Ally Brooke poprosiła sędziów tańczących z gwiazdami o wysłanie jej do domu przez Jamesa Van Der Beeka
Ally Brooke poprosiła sędziów tańczących z gwiazdami o wysłanie jej do domu przez Jamesa Van Der Beeka
Anonim

W pokazie wdzięku i pokory Ally Brooke poprosiła sędziów Dancing with the Stars o wysłanie jej do domu przez Jamesa Van Der Beeka. Prośba Brooke została szybko i dyskretnie zestrzelona przez gospodarza Toma Bergerona.

Pytanie brzmiało „mrugnięcie, a przegapisz” moment pod koniec programu, zaraz po przedwczesnej eliminacji Van Der Beeka z sali balowej. Stawka była wysoka podczas odcinka półfinałowego, a serial był jednym z najczęściej omawianych odcinków sezonu 28. Ale pośród łez i słyszalnych westchnień ze strony całkowicie zdezorientowanej publiczności, akt dobroci Brooke - pytanie, czy może idź, aby Van Der Beek mógł pozostać w konkursie jako hołd dla jego żony, która właśnie doznała tragicznego poronienia, było słodkim pożegnaniem dla ulubieńca fanów.

Brooke powiedziała w wywiadzie dla Us Weekly po epizodzie bolesnym dla żołądka, mówiąc: „Po prostu czułem, że to nie było w porządku po wszystkim, przez co przeszedł James”. Wyjaśniła: „Być człowiekiem i widzieć, że przeszedł przez jedną z najgorszych rzeczy w życiu

Czułem, że ma siłę, by być tutaj dzisiaj, a to samo w sobie jest niewiarygodne, a to odebrało mu ogromną siłę. ”Partner Van Der Beek powtórzył podobne zdanie na jego temat, mówiąc:„ Myślę, że nie należy go pokonać. „Jego partnerka do tańca, Emma Slater kontynuowała:

„Ma bardzo, bardzo dobrą głowę na ramionach. Wie, co jest ważne. Przeszedł tak wiele w swoim życiu i oczywiście także ostatnio. Myślę, że to spojrzało na to z innej perspektywy. To pokaz tańca i tak, ja wiem, że jest zdenerwowany i rozczarowany, ale jednocześnie jest niezwykle inteligentnym, zrównoważonym człowiekiem i

.

byłby dobry w radzeniu sobie z rzeczami i radzeniu sobie z rzeczami. Jest też pierwszą osobą, która udziela porad, więc mam nadzieję, że posługuje się własną radą ”.

Według niektórych relacji Van Der Beek był na dobrej drodze do zdobycia tegorocznego trofeum Mirror Ball. Swoimi płynnymi ruchami i czarującym uśmiechem sprawiał finezję zarówno widzom w domu, jak i słuchaczom w studio. Jednak zaskakująca strata, jaką spotkała jego rodzina, gdy on i jego żona poronili w weekend, w połączeniu z technicznymi nieszczęściami w jego odkupieniu Cha-Cha postawiły go i Slatera w bezbronnej sytuacji. Po zakończeniu ostatniego tańca do singla Hoziera „Take Me to Church” Van Der Beek upadł w ramiona Slatera i zaczął płakać. Jego młoda córka, która siedziała na widowni, podbiegła do niego i też zaczęła płakać. Podniósł ją i udał się do Erin Andrews po kolorowy komentarz. Wiele innych celebrytów również płakało w tle.Van Der Beek wydawał się mieć przeczucie, że jego niskie wyniki są ogromną przeszkodą. Poradził sobie z wiadomościami w bardzo wdzięczny sposób, prawie tak, jakby poczuł ulgę, gdy wracał do domu, do swoich dzieci, aby móc pielęgnować Kimberly z powrotem do zdrowia.

Wolontariat Brooke, by ustąpić, jest jednym z tych przełomowych momentów, które naprawdę odkupiły reality TV. W chwili intensywnego uczucia i rozczarowania w tej sali balowej, zrobiła słodką odruchową reakcję, której nikt inny nie pomyślał. Podczas gdy Lauren Alaina i inni wykonawcy kibicowali dobrej nowinie, że będą tańczyć innego dnia, Van Der Beek próbował zrozumieć swoje niefortunne szczęście w zawodach i poza nimi. To musiało być rozczarowujące, być tak szczerym i bezbronnym, jeśli chodzi o jego życie osobiste i pragnienie żony, by patrzeć, jak tańczy, tylko po to, aby panel trzech osób okradł ją z innego szczęścia. Na szczęście Ally Brooke okazała bardzo potrzebną odrobinę życzliwości, która posłużyła jako doskonała interpunkcja w bardzo trudnym odcinku.

Dancing With The Stars będzie emitowany w poniedziałki o 20:00 EST na antenie ABC.