Recenzja premiery serii Good Place: Big Laughs At the Afterlife
Recenzja premiery serii Good Place: Big Laughs At the Afterlife
Anonim

(To jest recenzja z premiery serialu The Good Place. Będą SPOILERY.)

-

NBC miało wiele pokoleń swojego czwartkowego wieczoru telewizyjnego bloku komediowego, chociaż ostatnia era programów, które mają tytuł, dobiegła końca ich odpowiednich emisji w sieci: 30 Rock, The Office, Parks i Rekreacja i społeczność. Teraz wygląda na to, że NBC chce ponownie uruchomić blok komediowy w czwartkowy wieczór w sieci z duetem młodych seriali: Superstore, który wkracza w drugi sezon pod koniec tego tygodnia, oraz sitcom dla pierwszego roku The Good Place. Mike Shur, który wcześniej pracował przy hitach serialu NBC Parks and Recreation oraz The Office, a także Brooklyn Nine-Nine z FOX, stworzył The Good Place i będzie pełnił rolę showrunnera w serialu.

Podczas gdy wiele poprzednich komedii Schura miało miejsce w miejscu pracy, jego nowy sitcom toczy się w życiu pozagrobowym przeznaczonym dla „dobrych” ludzi znanych jako Dobre Miejsce - choć Złe Miejsce też istnieje. Jednak gdy przeciętna, choć zrzędliwa i paskudna kobieta imieniem Eleanor Shellstrop, grana przez Kristen Bell z Veroniki Mars, ginie w wypadku z ciężarówką reklamującą pigułkę na zaburzenia erekcji, ląduje w Dobrym Miejscu przez coś, co wydaje się być błędem. W rezultacie Eleanor stara się unikać architekta Dobrego Miejsca, Michaela, granego przez Teda Dansona (Fargo, CSI), wykorzystując jednocześnie swoje życie pozagrobowe.

NBC zadebiutowało w The Good Place w wyjątkowym czasie podwójnym odcinkiem, zaczynającym się od „Pilot”, napisanym przez Schura i wyreżyserowanym przez Drew Goddarda (The Cabin in the Woods, Daredevil), a zakończonym „Flying”. W odcinku „Pilot” Eleanor zwiedza Dobre Miejsce i spotyka swoją bratnią duszę, Chidi (William Jackson Harper), próbując jednocześnie ukryć fakt, że ktoś się rozwidlił i została wysłana w niewłaściwe miejsce. Następnie w „Lataniu” Chidi próbuje zdecydować, czy chce pomóc Eleanor stać się dobrym człowiekiem, podczas gdy surrealistyczne gigantyczne zwierzęta i burze śmieci wprowadzają chaos w utopijne sąsiedztwo w Dobrym Miejscu.

The Good Place udaje się utrwalić swój ton już od drugiego zdjęcia z serii: Eleanor siedząca na sofie, która właśnie obudziła się w zaświatach, z gigantycznym napisem „Witaj! Wszystko w porządku”. Witamy w The Good Place, gdzie serialowi udaje się podjąć jeden z najbardziej dzielących temat w historii - religię i, jako jej uzupełnienie, to, co dzieje się z nami, gdy umieramy - i zamienia go w odważną komedię i jednocześnie subtelny. W ciągu godziny The Good Place uderza zarówno w duże gagi, takie jak ciężarówka z zaburzeniami erekcji Eleanor, jak i mniejsze momenty postaci, które wiążą się z prawdą pod powierzchnią serialu: wszyscy zastanawiają się, czy są dobrą, czy złą osobą.

Zgodnie z logiką The Good Place, która głosi, że większość religii odgadła tylko niewielki procent prawdy o życiu pozagrobowym, wszystkie działania człowieka są cenione za to, czy dodały coś pozytywnego, czy negatywnego do wszechświata. Na przykład pozostanie lojalnym wobec Cleveland Browns to +53,83, podczas gdy mówienie kobiecie, by się uśmiechała, to -53,83. Kiedy człowiek umiera, obliczana jest całkowita wartość jego życia, ale tylko ci o bardzo wysokiej wartości trafiają do Dobrego Miejsca; wszyscy inni udają się do złego miejsca. Ale nie martw się o ludzi w Złym Miejscu - oni po prostu martwią się o niedźwiedzia o dwóch twarzach.

Sekwencja, która wyjaśnia te obliczenia, jest pełna mnóstwa małych żartów na ekranie, takich jak „Pomogła mamie z drukarką (x339) +59,48” i „Root for New York Yankees -99,93”. Ale jest to również przykład tego, jak serial kończy się podwójnym aktem - gagami wzroku i komentarzem na temat problemów nieodłącznie związanych z myśleniem binarnym. The Good Place traktuje sens życia i śmierci z szubienicowym humorem, snując absurdalne przekonanie, że wartość osoby można obliczyć za pomocą określonej formuły z osobistym dylematem jednej kobiety, zdając sobie sprawę, że nie jest tym, co dobre miejsce uznałoby, no cóż, dobry.

Ale gdy The Good Place zagłębia się głębiej w drugim odcinku, czy ktoś urodził się dobry, czy może nauczyć się być dobrym? Kiedy Eleanor prosi Chidi o pomoc w uczynieniu jej godną Dobrego Miejsca, staje przed etycznym pytaniem, czy powinien pomóc, czy też jest przegraną, samolubną sprawą. W drugiej połowie premiery The Good Place serial osiedla się w swoim założeniu, aby stawić czoła kolejnym pytaniom etycznym. W „Lataniu” Chidi konfrontuje Eleonorę z jej egoizmem, choć najwyraźniej uczy się swojej lekcji - w pewnym sensie.

W międzyczasie „Latanie” zwraca uwagę także na innych mieszkańców dzielnicy Eleanor, w tym jej sąsiadów, Tahani Al-Jamil (Jameela Jamil) i Jianyu (Manny Jacinto). Kiedy Michael zaczyna się załamywać, odkąd jego utopijna okolica pogrążyła się w chaosie, Tahani wkracza z pomocą, chociaż to Jianyu w końcu dodaje architektowi pewności siebie. Chociaż Tahani i Jianyu mają potencjał, by świetnie wspierać graczy w serii, która nieuchronnie spoczywa na ramionach Bella, „Pilot” i „Latanie” nie dawały Jamilowi ​​i Jacinto zbyt wiele miejsca do pracy.

To powiedziawszy, Bell jest wyróżniającym się serialem, płynnie przechodząc od bardziej absurdalnych gagów do momentów uziemionych - jak Eleanor wyciągająca krewetki z sukienki, a następnie cicho pytająca Chidiego, czy myśli, że ktoś będzie smutny, że nie żyje. Jednak Harper jest dobrą równowagą dla Bella, grając cicho scenę, podczas gdy ona robi głośno lub odwrotnie. Tymczasem Danson jest nieco odstający. Podczas gdy pozostali członkowie obsady są połączeni w pary, aby być bratnimi duszami, Michael z Dansona zmaga się z innym rodzajem dylematu: co zrobić, gdy coś pójdzie nie tak w starannie przemyślanym planie. Ale Danson robi to z takim samym człowieczeństwem jak inne gwiazdy, choć z nieco bardziej jawną przesadą w swoim występie.

Podsumowując, The Good Place przyjmuje całkowicie beztroską wizję śmierci, aby zbadać bardziej złożone i uniwersalne pytanie. Chociaż koncepcja mogła łatwo odejść od kazań, pisanie The Good Place bezpiecznie utrzymuje serię w sferze humorystycznych komentarzy, a nie specjalnych zajęć pozalekcyjnych. Mimo to, jeśli program ma jedną wiadomość, wydaje się, że jest to drugie ujęcie od pilota: „Witaj! Wszystko w porządku”. Eleanor może zmagać się z ostatecznym pytaniem, czy jest dobra, czy zła, ale wszystko jest w porządku, ponieważ wszyscy zmagają się z tym samym pytaniem.

Oczywiście nie wiadomo, czy połączenie The Good Place i Superstore zapoczątkuje nową erę czwartkowej komedii, którą trzeba zobaczyć w NBC. Nowa komedia z pewnością stanowi interesującego poprzednika pokroju Parks and Recreation and Community, ale serial musi rozwinąć obsadę postaci i świat Dobrego Miejsca (i Złego Miejsca). Mimo to The Good Place ma duży potencjał, aby zdobyć swoje miejsce w Good Place dla komedii NBC.

-

Kontynuacja The Good Place w „Tahani Al-Jamil” w czwartek 22 września o 20:30 w NBC.