Game of Thrones Showrunners wyjaśniają kontrowersyjną decyzję Daenerys (ale niezbyt dobrze)
Game of Thrones Showrunners wyjaśniają kontrowersyjną decyzję Daenerys (ale niezbyt dobrze)
Anonim

Twórcy Game of Thrones David Benioff i DB Weiss wyjaśniają posunięcie Daenerys, by podpalić całą Czerwoną Twierdzę, paląc każdego, kto stanie jej na drodze, w najnowszym odcinku fantastycznej serii. Po serii osobistych strat w „The Last of Starks”, która rozpoczęła się pożegnaniem z Jorah i zakończyła się bezwzględnym morderstwem Missandei, Dany nie była w najlepszym miejscu, kiedy zaczęło się „The Bells”. Jakby tego było mało, dowiedziała się, że Jon Snow gadał o swoim prawdziwym rodowodzie pomimo jej rozpaczliwej prośby, by zachować to dla siebie. Stamtąd postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, starając się wesprzeć siebie jako prawdziwą królową Westeros.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Dany rozpoczął od bezlitosnego zabicia Lorda Varysa za zdradę, kiedy potwierdzał roszczenia Jona do Żelaznego Tronu. Ale jej największy i najbardziej kontrowersyjny moment nastąpił w drugiej połowie 80-minutowego odcinka, kiedy zdecydowała się spalić całą Czerwoną Twierdzę. Dzieje się tak pomimo faktu, że zadzwonił dzwonek, sygnalizując, że Cersei ustępuje. Pozostała część wycieczki była czystą rzezią, w której przeplatały się osobiste chwile z innymi pozostałymi postaciami, takimi jak oklaskiwany Cleganbowl, a także ponowne spotkanie Cersei i Jamiego i ostateczna śmierć. Pomimo wielu wartych dyskusji scen, w mieście mówi się, że Dany faktycznie staje się Szaloną Królową z rozłamem opinii publicznej w środku.

Benioff i Weiss zepsuli cały odcinek w filmie Game of Thrones „Making Of” opublikowanym na ich oficjalnym kanale YouTube i tam wyjaśnili swoje nastawienie do podjęcia tak ukochanej postaci w tym kierunku. Rozumiejąc odważne posunięcie Dany, twórcy przytoczyli osobiste tragedie, które musiała przeżyć w ostatnich kilku odcinkach, nie wspominając o zdradzie osoby, którą najbardziej kocha. Połączenie tego wszystkiego, wzmocnione widokiem Czerwonej Twierdzy, sprawiło, że najwyraźniej zaskoczyła ją.

„Gdyby okoliczności były inne, nie sądzę, by ta strona Dany kiedykolwiek wyszła na jaw. Gdyby Cersei jej nie zdradziła, gdyby Cersei nie zabiła Missandei, gdyby Jon nie powiedział jej prawdy - gdyby wszystkie te rzeczy wydarzyły się w inny sposób, więc nie sądzę, żebyśmy widzieli tę stronę Daenerys Targaryen."

„Nie sądzę, żeby zdecydowała z wyprzedzeniem, że zrobi to, co zrobiła. A potem widzi Czerwoną Twierdzę, która jest dla niej domem, który jej rodzina zbudowała, kiedy po raz pierwszy przybyli do tego kraju 300 lat temu. To w tym momencie, na murach Królewskiej Przystani, kiedy patrzy na ten symbol wszystkiego, co jej odebrano, podejmuje decyzję, by uczynić to osobistym.

Jak wspomniano, decyzja Dany'ego o spaleniu Czerwonej Twierdzy wywołała niezliczone debaty online. Niektórzy rozumieją cel jej ruchu, z różnymi zapowiedziami przez ostatnie siedem sezonów Gry o tron ​​- tak jakby fakt, że jest Targaryenem, nie był wystarczającym wskazaniem. Tymczasem są inni, którzy nie są tym zachwyceni. Ich argumentem jest to, że to cofa cały rozwój postaci, jaki miała w serialu - od naiwnej narzeczonej do skutecznego zdobywcy, i prawie przez cały czas jej zasadą było ratowanie ludzi przed tyranską panowaniem Cersei.

Trudno jednak zaprzeczyć, że ta tura nie była pozbawiona jakichkolwiek ustawień. Nawet jej nastawienie miało sens, biorąc pod uwagę, że wie, że jedynym sposobem, w jaki mogłaby rządzić, jest strach, a spalenie Czerwonej Twierdzy z pewnością jest tego punktem. Problem wielu ludzi sprowadza się do jego wykonania. Wydawał się pospieszny i niezasłużony. Seria spędzała dużo czasu na dopracowywaniu jej postaci i nagle wszystko, przez co przeszła i wszystko, o co początkowo walczyła, nagle przestało mieć znaczenie.

Z mniejszą liczbą pozostałych postaci prowadzących do finału serii Game of Thrones, ostatni odcinek będzie mógł skupić się na głównych graczach serialu. Jeśli już, wydarzenia z przedostatniego występu serii są bardziej interesującym pożegnaniem. Powiedziawszy to wszystko, fani prawdopodobnie nie byliby wściekli, gdyby serial miał osiem odcinków ostatniego roku, aby właściwie podsumować wszystko, co zostało ustawione w serialu.