Oryginalne zakończenie Beetlejuice było znacznie ciemniejsze
Oryginalne zakończenie Beetlejuice było znacznie ciemniejsze
Anonim

Larry Wilson, scenarzysta Beetlejuice , ujawnił oryginalne zakończenie filmu - które było o wiele bardziej ponure. Sok z żuka był dopiero drugim filmem Tima Burtona i naznaczył go jako jednego z najbardziej wyjątkowych i pomysłowych wizualnie filmowców swojego pokolenia. Film, będący mieszanką horroru i czarnej komedii, okazał się zaskakującym sukcesem i doprowadził do tego, że Burton i główny bohater Michael Keaton otrzymali ofertę Batmana.

Sok z żuka pozostaje kultowym klasykiem i obchodzi 30. rocznicę w 2018 roku. Chociaż sukces filmu zaowocował długoletnim serialem animowanym, jego kontynuacja nigdy nie nadeszła. Burton nigdy nie był szczególnie zainteresowany zrobieniem takiego filmu, ale studio spędziło lata pracując nad scenariuszem zatytułowanym Sok z żuka idzie po Hawajach, w którym „Ghost With The Most” podąża za rodziną Deetzów na Hawaje, kiedy się przeprowadzają. Projekt spędził kilka lat w piekle rozwoju, w którym to momencie większość kluczowych graczy straciła zainteresowanie. Z drugiej strony dla fanów tej postaci niedawno ogłoszono, że film jest adaptowany na musical sceniczny.

Sok z żuka kończy się słynnym wesołym numerem muzycznym po pokonaniu tytułowego ducha, ale to nie był pierwotny plan. Współscenarzysta Larry Wilson wyjaśnia w nowym wywiadzie dla Yahoo! że film prawie skończył się tragicznie - śmiercią Lydii Deetz (Winona Ryder):

Naszym pierwszym zakończeniem była Lydia - zginęła w pożarze i mogła dołączyć do Barbary i Adama w zaświatach. Kilka osób powiedziało nam: „Czy naprawdę myślisz, że to dobry pomysł? Czy to naprawdę wiadomość, którą chcesz wysłać do nastolatków na całym świecie? Umrzeć w ogniu? Więc tak, prawdopodobnie było ciemniej.

Chociaż Sok z żuka ma swój udział w mrocznych chwilach, wciąż jest komedią, więc zakończenie filmu śmiercią Lydii byłoby niepotrzebnym przygnębianiem. Wilson przyznaje również, że zakończenie, w którym samobójczy nastolatek umiera i jest znacznie szczęśliwszy w życiu pozagrobowym, prawdopodobnie nie było najlepszym akcentem na zakończenie filmu.

Chociaż Beetlejuice Goes Hawaiian ostatecznie się nie wydarzyło, w ostatnich latach odżyła mowa o sequelu. Keaton, Burton i Ryder wyrazili zainteresowanie powrotem do Beetlejuice 2 z odpowiednim scenariuszem, a scenarzysta Mike Vukadinovich został zatrudniony w zeszłym roku do przepisania scenariusza przez Setha Grahame-Smitha. To powiedziawszy, sequel zawsze wydaje się być uwięziony w stanie zawieszenia i istnieje duża szansa, że ​​tak się nie stanie.

Sok z żuka to film jedyny w swoim rodzaju, a stworzenie kontynuacji, która do niego pasuje, będzie niezwykle trudne - więc najlepiej będzie zostawić film jako jednorazowy.