Pierwszy klip "Thor" to mieszana torba
Pierwszy klip "Thor" to mieszana torba
Anonim

Marvel od tygodni drażni fanów materiałami promocyjnymi do swojego nadchodzącego filmu Thor. Studio wydało kilka banerów z postaciami, plakatów filmowych i spotów telewizyjnych tylko w zeszłym miesiącu, na wypadek gdyby ludzie nie wiedzieli, że God of Thunder zadebiutuje tego lata na dużym ekranie.

Teraz Marvel wydał oficjalny klip Thora - i szczerze mówiąc jest to mieszana torba. Chociaż minuta materiału filmowego nie odzwierciedla zbytnio całego filmu, ta konkretna scena ilustruje, co może działać - a co może nie działać - w adaptacji komiksu Kennetha Branagha.

Kontekst: Ten klip z Thor rozgrywa się w następstwie przybycia tytułowego bohatera (Chris Hemsworth) na Ziemię, wygnanego z królestwa Asgardu przez jego ojca, Odina (Anthony Hopkins). Wynikające z tego zjawisko naturalne, które otacza przybycie Thora, przyciąga uwagę trio naukowców - profesora Andrewsa (Stellan Skarsgård), Jane Foster (Natalie Portman) i jej asystentki Darcy (Kat Dennings).

Sprawdź wynikową scenę Thora (przez MTV) poniżej:

To, co widzimy tutaj Hemswortha jako Thora, potwierdza niedawne komentarze Toma Hiddlestona, że ​​aktor nie był samoświadomy, gdy przedstawiał mosiężnego i muskularnego wojownika, nawet jako zwykłego człowieka. Portman nie musi tu wiele robić, poza tym, że wygląda na zatroskaną i ładną - chociaż, szczerze mówiąc, mam wrażenie, że właśnie to będzie robić przez sporą część czasu biegu. Weź to, jak chcesz.

Ten klip nie rozwiąże obaw tych, którzy myśleli, że Dennings utknie, zapewniając łatwą komiczną ulgę w filmie, jak widać w drugim zwiastunie teatralnym Thora. Darcy nie jest tu aktywnie irytująca i miejmy nadzieję, że nie dołączy do długiej listy irytujących komicznych pomocników w hitach akcji (patrz: Jar Jar Binks, Short Round, itp.); nadal wydaje się to tak rażące, że postać jest tutaj, aby się pośmiać. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę przeszłość Branagha w Szekspirze, może o to chodzi - Darcy ma być rozpoznawalnym „głupcem” tego utworu. W każdym razie, idąc dalej …

Ostatnia myśl: dotychczasowe sekwencje w Thorze z Ziemi charakteryzowały się zauważalnie dużym wykorzystaniem holenderskich (czytaj: skośnych) kątów kamery i przypominają mi się dobrze wypowiedziane komentarze Branagha na temat tego, co uważa za klucz do wizualnego rozróżnienia scen osadzonych w prawdziwy świat z Asgardu:

„Chodzi o znalezienie stylu kadrowania, palety kolorów, znalezienie tekstury i zakresu ruchu aparatu, który pomoże docenić i wyrazić różnice i wyróżnienia w tych światach. Jeśli się powiedzie, oznaczy ten film jako inny

. Połączenie prymitywnego i wyrafinowanego, starożytnego i nowoczesnego, myślę, że potencjalnie jest to ekscytujące połączenie, ekscytujące napięcie w filmie ”.

Zobaczymy, czy takie podejście się opłaci, gdy Thor pojawi się w kinach w USA 6 maja 2011 roku.