z 2013 roku. Po raz kolejny Bong zajmuje się złożonymi problemami społecznymi przez pryzmat science-fiction i fantasy, odwołując się raczej do emocji widza niż do rozumu.

Ale to nie znaczy, że Okja jest przynajmniej trochę głupia. W rzeczywistości film jest wręcz dziwny i pełen oryginalnych sekwencji akcji, które przypadną do gustu nawet najbardziej wytrawnym kinomanom.

8 Najgorszy: Girlboss

Oparta na prawdziwej historii Sophii Marlowe, amerykańskiej przedsiębiorcy, która założyła sklep z modą damską Nasty Gal, ta oryginalna seria Netflix zadebiutowała 21 kwietnia, a główną rolę odegrała Britt Robertson (Tomorrowland, The First Time).

Pomimo obiecującej przesłanki - która śledzi pokorę milionerki, która sama się stworzyła, zaczyna się, gdy zaczyna sprzedawać ubrania vintage na eBayu - Girlboss ostatecznie nie udaje się połączyć widza z Sophią, postacią, która jest zbyt samolubna, by współczuć.

Nawet w erze antybohaterów wydaje się, że ten brutalny portret Marlowe'a jest wciąż zbyt zaawansowany, by widz mógł się nim przejmować. Nie pomaga to, że bizneswoman w końcu stała się jedną z najbogatszych kobiet w Ameryce, które samodzielnie zarobiły, tylko po to, by jej firma wkrótce ogłosiła bankructwo.

Nic dziwnego, że Netflix od tego czasu odwołał Girlboss po negatywnych recenzjach jej debiutanckiego sezonu.

7 Najlepsze: niezniszczalna Kimmy Schmidt

Od debiutu w 2015 roku Unbreakable Kimmy Schmidt jest jednym z najlepiej ocenianych programów w serwisie Netflix, a tegoroczny trzeci sezon nie był wyjątkiem.

Serial, który został współtworzony przez Tinę Fey, podąża za Kimmy (Ellie Kemper z Biura), która nadal dostosowuje się do życia w Nowym Jorku po spędzeniu ostatnich 15 lat jako członkini sekty. Najnowsza seria odcinków rozpoczyna się, gdy Kimmy w końcu zdobywa GED, gdy ma do czynienia z trwającym rozwodem z wielebnym jej poprzedniego kultu.

Mad Men's Jon Hamm pojawia się, jak powiedział wielebny, a Unbreakable Kimmy Schmidt nie brakuje niezapomnianych miejsc gościnnych, w tym przezabawnych występów Laury Dern, Mayi Rudolph, Raya Liotty i Rachel Dratch - co powinno być wystarczającym powodem, aby dostroić się do seria.

6 Najgorsze: Marvel's Iron Fist

Niewiele zostało do powiedzenia na temat Iron Fist, czego jeszcze nie omówiliśmy - ale to nadal nie zmienia faktu, że serial był najbardziej rozczarowujący ze wszystkich dotychczasowych programów Marvela / Netflix.

Nawet jeśli udało ci się wejść do serii z otwartym umysłem - nieskrępowanym reakcją Internetu i ponurą oceną programu na poziomie 17% na Rotten Tomatoes - łatwo zauważyć, że Iron Fist nie ma rozwoju postaci i oryginalności obecnej w poprzedniej serii. Nawet sekwencje akcji sztuk walki wydają się pozbawione inspiracji, co nie pomaga przełamać meandrującego tempa serialu.

Zamiast sprowadzić postać do roli drugoplanowej w Netflix rogu MCU, trwa już drugi sezon Iron Fist. Możemy mieć tylko nadzieję, że Netflix wziął pod uwagę całą krytykę.

5 Najlepsze: Master of None

Dzięki dwóm ocenom 100% aprobaty dla pierwszego i drugiego sezonu serialu, Master of None to nie tylko jeden z najlepszych programów w Netflix, to jeden z najlepszych obecnie dostępnych programów.

Serial, który został stworzony przez Aziza Ansariego i występuje w nim w roli głównej, przedstawia życie zawodowe i osobiste Dev Shaha, 30-letniego aktora mieszkającego w Nowym Jorku, a drugi sezon serialu wziął z Dev kontynuującym eksplorację zostaje cukiernikiem we Włoszech, dopóki nie ukończy praktyki i nie wróci do domu.

Chociaż istnieje wiele dramatów Netflix, które badają życie osobiste współczesnych młodych dorosłych, Master of None nieustannie zbliża się do celu, w wyniku czego seria zdobywa kolejne nagrody Emmy za najlepsze scenariusze w serialu komediowym.

4 Najgorszy: Sandy Wexler

Po The Ridiculous Six, The Do-Over i tegorocznym Sandy Wexler, możesz pomyśleć, że Netflix może żałować umowy na cztery filmy, którą zawarli z Adamem Sandlerem w 2014 roku. Ale niestety nie może to być dalsze od prawdy ponieważ serwis streamingowy podpisał kolejny kontrakt na cztery filmy z aktorem / producentem.

Można powiedzieć, że Sandler jest po prostu zadowolony z telefonowania do swoich postaci w zamian za wypłaty, ale z The Meyerowitz Stories - innego oryginału Netflix wydanego w tym roku - jest jasne, że Sandler może zamienić naprawdę zaangażowany występ w wysokiej jakości film, kiedy tego zapragnie..

I chociaż mamy nadzieję, że następną serią filmów Sandlera będzie o wiele więcej Meyerowitza io wiele mniej Wexlera, wątpimy, czy zmieni swój charakterystyczny styl, o ile wciąż istnieje publiczność dla tej marki prostego i głupiego humoru..

3 Najlepsze: Mindhunter

Po pomocy w sterowaniu House of Cards - pierwszym oryginalnym serialu Netflix - reżyser David Fincher powrócił do usługi przesyłania strumieniowego w 2017 roku, aby stawić czoła długotrwałej fascynacji jego: seryjnymi mordercami.

Podczas gdy filmy takie jak Seven, Zodiac, The Girl with the Dragon Tattoo i Gone Girl z pewnością przedstawiają sporo obłąkanych postaci, które nie mają skrupułów, by odebrać ludzkie życie, Mindhunter kopie głębiej. Serial opowiada o pierwszych agentach FBI, którzy próbowali przeanalizować umysły zabójców, próbując przewidzieć ich działania.

Serial jest luźno oparty na prawdziwych wywiadach, które FBI przeprowadziło z uwięzionymi zabójcami w latach siedemdziesiątych XX wieku, a po nieuchronnym oglądaniu przez cały pierwszy sezon może się okazać, że podobnie jak agenci FBI, również masz obsesję. próbując zrozumieć niezrozumiałe.

2 Najgorszy: Fuller House

Nie można winić Netflix za próbę wykorzystania nostalgii widzów, przywracając Full House na 13-odcinkową kontynuację. W końcu oryginalna seria z pewnością miała swój udział w przyczepności i zajmuje dobre miejsce w wielu naszych wspomnieniach z dzieciństwa.

Ale pomimo tego, że wiele z naszych ulubionych postaci powraca na ekran, szybko zdałem sobie sprawę, że ta marka komedii dla dzieci nie postarzała się zbytnio przez ostatnie 20 lat. Dlatego nie potrzebowaliśmy drugiego, a co dopiero trzeciego sezonu Fuller House, który po raz kolejny otrzymał negatywne recenzje od krytyków i okazał się więcej tych samych żartów przerywanych wymuszonym śmiechem.

Ponieważ ostatnie dziewięć odcinków trzeciego sezonu wypadnie 22 grudnia, możemy mieć tylko nadzieję, że Netflix wyciągnie wtyczkę z tej serii, zanim stanie się bardziej żenująca.

1 Najlepsze: Stranger Things 2

Po fenomenie kulturowym, jakim były Stranger Things, pojawiło się wiele obaw, czy bracia Duffer mogą powtórzyć doskonałość pierwszych ośmiu odcinków podczas drugiej wycieczki. Podczas gdy publiczność była podzielona na solowy odcinek Eleven poruszający się po Chicago, jako całość, Stranger Things 2 po raz kolejny udowodnił, że niektóre z najlepszych dostępnych dziś treści można znaleźć na Netflix.

Seria zaczyna się prawie rok po tym, jak Eleven zniknęła z powrotem w Upside Down, i widzi, że czwórka dzieci w końcu przyzwyczaja się do życia, gdy więcej nadprzyrodzonych wydarzeń zaczyna siać spustoszenie na Hawkins. Pomimo wielu nowicjuszy w serialu, serial nigdy nie wydaje się przepełniony, a po raz kolejny łuki postaci, ustawienia okresu i tempo serialu są na miejscu.

To nowe zespoły postaci, które naprawdę sprawiają, że serial jest popowy, umacniając Stranger Things 2 jako obowiązkowy program Netflix w 2017 roku.

---

Jaki był twój ulubiony (lub najmniej ulubiony) oryginał roku Netflix? Zapraszam do dzielenia się komentarzami!