Światowy rekord Guinnessa w tatuażach Marvel Comics przypada na
Światowy rekord Guinnessa w tatuażach Marvel Comics przypada na
Anonim

W dzisiejszych czasach istnieje Światowy Rekord Guinnessa za prawie wszystko, a jeden człowiek ma prestiżowy zaszczyt posiadania rekordu posiadania większej liczby tatuaży Marvela niż ktokolwiek inny. Od skromnych początków wydawania tytułów, takich jak Journey Into Mystery, Marvel zainspirowało swoich fanów do pewnego stopnia poświęcenia, co doprowadziło do powstania oficjalnych klubów, takich jak własne Merry Marvel Marching Society Stana Lee. Słynny, autor Gry o Tron, George RR Martin, napisał kiedyś własny list od fanów do Marvel Comics jako młody chłopak, wyznając swoją miłość do twórczości firmy.

Oczywiście od tamtej pory gra trochę się zmieniła. Dzięki eksplozji wysokobudżetowych filmów o superbohaterach marka Marvel stała się finansowym molochem, a posiadanie pozornie bezdennej dziury Disneya za sobą pomogło Marvelowi umocnić ich status. I tak jak wielka moc wiąże się z wielką odpowiedzialnością, tak większa ekspozycja na mainstreamową publiczność wiąże się z jeszcze bardziej oddanymi fanami. Niedawno fan Marvela został nagrodzony przez firmę za obejrzenie Avengers: Infinity War ponad 40 razy od jego premiery.

Więcej: Kevin Feige wzrusza ramionami z powodu braku nagród Marvela

Siedzenie w teatrze przez 100 nieparzystych godzin to nic w porównaniu z wysiłkami Ricka Scolamiero, który wolał wyrazić swoją miłość do Marvela raczej w salonie tatuażu niż w kinie. Scolamiero został oficjalnie nagrodzony Światowym Rekordem Guinnessa za najwięcej tatuaży Marvela z łącznie 31 elementami na ciele. 36-latek rozpoczął swoją podróż w 2011 roku od naramiennika Spider-Mana, a teraz może pochwalić się ogromną Scarlett Johanssen jako Black Widow na boku, podpisem Stana Lee, kawałkiem Venom na kolanie i Vision na tyłku. Cała jego sztuka została wykonana przez Tony Sklepic z Sanitarium Studios. Mówiąc o swojej miłości do Marvela do GWR, Scolamiero stwierdził:

„Byłem miłośnikiem komiksów Marvela, odkąd byłem mały i dorastałem, nie mieliśmy zbyt wiele, ale zawsze miałem swoje komiksy Marvela i karty kolekcjonerskie Marvela. W rzeczywistości przeprowadzili mnie przez trudne chwile, więc pomysł posiadania ich na ciele wieczność naprawdę do mnie przemówiła ”.

Jednym z pytań, które mogą zadać ci, którzy nie są zakochani w sposobie tatuażu, jest to, czy Kanadyjczyk będzie żałował swojego atramentu na starość, kiedy skóra zacznie tracić definicję, a grafika zacznie blaknąć. Przewidując takie komentarze, Scolamiero uważa, że ​​bardziej prawdopodobne jest, że będzie żałował tego, czego nie zrobił, niż tego, co zrobił.

Chociaż Marvel ma armie oddanych fanów na całym świecie, wielu być może nakreśliłoby granicę, aby postacie były trwale przyciągane do ich ciał, szczególnie przy ponad 30 różnych okazjach. Jednak te postacie oczywiście wiele znaczą dla Scolamiero, a jego tatuaże są z pewnością odpowiednim hołdem dla historii, które pomogły mu w trudnych czasach. Oczywiście, ponieważ Marvel dał facetowi, który widział Infinity War 40 razy, premierowy bilet na Avengers 4, z pewnością będą musieli znaleźć sposób na nagrodzenie Scolamiero. W końcu całe jego ciało zasadniczo zapewnia Marvelowi bezpłatną reklamę, gdziekolwiek się pojawi.

Więcej: Wiele przyszłych filmów Marvela będzie miało reżyserki, mówi Kevin Feige