20 najlepszych postaci w filmowym uniwersum Marvela, ranking
20 najlepszych postaci w filmowym uniwersum Marvela, ranking
Anonim

Krajobraz telewizji i filmu wyglądał zupełnie inaczej w 2008 roku, kiedy Marvel zaryzykował pewnego Złotego Mściciela. Iron Man zaczął powoli kłaść podwaliny, rozpoczynając serię zawiłych kroków poczynionych przez raczkujące Marvel Studios i uruchamiając Fazę Pierwszą ich genialnego planu. Do czasu premiery The Avengers w 2012 roku wszelkie wątpliwości dotyczące MCU zostały rozwiane.

Od tamtego czasu Marvel Studios przeszło długą drogę. Faza trzecia prawie podwoiła liczbę filmów w porównaniu do poprzednich dwóch faz, a Marvel podbił również Netflix swoim ambitnym planem pięciu pokazów. Nie wspominając agentów SHIELD, który wieje przez awesome czwartego sezonu, a Inhumans, zestaw do premiery w IMAX września 26 th, 2017.

MCU stało się odrębną jednostką, czerpiąc inspirację z materiału źródłowego, jednocześnie stale rozwijając własną bogatą mitologię. Duża część tego, co łączy ten wszechświat, to sposób, w jaki postacie w jego ramach stale ewoluują. Połączenie pomysłowego pisania i celnej obsady dało nam naprawdę niezapomniane postacie. Oto 20 najlepszych postaci w filmowym uniwersum Marvela w rankingu .

21 Thor

Po przedstawieniu nas miliarderowi z poważną technologią i ponownym poznaniu nas z dr Jekyllem z Marvela, następnym krokiem Marvela Fazy 1 było przedstawienie nam najbardziej mitycznej postaci: księcia Asgardu o imieniu Thor. Thor był ważnym testem dla Marvel Studios. Incredible Hulk nie był tak dobrze przyjęty, jak Iron Man, a Iron Man 2 pozostaje najgorszym filmem w katalogu Marvela. Na szczęście Thor znacznie się poprawił. Film nie tylko uwiarygodnił magiczne królestwo Asgardu, ale także stworzył świat, w którym Thor mógłby istnieć obok postaci już przedstawionych.

Wiele z sukcesu Thora zależało od doskonałego przedstawienia legendy nordyckiej przez Chrisa Hemswortha. Całkowicie ucieleśniał Boga Piorunów, nie tylko dlatego, że wyglądał na takiego, ale dlatego, że łatwo było kupić, że ten facet był bogiem wśród zwykłych śmiertelników. Jednym z głównych aspektów podróży Thora, który go wyróżnia, jest potrzeba nauczenia się pokory, aby zostać bohaterem, którym miał być. Jednak podczas gdy Thorowi udało się być większy niż życie na ekranie, jego charakterystyka po prostu nie może konkurować z niektórymi jego odpowiednikami MCU, dlatego dostaje tutaj dolne miejsce.

20 Ant-Man

Ze względu na trudną produkcję Ant-Mana sukces filmu był nieco zaskakujący. Było również bardzo mile widziane po tym, jak Avengers: Age of Ultron nie spełniło oczekiwań. W świecie post-Guardians of the Galaxy ludzie nie kwestionowali już zdolności Marvel Studios do wprowadzania dowolnej postaci, bez względu na to, jak niecodzienna. Używać Scotta Langa jako naszego głównego bohatera zamiast Hanka Pyma i obsadzić nikogo innego, jak najbardziej sympatycznego faceta w Hollywood, aby go zagrał? To był genialny pomysł.

Podobnie jak Strażnicy Galaktyki, Scott Lang nie jest typowym archetypem dla bohatera. Jest trochę przegrany, ale Paul Rudd jest tak bezwysiłkowo czarujący, że niezależnie od wad Langa, publiczność nie może się powstrzymać, ale natychmiast go obejmuje. Ponadto motywacją Langa jest jego córka, co sprawia, że ​​jeszcze trudniej jest karcić jego kiepskie życiowe wybory.

Podczas gdy Hank Pym - grany przez Michaela Douglasa - byłby świetną główną postacią Ant-Mana, Lang jest po prostu bardziej interesujący. Nie tylko wniósł bardzo potrzebną lekkość do MCU, ale także kontynuował badanie, co naprawdę oznacza bycie bohaterem.

19 Mockingbird

Kiedy Bobbi Morse po raz pierwszy pojawiła się w Agents of S.HI.ELD, fani byli bardzo zadowoleni. Chociaż program ABC dał nam wiele uroczych postaci, Morse, znany również jako Mockingbird, stał się pierwszym pełnoprawnym członkiem zespołu o korzeniach komiksowych. (To było przed ujawnieniem prawdziwej tożsamości Skye.)

Morse, zagrana do perfekcji przez Adrianne Palicki (John Wick), okazała się twardzielką od momentu, gdy po raz pierwszy zobaczyła, jak wymachuje swymi charakterystycznymi pałkami. Mogłaby nawet stawić czoła samej kawalerii: agentce Melindzie May. Palicki miał nie tylko doskonałą chemię z resztą już ustalonego zespołu, ale także z powracającym miłością Lance Hunter (Nick Blood). Po dwóch niesamowitych sezonach, w których Mockingbird udowodniła, że ​​jest integralnym członkiem SHIELD, ona i Hunter zostali odpisani, aby zagrać w spinoff, Marvel's Most Wanted. Niestety ABC nigdy nie wybrało serialu, a wraz z wylądowaniem Palickiego w nowym projekcie Setha MacFarlane'a wydaje się, że Agent Morse nie będzie w najbliższym czasie pasował.

18 Falcon

Wprowadzenie Falcona do MCU przebiegło jeszcze lepiej, niż wszyscy myśleli, a to w dużej mierze było zasługą Anthony'ego Mackiego. Aktor natychmiast uczynił Sama Wilsona zarówno sympatycznym, jak i godnym zaufania. Mężczyźni Cap i Sam równoważą się nawzajem, a Mackie i Evans mają wspólny związek, który sprawia, że ​​ich przyjaźń jest całkowicie wiarygodna.

Jednak Sam Wilson jest kimś więcej niż tylko najbliższym powiernikiem Kapitana Ameryki. Po pierwsze, facet ma zabójczy garnitur. Ciągłe ulepszenia pancerza Sokoła pozwoliły mu stawić czoła przeciwnikom, którzy w przeciwnym razie mogliby go pokonać. Poważnie, potrafi latać w powietrzu, chroniąc się jednocześnie przed ostrzałem i wystrzeliwaniem pocisków!

Nie zapominajmy o Redwing. W komiksach Wilson jest telepatycznie połączony ze swoim ukochanym ptakiem, ale MCU wyobraził sobie Redwinga jako bardziej zaawansowanego technologicznie drona. O wiele więcej niż tylko wsparcie, Redwing pozwala Falconowi toczyć wojnę z odległego punktu widzenia.

Tylko czas pokaże, czy Falcon założy gwiazdy i paski Capa w MCU, tak jak robi to obecnie w Sam Wilson: Captain America.

17 Bruce Banner

Rozumiemy przez to Bruce'a Bannera zgodnie z wizją Jossa Whedona i granego przez Marca Ruffalo. To był najbardziej pamiętny wypad Wielkiego Zielonego Faceta do filmu, głównie dlatego, że skupiał się bardziej na Doktorze Banerze niż na jego destrukcyjnym alter ego. Avengers mądrze użyli Hyde'a do Banner's Jekyll w małych dawkach. Film zajął się też stanem umysłu tragicznego naukowca lepiej niż jakakolwiek inna filmowa interpretacja.

Bruce Banner jest zawsze zły. Potwór w środku jest nieubłagany w swoich próbach ucieczki, a Banner jest nie tylko wkurzony: jest przerażony. Ale to coś więcej. Jest złamanym człowiekiem, pogodzonym ze swoim losem, ale wciąż próbuje wydostać się z niego.

Wszystko to z pewnością sprawia, że ​​Banner jest jedną z najbardziej złożonych postaci w MCU. Poza tym Hulk miał na ekranie kilka niezłych momentów, z których nie najmniejszym było rozbicie pewnego oszusta, który miał to nadejść. Kiedy Avengersi muszą wyciągnąć wielkie pistolety, jest właściwie największym, jaki mają.

16 Luke Cage

Po raz pierwszy poznaliśmy Luke'a Cage'a (Mike Colter) jako postać poboczną w Jessice Jones, zanim pojawił się w swoim własnym serialu. Bohaterowie rozwinęli silne więzi w Alias, a historia, która rozwinęła się między nimi w programie Netflix, wykonała dobrą robotę, przygotowując wszystko dla Luke'a Cage'a. Pozwoliło nam to go poznać i rozszyfrować jego historię na tyle, by wszyscy byli ciekawi zarówno jego przeszłości, jak i przyszłości.

Luke Cage nie musiał być bohaterem. Jasne, jest kuloodporny i absurdalnie silny, ale decyzja o przejściu od spuszczania głowy do obrony swojej okolicy czyni go mistrzem. Luke znajdował się w wyjątkowej sytuacji, w której nie miał się czego obawiać pocisków, niezależnie od tego, czy pochodziły od oczywistych złoczyńców, czy też złoczyńców ukrywających się za, powiedzmy, odznaką. Seria rozdzieliła wyścig w sposób, którego Marvel Studios jeszcze nie zrobił, i zrobili to oczami bohatera, który pomimo posiadania supermocy był wyraźnie człowiekiem.

Luke nie jest bynajmniej doskonały, ale to nie powstrzymuje go przed podjęciem następnej właściwej rzeczy. Wkrótce (ale nie dość szybko) spotka się ponownie z Jessicą i zapozna go zarówno z Daredevilem, jak i Iron Fistem, gdy The Defenders zostanie wyemitowany na Netflix w tym roku.

15 Doctor Strange

Ogłoszenie, że Benedict Cumberbatch zagra Stephena Strange, zostało bardzo pozytywnie odebrane przez wielu fanów. Był najlepszym wyborem do przedstawienia Mistrza Sztuk Mistycznych. Jednak to więcej niż doskonały casting zapewnił Strange'owi miejsce na tej liście. Jego podróż od narcyza do bohatera była epicka, a tam, gdzie wielu innych by się poddało, Strange był po prostu zbyt uparty, żeby to zrobić. Cumberbatch dał wielowarstwowy występ, a historia wykonała fantastyczną robotę, zarówno ustalając, kim była ta postać, jak i kim się stał.

Poruszająca umysł wizualizacja filmu i dziwaczna narracja w jakiś sposób zdołały utrzymać Doktora Strange'a w świecie, który był bardzo podobny do naszego. Decyzja Marvela, aby objąć wszystko, co dotyczy Sorcerer Supreme, była niezwykle pomocna w tłumaczeniu tej postaci ze strony na ekran. Chociaż Strange miał do tej pory znacznie mniej czasu na ekranie niż niektórzy inni na tej liście, zrobił niesamowite wrażenie tylko jednym filmem. Być może nie poznaliśmy jeszcze zbyt dobrze Doktora Strange'a, ale zostało jasno określone, że ten facet może wytrzymać wiele bardziej uznanych postaci w MCU.

14 Agent Carter

Ponieważ najbardziej interesującą rzeczą w Peggy Carter w komiksach było to, że była miłosną osobą Kapitana Ameryki, może trudno uwierzyć, że Agent Carter okazał się tak ukochany jak on.

Po pierwsze, serial udowodnił, że Peggy z pewnością nie potrzebuje połączenia z Capem, aby być interesującym. Po drugie, w telewizji nie było nic podobnego. Program szpiegowski rozgrywający się w latach czterdziestych XX wieku i skupiający się na kobiecie, zarówno błyskotliwej, jak i złej, był odświeżający, zwłaszcza biorąc pod uwagę zaskakujący brak kobiecych postaci w MCU. Na szczęście programy telewizyjne Marvela mają mniejsze problemy w tej dziedzinie niż filmy.

Hayley Atwell wykonała świetną robotę, wcielając się w Peggy i jako członek-założyciel SHIELD, jej znaczenie dla MCU jest niepodważalne. Agent Carter nigdy nie miał takich samych problemów z wiązaniem się z resztą wszechświata, co Agents of Shield, ponieważ miał szczęście być swego rodzaju prequelem. Dało to serii więcej swobody w samodzielnym rozwoju. Podczas gdy ekscytujące wyczyny Peggy zyskały niewielką, ale namiętną obserwację, serial został niestety odwołany w zeszłym roku, po zaledwie dwóch sezonach.

13 Phil Coulson

Kiedy Clark Gregg pojawił się jako agent Phil Coulson, zaczynając od swojego pierwszego występu w Iron Man, nikt nie mógł przewidzieć, że w końcu wejdzie w buty samego Nicka Fury'ego, stając się dyrektorem SHIELD Coulson, pojawi się przy każdym MCU film, właściwie tylko po to, aby kontynuować ustalanie obecności SHIELD w tym świecie, który tworzył Marvel. Gregg po prostu sprawił, że Coulson był tak uprzejmy, że zanim zginął w The Avengers, był to miażdżący cios. Na szczęście MCU jeszcze z nim nie skończyło i został wskrzeszony już w następnym roku, awansując go z pomocnika na wiodącego człowieka w Agents of SHIELD

Obecnie ten program jest w połowie czwartego sezonu. Agent Phil Coulson zawsze był spoiwem łączącym tę serię. W obsadzie niezapomnianych postaci jest tym, bez którego serial nie mógłby przetrwać. Coulson jest zawsze opanowany pod presją, rzadko łapany bez planu i pójdzie na matę dla każdego członka swojego zespołu. Poza tym ma mnóstwo fajnych gadżetów szpiegowskich i latający samochód!

12 Rocket Raccoon and Groot

Guardians of the Galaxy pozostaje nie tylko największym hazardem Marvel Studio, ale także jednym z ich największych sukcesów. Oto grupa szmacianych odmieńców, którzy byli całkowicie obcy każdemu, kto jeszcze nie interesował się komiksami, a Marvel uczynił ich popularnym nazwiskiem za pomocą tylko jednego filmu. Każdy członek tej zastępczej rodziny jest kochany, ale nikt tak bardzo, jak postacie, które były najtrudniejszymi do sprzedania w filmie: ulepszona istota podobna do szopa pracza i jego najlepszy pączek z gadającego drzewa.

Rocket i Groot stali się wyróżniającymi się postaciami filmu, nie tylko ze względu na ich potencjał merchandisingowy (choć to prawdopodobnie część tego), ale także dlatego, że ich przyjaźń była jednym z najbardziej przejmujących aspektów filmu. Bradleyowi Cooperowi udało się nasycić Rocketa charakterystycznym dla niego gburowatym usposobieniem, ale jego występ był bardziej zniuansowany. W krótkich chwilach, które mogliśmy zobaczyć pod twardą okładziną Rocketa, jego ból był widoczny w głosie Coopera.

Nie zapominajmy jednak o Vin Diesel. Ten facet był w stanie porozumiewać się za pomocą tych samych trzech słów w kółko! To wywołało nie tylko śmiech, ale także jedną z najbardziej emocjonujących scen w całym filmie. Podczas gdy Rocket był technicznie jedyną osobą, która go rozumiała, Groot był również tym, który najlepiej rozumiał Rocketa.

Z niecierpliwością czekamy na ich dogonienie, gdy Guardians of the Galaxy Vol. 2 trafienia do kin 5 maja 2017.

11 Cottonmouth

Wiele rzeczy może kształtować wspaniałą postać. Czasami jest to aktor, innym razem ma dużo więcej wspólnego z pisaniem. W przypadku Cornell „Cottonmouth” Stokes oba okazały się gwiezdne. Podczas gdy MCU było często krytykowane za brak interesujących złoczyńców, kącik Netflix na niebie Marvela nie miał takich problemów. Jak dotąd, w każdej serii, którą widzieliśmy, występowali skomplikowani złoczyńcy, którzy byli czymś więcej niż typowym Big Badem. Być może wynika to z faktu, że trzynaście odcinków daje o wiele więcej czasu na pełne ukształtowanie postaci niż dwugodzinny film.

Jak wszyscy naprawdę dobrze wykonani złoczyńcy, Cottonmouth nie był dwuwymiarowym kręcą wąsów. W ciągu kilku odcinków Luke'a Cage'a obserwujemy, jak powoli się rozpada, aż brakujące fragmenty jego przeszłości ujawniają pełny obraz człowieka pchanego do życia, którego nigdy nie chciał. To nie usprawiedliwia odrażających czynów Cottonmoutha, ale czyni go raczej osobą niż karykaturą. Mahershala Ali był absolutnie niesamowity i szkoda, że ​​został zabity tak szybko, zwłaszcza po to, aby zrobić miejsce dla złoczyńcy, który po prostu nie mógł porównać.

10 Kilgrave

Z Aliasem Brian Michael Bendis wziął głupiego Daredevila złoczyńcę z lat 60. i uczynił go naprawdę przerażającym. Jessica Jones poszła o krok dalej Purpurowego Człowieka, tworząc potwora, który myślał, że nadal jest mężczyzną. Nie wszystko to jednak można przypisać pismu. Kilgrave emanuje urokiem i chociaż jest całkowicie poza odkupieniem, nie wie o tym. Ta błotnista linia moralna to tylko David Tennant. Fakt, że jest w stanie wywołać jakąkolwiek litość dla kogoś, kto nie zasługuje na nic więcej niż pogardę, jest naprawdę imponującym wyczynem.

Kilgrave jest jednym z najbardziej wciągających złoczyńców, których Marvel jeszcze nie wymyślił, nie tylko ze względu na niezapomniane występy Najemcy, ale także z powodu tego, co tak realistycznie reprezentuje. Rozbieżność między punktami widzenia Kilgrave'a i Jessiki na temat ich dawnego „związku” jest dynamiką tak niestety powszechną między sprawcami i ich ofiarami. To było odważne posunięcie ze strony Marvela, aby tak niezachwianie spojrzeć na coś tak groteskowego, ale jest to temat, który mógłby znieść, gdy częściej padało na niego światło.

Kilgrave był naprawdę przerażający, a jego całkowity brak czegoś, nawet co przypominałoby samoświadomość, sprawiał, że był jeszcze bardziej przerażający. Podczas gdy jego śmierć z rąk Jessiki była jednym z najbardziej satysfakcjonujących momentów w serii, szkoda, że ​​tak dobrze rozwiniętego złoczyńcę nie będzie w MCU idącym do przodu.

9 Punisher

Po wielu nieudanych próbach prawidłowego przedstawienia największego badassa Marvela na dużym ekranie, wszyscy możemy się zgodzić, że mały ekran w końcu zrobił to dobrze. Jon Bernthal doskonale uosabiał wszystko, co dotyczy Franka Castle'a, od niezachwianej potrzeby własnej marki sprawiedliwości po całkowicie zdziesiątkowaną psychikę. Punisher był jednocześnie groźny i sympatyczny. Był idealnym mrocznym odbiciem Człowieka bez strachu, a jego interakcje z Daredevilem były zarówno ekscytujące, jak i prowokujące do myślenia. Bernthal ukradł każdą scenę, w której był, więc Marvel i Netflix mądrze zdecydowali się dodać serię Punishera do swojej listy programów.

Daredevil ustalił pochodzenie Punishera, ale pod koniec drugiego sezonu Frank Castle wydawał się w końcu objąć swoje przeznaczenie. To idealne miejsce na rozpoczęcie serialu Netflix. Jest o wiele więcej historii Franka Castle'a do opowiedzenia, a usługa przesyłania strumieniowego jest idealną platformą, na której można to zrobić. Jest wiele bogatych materiałów źródłowych do wydobycia i na korzyść Marvela wynika, że ​​saga o Punisherze nie będzie ograniczona ograniczeniami historii filmowej.

8 Czarna Wdowa

Kiedy Czarna Wdowa po raz pierwszy pojawiła się w Iron Man 2, nie było zbyt wiele powodów do podekscytowania. Zarówno film, jak i występ Scarlett Johansson były słabe. Przeniesienie do The Avengers i okazuje się, że to wcale nie była wina Johanssona. Po prostu potrzebowała lepszej roli do zagrania i dzięki Jossowi Whedonowi dostała jedną. Jej pierwsza scena w The Avengers od razu ustanawia Natashę Romanoff jako niepowstrzymaną i śmiercionośną siłę, ale pokazuje również jej ogromną inteligencję. Krótko mówiąc, ta jedna scena była wszystkim, czego potrzebowaliśmy, aby wiedzieć, jak niesamowita jest Czarna Wdowa.

Od tego czasu były rosyjski szpieg nie zawiódł. Jej postać rosła w każdym filmie i stała się jednym z najbardziej zaufanych sojuszników Steve'a Rogersa. Pokazała więcej emocjonalnej głębi niż większość swoich filmowych odpowiedników, o czym świadczy jej umiejętność widzenia obu stron konfliktu w Captain America: Civil War.

Popularność Nataszy wzrosła dopiero od początku jej kariery w MCU, a mimo to, pomimo niemal ciągłego protestu fanów, Czarna Wdowa jeszcze nie wylądowała w solowym filmie. To nie tak, że nie ma wielu fajnych historii do opowiedzenia z burzliwej przeszłości Nataszy. Marvel od jakiegoś czasu sugeruje przyszły film Black Widow, ale jest on wyraźnie nieobecny w składzie fazy trzeciej MCU. Miejmy nadzieję, że dostanie swoją szansę w czwartej fazie.

7 Jessica Jones

Kiedy Brian Michael Bendis przedstawił Jessicę Jones w Alias ​​w 2001 roku, była jak nikt inny w Marvel Comics. Może nie zawsze była sympatyczna, ale była niezaprzeczalnie wiarygodna. Jeśli chodzi o Netflix, Jessica Jones podjęła mądrą decyzję, aby nie próbować oczyścić postaci. Pisarze nie starali się uciec przed jej wadami, bo Jessica Jones ma być bałaganem. Ma całą tę moc, o którą nigdy nie prosiła, ale jej znęcanie się z rąk sadystycznego szaleńca pozostawiło ją zbyt zniszczoną, by chcieć zrobić cokolwiek, ale nie myśleć o tym.

Wersja Jessiki MCU pozostaje wierna jej korzeniom w Alias. Chociaż historie były różne, istota postaci została całkowicie nietknięta. Chociaż w tym momencie wadliwy superbohater nie jest niczym nowym, Jessica nie przypomina nikogo, kogo Marvel wprowadził do tego wszechświata. Jej niedoskonałości sięgają dużo głębiej. Jest najbardziej realistycznym portretem prawdziwego człowieka, jaki dał nam Marvel. Historia Jessiki jest jednocześnie najbardziej tragiczna i najbardziej inspirująca, jaką widzieliśmy do tej pory, a Kristen Ritter była absolutnie idealna do tej roli.

6 Daredevil

Nie było postaci, która zapewniłaby powrót bardziej niż Daredevil. Nieszczęsny film z 2003 roku pozostawił w ustach wszystkich zły smak, a Człowiek bez strachu zasługiwał na coś lepszego. Daredevil ma jeden z najsilniejszych materiałów źródłowych, z którego można czerpać, a film po prostu go zmasakrował. Częścią tego, co sprawiło, że interpretacje MCU są tak doskonałe, jest miłość, jaką Marvel darzy ich postaci. To uczucie naprawdę pokazuje sposób, w jaki traktowano Daredevila. Seria była nie tylko najlepszym punktem wyjścia dla serii programów Marvel Netflix, ale także charakterystyka Matta Murdocka została fachowo obsłużona.

Pierwszy sezon mądrze czerpał inspirację z przełomowej kariery Franka Millera nad tytułem i zbudował Matta Murdocka jako prawnika i Daredevila jako walczącego z przestępczością. Charlie Cox był świetnym wyborem do tej roli i był w stanie zagrać zarówno mężczyznę, jak i jego alter ego, co może okazać się wyzwaniem. Platforma streamingowa ma o wiele więcej czasu na stworzenie historii i uczynienie rozwoju postaci priorytetem. Jasne, było wiele naprawdę odjazdowych scen walki, ale mogliśmy także zobaczyć spokojniejsze momenty, w których naprawdę poznajemy naszego bohatera.

Człowiek bez strachu z pewnością nie jest człowiekiem bez wad, ale Daredevil zawsze był skomplikowanym facetem, a ta złożoność jest dużą częścią tego, co czyni go tak niesamowitą postacią.

5 Kapitan Ameryka

Kiedy ogłoszono, że Chris Evans wcieli się w Kapitana Amerykę, fani mieli wątpliwości. Oto ten sam facet, który grał Johnny'ego Storma w tych okropnych filmach Fantastycznej Czwórki, a Marvel wybrał go na serce MCU. Jeśli jednak Marvel udowodnił jedną rzecz od czasu obsadzenia Roberta Downeya Jr. jako Tony'ego Starka, to to, że wiedzą, jak obsadzić swoich bohaterów. Evans był więcej niż gotowy na to zadanie, a scenarzyści zrozumieli, że Cap ma tak wiele do zaoferowania, oprócz niezachwianej dobroci i przyzwoitości. Jest człowiekiem spóźnionym, człowiekiem usiłującym dopasować się do świata, którego już nie rozpoznaje. Steve Rogers jest samotny.

Ludzie mają tendencję do upraszczania Kapitana Ameryki i przedstawiania go jako jakiegoś rządowego marionetki. Nic nie może być dalej od prawdy. Kapitan Ameryka reprezentuje Amerykę taką, jaka powinna być, a nie taką, jaka jest, i to powoduje wiele konfliktów. MCU w pełni to wykorzystało, czerpiąc z najlepszych historii Cap, jakie kiedykolwiek napisano. Nie wiadomo, czy to Sam, czy Bucky przejmie płaszcz, gdy Rogers nieuchronnie zniknie z pola widzenia. Jedno jest pewne: ktokolwiek wybierze Marvel, będzie miał do wypełnienia potężne, duże buty.

4 Kingpin

Chcesz porozmawiać o dobrze rozwiniętych, wyrafinowanych złoczyńcach? Nie szukaj dalej niż Kingpin Vincenta D'Onofrio. Powolne nagrywanie jego gry w kotka i myszkę z Daredevilem było z pewnością głównym wydarzeniem pierwszego sezonu. O wiele bardziej imponujące jest jednak to, o ile bardziej jest interesujący niż Matt Murdock. D'Onofrio był magnetyczny dzięki swoim cichym złowrogim i wybuchowym wybuchom, a Kingpin był ostatecznie znacznie bardziej nieprzewidywalny niż nasz bohater. A to sprawiło, że poznanie jego przeszłości stało się jeszcze bardziej fascynujące.

Poza tym pisarze mieli prawdziwy genialny pomysł: zrobić romantyczną przewagę ze złoczyńcą. Nie ma wiele romansów, o których można by mówić dla Matta Murdocha w pierwszym sezonie Daredevil, ale ten między Wilsonem Fiskem i jego ukochaną z komiksów, Vanessą, był centralny. Udało się to o wiele lepiej niż typowe tropy, które widzieliśmy w kontekście romansów o superbohaterach (chociaż seria musiała w końcu się do tego dostać), a D'Onofrio był całkowicie wiarygodny, ponieważ zarówno facet, którego nigdy nie chciałbyś wkurzyć, i w jakiś sposób facet, któremu pozwoliłbyś się zaczepić. Kingpin miał tak intensywną obecność, a jego zmniejszone zaangażowanie w drugim sezonie sprawiło, że seria poważnie potrzebowała prawdziwego złoczyńcy.

3 Loki

Jest powód, dla którego Loki został głównym złoczyńcą w The Avengers. Typowa folia komiksowa dla Thora jest zdecydowanie najlepszym Big Bad, jaki ma MCU. Bądźmy szczerzy: to głównie zasługa Toma Hiddlestona. Sposób, w jaki pełni rolę oszusta, jest naprawdę niezwykły i uniemożliwił wyobrażenie sobie świata, w którym nie został obsadzony w roli Lokiego. Jako postać Loki może być trochę złoczyńcą, ale występ Hiddestona jest porywający. Pisanie naprawdę dało Lokiemu dużo więcej emocjonalnej głębi niż jego komiksowemu odpowiednikowi, chociaż w ciągu ostatniej dekady komiksy znacznie bardziej uwydatniły jego postać.

Loki może być zły, ale tak jak najlepsi źli ludzie, on tak nie myśli. Jest wielowarstwowym złoczyńcą ze skomplikowanymi emocjami, o czym świadczy sposób, w jaki opłakiwał utratę matki. Oprócz kradzieży scen w The Avengers, był najciekawszą częścią Thora. Loki był także jedynym kawałkiem Thor: The Dark World, który można było uratować.

Jak długo zdoła podtrzymywać swoją szaradę jako Odyn i jakiego rodzaju mordercze machinacje ma w zanadrzu? Dowiemy się, kiedy Thor: Ragnarok jest wydany 3 listopada rd, 2017.

2 wyróżnienia: Czarna Pantera i Spider-Man

Obaj bohaterowie zasługują na miejsce na tej liście, ponieważ pokazali ogromny potencjał przy bardzo ograniczonym czasie wyświetlania. W MCU jest wiele innych niesamowitych postaci (patrzymy na ciebie Winter Soldier), ale ci dwaj mają przed sobą ogromne perspektywy. Obie postacie wystąpiły w niezapomnianych okolicznościach w Captain America: Civil War, a filmy solowe pojawią się w trzeciej fazie.

Wprowadzenie T'Challa było ekscytującym momentem i chociaż w trzecim filmie Capa ich nie brakowało, kilka punktów w filmie można porównać do jego wejścia do Czarnej Pantery. Było w tym coś więcej niż te wszystkie niesamowite sceny walki. Chadwick Boseman miał naprawdę królewską prezencję, dzięki czemu łatwo było go kupić zarówno jako wojownika, jak i króla. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co król Wakanda ma w sklepie, kiedy Black Panther uderza kin 16 lutego th, 2018.

Był też Tom Holland. Niektórzy ludzie kochali Toby'ego Maguire'a jako Petera Parkera, podczas gdy inni wolą Andrew Garfielda. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem oryginalnej trylogii Spider-Mana (2002-2007), czy też uważałeś, że ponowne uruchomienie Amazing Spider-Man (2012-2014) było ogromnym ulepszeniem, Tom Holland bez wątpienia go zabił. Zagrał bardzo małą rolę w Captain America: Civil War, ale z pewnością zapadł w pamięć. Uderzył Petera Parkera, a także Spider-Mana miał całkowitą rację. Na szczęście nie będziemy musieli czekać zbyt długo, aby zobaczyć, co robi Wall-Crawler. Spider-Man: Homecoming jest ustawiona na wydaniu w dniu 7 lipca th, 2017.

1 Iron Man

Czy naprawdę były jakieś wątpliwości, kto znajdzie się na szczycie tej listy? Jeśli kiedykolwiek była idealna decyzja o castingu, to Robert Downey Jr. grał Tony'ego Starka. Z pewnością był to przypadek sztuki naśladującej życie, zwłaszcza jeśli chodzi o postać z komiksu. Chociaż nigdy nie widzieliśmy na ekranie gry „Demon in a Bottle”, było wiele okazji do zbadania demonów, z którymi musiał się zmierzyć Tony. Jednak nadal jest najbardziej olśniewającą osobowością w MCU, co jest nie lada wyczynem, biorąc pod uwagę szeroką gamę niesamowitych postaci na tej liście.

Iron Man pozostaje pierwszą i najlepszą postacią w panteonie Marvela. Mężczyzna do tej pory tyle przetrwał w swojej filmowej historii. Widzieliśmy, jak rośnie i zmienia się, popełnia błędy i płaci za nie po drodze. Oczywiście, wiele z tego, co czyni Tony'ego mężczyzną, którym jest w MCU, to Robert Downey Jr. Jego bezwysiłkowy występ stworzył najbardziej czarującą, najzabawniejszą i najbardziej wkurzającą postać, jaką do tej pory widzieliśmy.

Iron Man zapoczątkował cały Marvel Cinematic Universe i nadal jest jednym z jego najsilniejszych filmów do tej pory. Iron Man jest najbardziej dynamicznym ze wszystkich naszych bohaterów i od samego początku służył jako linia życia biegnąca przez połączony wszechświat. Konkurencja jest zacięta, ale Tony wygrywa.

---

Kto jest twoją ulubioną postacią w Marvel Cinematic Universe? Dajcie nam znać w komentarzach!